Reklama

Wiara

Król wieków i całego stworzenia

Ustanowienie uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata w ostatnią niedzielę roku liturgicznego ma co najmniej podwójny sens. Z jednej strony w dniu tym zawiera się przekonanie o wszechobecnym panowaniu Syna Bożego, a z drugiej – jest tam także zapowiedź końca, ku któremu zmierzamy

Niedziela Ogólnopolska 47/2016, str. 14-15

[ TEMATY ]

Chrystus Król

Hans Memling

Fragment obrazu Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”

Fragment obrazu Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo że dla ludzi wierzących koniec świata oznacza początek lepszego życia, niemal wszyscy na myśl o dniach ostatecznych odczuwają lęk. Prawdopodobnie prowokują go obawy przed sytuacją, która bezpośrednio będzie poprzedzać to wydarzenie. Kończący się rok liturgiczny w Kościele oznacza obfitą obecność tematyki apokaliptycznej. W czytaniach mszalnych po uroczystości Chrystusa Króla będzie dominował obraz powtórnego przyjścia na świat Jezusa Chrystusa. Okoliczność ta jest okazją do przypomnienia, że ludzkość doświadczyła trzech adwentów. Pierwszy poprzedzał narodzenie Jezusa w Betlejem, drugi poprzedza każdorazową pamiątkę tamtego wydarzenia, a więc uroczystość Bożego Narodzenia, a trzeci jest naszym udziałem i poprzedza ostateczne zwycięstwo Chrystusa i Jego ponowne przyjście na świat.

Trzęsienia ziemi i prześladowania

Reklama

Biblijne przesłanie odnoszące się do końca świata może napawać lękiem. W Ewangelii według św. Mateusza jest o tym mowa w rozdziale 24: „Naród stanie przeciwko narodowi, a królestwo przeciwko królestwu. Tu i ówdzie zapanuje głód i zaraza i zdarzą się trzęsienia ziemi. Ale wszystko to – to dopiero początek boleści. Wtedy wydadzą was na cierpienia i na śmierć. I będą was nienawidzić wszystkie narody z powodu mojego imienia. Wówczas wielu upadnie. I będą się wzajemnie wydawać i nienawidzić. Powstanie wielu fałszywych proroków i uwiodą wielu ludzi. A ponieważ spotęguje się nieprawość, u wielu osłabnie miłość. Lecz kto wytrwa aż do końca, będzie zbawiony” (Mt 24, 7-13). Wbrew częstym praktykom, wyjaśnienie tego fragmentu nie może koncentrować się na chronologii ani tym bardziej na konkretnym punkcie w historii świata. Inaczej mówiąc, nie wiadomo, kiedy nastąpi powtórne przyjście Chrystusa na ziemię. Poprzedzać je będą bardzo wyraźne znaki, np. trzęsienia ziemi, prześladowanie chrześcijan czy wreszcie wojny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cierpienia uczniów Jezusa wypełniają cały okres między pierwszym jego przyjściem na świat i drugim przyjściem. W Ewangelii według św. Jana wyraźnie jest mowa o mających nadejść prześladowaniach: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi” (J 15, 18-19). Prześladowania są więc niejako wpisane w powołanie chrześcijańskie. Z całą pewnością jednak czasy ostateczne mają być poprzedzone wyjątkową skalą ataków na wyznawców Chrystusa. Mają mieć one podłoże religijne, gdyż Chrystus mówi nie o prześladowaniach w ogóle, które mają miejsce czasem w wyniku działań politycznych, ale o prześladowaniach z powodu Jego imienia. Dzisiaj ponad wszelką wątpliwość słowa Pana Jezusa można odnieść do sytuacji Jego wyznawców w wielu krajach, szczególnie tych, gdzie religią panującą jest islam. Niektórzy twierdzą, że wiek XX był dla wyznawców Chrystusa najbardziej krwawy w historii. Najpierw pojawił się komunizm, później faszyzm, obecnie mamy do czynienia z ideologią islamską, która w wielu zakątkach świata uderza w chrześcijaństwo.

