Reklama

Niedziela Rzeszowska

Architekt ludzkich dusz

16 grudnia przypada 100. rocznica śmierci o. Honorata Koźmińskiego, kapucyna, architekta dusz ludzkich i miłośnika Ojczyzny, założyciela wielu rodzin zakonnych, duchowego ojca Zgromadzenia Sióstr Felicjanek posługujących również w diecezji rzeszowskiej

Niedziela rzeszowska 50/2016, str. 1

[ TEMATY ]

bł. Honorat Koźmiński

Archiwum

O. Honorat Koźmiński

O. Honorat Koźmiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiony o. Honorat Koźmiński urodził się w Białej Podlaskiej 16 października 1829 r. w rodzinie Stefana i Aleksandry z Kahlów. Wychowany w duchu religijnym, w młodości przeżył kryzys wiary. Przez cztery lata, za namową ojca, studiował na Wydziale Budownictwa w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. W czasie studiów posądzony o udział w spisku, w 1846 r. został aresztowany przez policję carską. W celi więziennej X pawilonu Cytadeli przebył ciężką chorobę tyfusu i głębokie doświadczenie wewnętrzne. Sam tak napisał: „Jezus przyszedł do mnie do celi więziennej i łagodnie do wiary doprowadził”. 21 grudnia 1848 r. wstąpił do zakonu kapucynów w Lubartowie. W latach 1853-64 pracował w Warszawie jako spowiednik, kaznodzieja i misjonarz ludowy. Propagował koła Żywego Różańca i III Zakon Franciszkański. W 1855 r. we współpracy z bł. Angelą Truszkowską dał początek Zgromadzeniu Sióstr Felicjanek, których celem miała być służba ubogim i opuszczonym dzieciom.

Reklama

W 1864 r., gdy władze carskie skasowały klasztory, o. Honorat razem ze swymi współbraćmi został wywieziony do klasztoru w Zakroczymiu i tam poddany rozmaitym represjom. W tej niezwykle trudnej sytuacji zaufał całkowicie Bożej Opatrzności, mówiąc do współbraci, którym władze carskie proponowały emigrację: „Tu nas Pan Bóg chce mieć, a więc tu pracować będziemy”. W odosobnieniu zajął się najpierw gruntownym pogłębieniem własnego życia wewnętrznego, co wyraził w postanowieniu: „Chcę być świętym z jakąkolwiek ofiarą”. Każdego dnia wiele godzin poświęcał na adorację Najświętszego Sakramentu i rozważanie Ewangelii. Nade wszystko długie godziny spędzał w konfesjonale, dał się poznać jako doskonały kierownik duchowny, miłujący Kościół i Ojczyznę. Jego konfesjonał był stale oblegany. Tam właśnie dał początek licznym Zgromadzeniom zakonnym – bezhabitowym, których celem miała był służba Kościołowi w zniewolonej Ojczyźnie, na różnych płaszczyznach: placówki opiekuńcze, fabryki, domy schronienia, szwalnie, jadłodajnie, szpitale i inne. Założył 26 wspólnot religijnych, z których uformowały się liczne zgromadzenia zakonne, męskie i żeńskie. Obecnie jest ich 17, w tym 3 habitowe: Serafitki, Felicjanki i Klaryski, 14 bezhabitowych, a wśród nich 2 męskie. Charakterystyczną formą apostołowania i kierowania założonymi zgromadzeniami była korespondencja. Listy o. Honorata do sióstr i także sióstr z różnych zgromadzeń do Ojca stanowią niezwykłe bogactwo duchowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z klasztoru Kapucynów w Warszawie szedł duch odrodzenia religijnego i patriotycznego. Zakon Kapucynów pod zaborem rosyjskim jemu zawdzięcza swe ocalenie. Wyczerpany niezmordowaną pracą i różnorakimi cierpieniami, odszedł do Pana 16 grudnia 1916 r. w 87. roku życia w Nowym Mieście n. Pilicą.

Setna rocznica śmierci bł. o. Honorata Koźmińskiego niech nas mobilizuje do modlitwy o rychłą kanonizację wielkiego kapucyna, architekta dusz ludzkich i miłośnika Ojczyzny. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił rok 2017 m.in. Rokiem Honorata Koźmińskiego. 29 listopada 2016 r. w Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej otwarto Celę pamięci bł. Honorata Koźmińskiego, kaznodziei i spowiednika powstańców styczniowych.

2016-12-07 13:52

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Honorackie kręgi apostolskie

Dla ratowania narodu założył 26 bezhabitowych zgromadzeń zakonnych. Na owe czasy były one nowatorskie, ale mocno osadzone w Ewangelii. W tym roku przeżywamy stulecie śmierci bł. Honorata Koźmińskiego

Kolejny jubileusz przeżywany na polskiej ziemi – stulecie śmierci bł. Honorata Koźmińskiego (1916-2016). Ludzka miara czasu zatrzymuje się na progu wieczności, poza którym „jest” nieustanne „teraz” jako aktualne „dzisiaj”, ze spojrzeniem na wszystko, co jawi się w duchowym wymiarze egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski podczas ingresu: śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa

2025-10-04 12:33

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.

Podziel się cytatem Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach - Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję