Reklama

Niedziela Częstochowska

Nie – dla zakłamania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielkim zainteresowaniem obejrzałem niedawno nocny program w Telewizji Trwam pt. „Non possumus”. Jego autorzy z wielką troską pochylili się nad problemami satanizmu i bluźnierstwa tak bardzo obecnymi zwłaszcza w niektórych kręgach młodzieżowych. Jest czymś porażającym, że ludzie mogą zachwycać się szatanem. Zło i szatan stają się dla nich idolami.

W dzisiejszym świecie, także w Polsce, istnieje jakieś przedziwne przyzwolenie na bluźnierstwo przeciwko Panu Bogu, choć żyje tu przecież ogromna rzesza wyznawców Chrystusa i każdy z nas, chrześcijanin, przeżywa boleśnie fakt, że ktoś bluźni Panu i Bogu, że kpi, ośmiesza, dokonuje profanacji. Czy można więc nie zgodzić się z tytułem programu: „Non possumus”? Nie możemy wyrazić zgody na to, żeby Bóg był znieważany, żeby zohydzano Pismo Święte. Przy tej okazji często niszczone są także symbole narodowe, państwowe. Są sprawy, z których śmiać się nie wolno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

I kolejna uwaga, która ma wyraz bardziej społeczny i narodowy. Patrzymy na działania KOD-u, ludzi, którzy w sposób arogancki, wręcz agresywny traktują wszystko, co dobrego dzieje w Ojczyźnie. Dlaczego partii, która wygrała wybory parlamentarne, nie pozwala się realizować programu wyborczego, wprowadzania reform, które były obietnicami wyborczymi i przyciągały do tej partii ludzi? Jest to także wyraz nieuszanowania woli większości obywateli, którzy myślą inaczej niż zwolennicy KOD-u. Wiemy, że stoi za tym ugrupowaniem ekipa odsunięta przez naród od władzy – nie bez powodu. Dobrze pamiętamy, jak szybko i nerwowo koalicja ta podpisywała różne dyspozycje genderowskie płynące z UE, a prezydent Komorowski skwapliwie je akceptował. Dzisiaj ci ludzie nie uzyskali mandatu społecznego, dokonują bezwzględnego ataku na obecny rząd. Są okrutni i mściwi, co widać w ich pełnych nienawiści wystąpieniach. I jakby tracili pamięć, oskarżając obecne władze o sposoby reagowania na ich wymuszenia – tak niedawno jeszcze sami posuwali się do rzeczy zupełnie niedemokratycznych. Wzywanie do odmówienia posłuszeństwa prawowitej władzy jest aktem nieuczciwości nie tylko wobec rządzących, ale i wobec wyborców. Większość narodowa oddała głosy na PiS. Jeżeli więc rzuca się obelgi na obecną władzę, to są one również skierowane do rzeszy jej wyborców. Dlaczego ci, którzy wymachiwali wszędzie sztandarem demokracji, teraz nie chcą się tej demokracji podporządkować? Polska jest krajem niepodległym, wolnym i demokratycznym, a zresztą Konstytucja RP zaczyna się od słów: „My, naród polski...”. Pamiętajmy o tym. A że mniejszość narodowa próbuje dokonać swoistego państwowego bluźnierstwa – powinniśmy zdawać sobie z tego sprawę.

Naród musi powiedzieć: „Non possumus”. Musimy to powiedzieć tym wszystkim, którzy chcą zniszczyć istotę demokracji w Polsce, stosują gwałt wobec prawowitej władzy, chcą doprowadzić do jakiejś rewolucji, która przyniesie nieszczęście.

Wypowiadamy więc dziś nasze narodowe: „Non possumus” wobec tych, którzy nie szanują głosu wyborców, którzy nie umieją być konstruktywną opozycją, a stają się bandą krzykaczy wprowadzających niepokój społeczny.

2016-12-28 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idziemy z Jezusem?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Stoimy dziś między pełną miłości obecnością Boga, a krzykiem oskarżania bez jakiejkolwiek chęci porozumienia

Trudno się oprzeć wrażeniu, że w Polsce coraz silniej zaznacza się swoisty dualizm. Z jednej strony ciągle sporo w nas przywiązania do tradycji. W procesji Bożego Ciała, która przecież ma być publicznym wyznaniem wiary, biorą udział tłumy. O wielowiekowej tradycji tej uroczystości i jej bogatej oprawie, np. w Łowiczu, napisano niejedną książkę czy rozprawę naukową. Polacy przekazują sobie z pokolenia na pokolenie zwyczaj zdobienia ołtarzy, często dekoracje te są bardzo pracochłonne i wymagają wielodniowych przygotowań, o czym piszemy w artykule „Publiczne świadectwo wiary”. Z drugiej strony w tej samej Polsce mamy do czynienia z groźną eskalacją negatywnych emocji, które – narzucane przez retorykę kampanii wyborczych – coraz mocniej uderzają w każdego z nas. Zdaje się też, że kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego płynnie przeszła u nas w kolejną – parlamentarną. Zjawisko to wyjaśnia na naszych łamach dr Karolina Zioło-Pużuk, językoznawca z UKSW w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwa: Nawróceni przez Ojca Pio

2025-02-16 21:06

[ TEMATY ]

świadectwo

św. o. Pio

świadectwa

Krzysztof Tadej

Niezmienione ciało św. Ojca Pio spoczywa w szklanym sarkofagu w San Giovanni Rotondo

Niezmienione ciało św. Ojca Pio spoczywa w szklanym sarkofagu w San Giovanni Rotondo

Któż mógł przypuścić w maju 1887 roku, że urodzony w Pietrelcinie w Kampanii chłopczyk przejdzie do historii jako jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Kościoła?

Mały Francesco Forgione, syn miejscowych chłopów, już w wieku dziesięciu lat rozeznał swoje powołanie, a w wieku 15 lat rozpoczął nowicjat w zakonie kapucynów. Otrzymał habit franciszkański i imię zakonne Pio na cześć świętego Piusa V, patrona Pietrelciny. W 1907 roku złożył uroczyste śluby zakonne, a trzy lata później otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Wojna wyniszcza palestyńskie szkolnictwo

2025-02-17 14:43

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

wojna

Izrael

szkolnictwo

PAP/EPA

Gaza

Gaza

Wojna w Ziemi Świętej ma katastrofalne konsekwencje dla palestyńskiego szkolnictwa. Na terytoriach okupowanych zamknięto co najmniej 8 proc. szkół. Zawieszenie broni nie rozwiązało problemu. Rozstawione przez Izrael punkty kontrolne i wprowadzane blokady dróg utrudniają dotarcie do szkoły. „Jednego dnia brakuje uczniów, kiedy indziej nauczycieli” - mówi Radiu Watykańskiemu s. Silouane, francuska zakonnica odpowiedzialna za nauczanie języka francuskiego w 10 szkołach katolickich w Palestynie.

W sumie na terytoriach palestyńskich istnieje 65 szkół chrześcijańskich. Uczęszcza do nich 22 tys. uczniów, z czego 8 tys. to chrześcijanie. Przed izraelską ofensywą w Strefie Gazy istniały cztery szkoły chrześcijańskie, w tym dwie prowadzone przez Łaciński Patriarchat Jerozolimy. Szkoła Świętej Rodziny została częściowo zniszczona. „Zginęło też wielu nauczycieli i rodziców, a także chrześcijańscy uczniowie” - mówi s. Silouane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję