Na ile faktycznie Chrystus będzie Królem, Panem dla Polaków? Istotne jest to, aby akt zawierzenia był wewnętrzny, prawdziwy. Jeszcze ważniejsze, by wyrażał się on w naszych decyzjach – mówił bp Roman Pindel podczas diecezjalnych uroczystości ku czci Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.
W ostatnią niedzielę roku liturgicznego Biskup bielsko-żywiecki celebrował Mszę św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z racji swojej patronalnej uroczystości w liturgii wzięli udział członkowie Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Oba te stowarzyszenia w tym roku obchodziły odpowiednio 20. i 10. rocznicę powołania diecezjalnych struktur. W bielskiej świątyni obecni byli także przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, poczty sztandarowe różnych organizacji i wspólnot kościelnych.
W homilii Biskup zwrócił uwagę na racje, dla których Kościół w Polsce proklamował Akt Przyjęcia Jezusa na Króla i Pana. Podkreślił także, że Chrystus jest także Królem Miłosierdzia. – Jezus nie ma konkurenta dla tego tytułu. Stąd propozycja, aby jako portret koronacyjny Chrystusa Króla wziąć nie obraz Jezusa z koroną lub trzema koronami, ale dzieło Brata Alberta „Ecce homo” – z trzciną w ręku i koroną cierniową – mówił Biskup. Odwołując się do dialogu między wiszącym na krzyżu Jezusem a łotrami, wskazał na cechy Chrystusowej władzy. – Władzę niezwykłą i jedyną, jaką tylko On posiada, okazuje wobec jednego ze współskazanych, który zwraca się do Niego słowami: wspomnij na mnie, gdy będziesz w raju. To jest władza Chrystusa Króla i Pana, Pana wszystkiego, co istnieje, ale także Pana Zbawiciela każdego człowieka. To jest władza Tego, który zapłacił za grzech wszystkich ludzi – wyliczał kaznodzieja.
Po homilii przedstawiciele KSM złożyli i odnowili swoje przyrzeczenia służby Bogu i ojczyźnie. Czworo z nich uczyniło to po raz pierwszy – im biskup wręczył odznaki stowarzyszenia. Na zakończenie liturgii przed wystawionym Najświętszym Sakramentem Pasterz diecezji w imieniu całego diecezjalnego Kościoła odczytał Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana.
Pojęcie król nie jest dzisiaj za bardzo modne. No, zostało święto Trzech Króli, jest czterech królów w kartach i paru jeszcze w Europie – pozostałość po dawnych czasach. A jednak Jezus nie dostał tytułu prezydenta czy jakiegoś przewodniczącego, ale jest właśnie królem. Królem także i Polski – naszym Królem.
A co jest w Jego Królestwie pociągającego? Prefacja Mszalna mówi, że Królestwo, które Bóg Ojciec przekazał Jezusowi, to królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. O, to już jest się nad czym zastanowić. Przeczytajmy to jeszcze raz.
W kilka dni po 70. urodzinach papież Leon XIV w najbliższą środę 17 września, będzie obchodził swoje imieniny: tego dnia przypada wspomnienie św. Roberta Bellarmina (Roberto Francesco Romolo Bellarmina). W przeciwieństwie do papieskich urodzin, dla pracowników Watykanu będzie to dzień wolny od pracy. Sam Papież w dniu swoich imienin ma ważny termin służbowy: o godz. 10.00 na Placu św. Piotra rozpocznie się audiencja ogólna.
Leon XIV, który urodził się 14 września 1955 w Chicago jako Robert Francis Prevost, ukończył w minioną niedzielę 70 lat. Podobnie jak obecny papież, również jego patron, który zmarł w 1621 r., był zakonnikiem i przyrodnikiem: słynny jezuita studiował między innymi astronomię. Robert Prevost, który ma doktorat z prawa kanonicznego, jest augustianinem i studiował matematykę. Bellarmin jako Wielki Inkwizytor przesłuchiwał Giordana Bruno, straconego w Rzymie w 1600 roku za herezję. Kardynał został kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1923 roku, a rok później podniesiony do godności Doktora Kościoła.
W kilka dni po 70. urodzinach papież Leon XIV w najbliższą środę 17 września, będzie obchodził swoje imieniny: tego dnia przypada wspomnienie św. Roberta Bellarmina (Roberto Francesco Romolo Bellarmina). W przeciwieństwie do papieskich urodzin, dla pracowników Watykanu będzie to dzień wolny od pracy. Sam Papież w dniu swoich imienin ma ważny termin służbowy: o godz. 10.00 na Placu św. Piotra rozpocznie się audiencja ogólna.
Leon XIV, który urodził się 14 września 1955 w Chicago jako Robert Francis Prevost, ukończył w minioną niedzielę 70 lat. Podobnie jak obecny papież, również jego patron, który zmarł w 1621 r., był zakonnikiem i przyrodnikiem: słynny jezuita studiował między innymi astronomię. Robert Prevost, który ma doktorat z prawa kanonicznego, jest augustianinem i studiował matematykę. Bellarmin jako Wielki Inkwizytor przesłuchiwał Giordana Bruno, straconego w Rzymie w 1600 roku za herezję. Kardynał został kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1923 roku, a rok później podniesiony do godności Doktora Kościoła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.