Wszystkim we wszystkich

Reklama

Dla chrześcijanina koniec świata i wieczne panowanie Chrystusa oznaczają spełnienie nadziei. Ponowne pojawienie się Chrystusa będzie momentem przełomowym. W 2012 r. Benedykt XVI wypowiedział następujące słowa na temat Chrystusa Króla: „Uroczystość ta kończy rok liturgiczny i podsumowuje tajemnicę Jezusa «pierworodnego z umarłych i władcy wszystkich możnych ziemi» (por. Kolekta, rok B), kierując nasz wzrok ku pełnej realizacji królestwa Bożego, gdy Bóg będzie «wszystkim we wszystkich» (por. 1 Kor 15, 28)”. Papież przytoczył też słowa św. Cyryla Jerozolimskiego: „Głosimy przyjście Chrystusa – nie tylko pierwsze, ale i drugie, o wiele wspanialsze od pierwszego. Pierwsze zwiastowało cierpienie, drugie zaś przyniesie królewski diadem Bożego panowania. (...) Za pierwszym przyjściem przyszedł i przecierpiał krzyż (...) ale przyjdzie raz jeszcze, pełen chwały, otoczony zastępami aniołów”.

Nie wiemy dokładnie, jak będzie wyglądało powtórne przyjście Chrystusa. Oznaczać ono będzie przyjście Jezusa Chrystusa w chwale na końcu historii świata; objawi się On, by zbawić wierzących i dokonać sądu nad całym światem. Paruzja ukaże ostateczne zwycięstwo nad wszystkimi przeciwnikami Boga i Jego dzieci. Jest rozumiana w Biblii jako czas szczególnego nawiedzenia stworzenia przez Stwórcę. Według 1 Listu do Tesaloniczan: „Dzień Pański przyjdzie tak jak złodziej w nocy” (1 Tes 5, 2). Księga Apokalipsy przytacza słowa Jezusa: „Zaiste, przyjdę niebawem” (Ap 22, 20). W swym liście Piotr Apostoł przestrzegał: Dzień Pański przybliżył się, blisko jest sąd (por. 1 P 4, 5 nn). Ewangelia według św. Mateusza poświęca wiele miejsce Dniowi Pańskiemu: nikt oprócz Boga Ojca nie wie, kiedy czas ten przyjdzie (por. Mt 24, 43).

Dla chrześcijanina oczywiste jest jednak, że dzień ten nadejdzie. Już dzisiaj można odczytać przesłanki mówiące, że z dużą dozą prawdopodobieństwa żyjemy w czasach apokaliptycznych. Okoliczność ta nie może jednak paraliżować strachem. Wręcz przeciwnie, ma ona zachęcać do coraz intensywniejszego przygotowywania się na powtórne przyjście Pana. Kościół daje w tym kontekście bardzo wiele zwyczajnych środków, np. sakramenty, jałmużna, modlitwa i pokuta. Podpowiedzią są nawet słowa jednej z młodzieżowych piosenek: „Kiedy ziemia pod nogami będzie drżeć, wy się nie bójcie, tylko módlcie się, a zbawienie będzie dane wam”.

2016-11-16 10:54

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tekst Nowenny przed Jubileuszowym Aktem Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana

[ TEMATY ]

nowenna

Chrystus Król

Romolo Tavani/pl.fotolia.com

W czwartek 10 listopada rozpocznie się Nowenna przed Jubileuszowym Aktem Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Zostanie on uroczyście wypowiedziany 19 listopada br, w wigilię uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata, w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach, a następnego dnia we wszystkich polskich parafiach.

Dzień 1 – Uznanie Panowania Jezusa Chrystusa Króla i poddanie się Jego Prawu
CZYTAJ DALEJ

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: nowy widok przez słynną dziurkę od klucza

2025-07-03 12:50

[ TEMATY ]

Rzym

Adobe Stock

Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.

Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję