Reklama

Niedziela Lubelska

Bracia w Chrystusie i człowieczeństwie

Niedziela lubelska 5/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

ekumenizm

Marek Kuś

Podpisanie deklaracji o organizacji kongresu ekumenicznego

Podpisanie deklaracji o organizacji kongresu ekumenicznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesienią ubiegłego roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II pod hasłem „Wolność ocalona” odbył się 5. Kongres Kultury Chrześcijańskiej, podczas którego podejmowane były m.in. tematy dialogu międzyreligijnego, a także zapowiedziany został kongres ekumeniczny. W kontekście niedawno przeżywanych Dnia Migranta i Uchodźcy oraz Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan powracamy do wówczas wypowiedzianych myśli.

Wychylenie ku wschodowi

Prof. Adam Daniel Rotfeld przypomniał, że słowo „pojednanie” jest pojęciem biblijno-teologicznym, a nie politycznym. Odrzucił tezę, jakoby historia zatoczyła koło i powtarzała procesy z przełomu XIX i XX wieku. Agresję Rosji na Krymie i wschodniej Ukrainie uznał za „protest przeciwko temu systemowi wartości, które Ukraina wybrała; w tym kontekście należy postrzegać stosunki polsko-rosyjskie”. Wyraził pełne nadziei przekonanie, że deklaracje międzykościelne oddziałują bardziej długofalowo niż umowy polityczne. Jako przykład podał list biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. Wskazał, aby odróżnić stosunki międzypaństwowe od relacji między wolnymi społeczeństwami, np. w percepcji dzieł kultury narodowej. W tym kontekście obecne stosunki polsko-niemieckie (poza UE) nazwał najlepszymi w historii. Ale „skoro w umysłach ludzi rodzą się wojny, to również w umysłach ludzi należy budować podstawy pokoju i przeciwstawienie się wojnie”. – Obecnie czas ma większe znaczenie niż przestrzeń i to implikuje, że żyjemy w okresie przyspieszonych zmian. Rzeczywistość ma większe znaczenie niż idee, całość jest ważniejsza niż cząstka, a pokój niż konflikt – mówił za papieżem Franciszkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Andrzej Podraza w referacie pt. „Unia Europejska wobec kryzysu ukraińskiego, a polityka wobec Rosji (2013-2016)” podkreślał, że UE oddziałując na środowisko międzynarodowe, stosuje nie tylko instrumenty z zakresu miękkiej potęgi, takie jak perswazja dyplomatyczna, negocjacje czy kompromis, ale również twardej siły w formie polityki warunkowości, narzucając własny model polityczny i gospodarczy państwom postkomunistycznym. Podczas panelu o ukraińskiej rewolucji godności postawił retoryczne pytanie: Czy działania UE i NATO, realizujące politykę poszerzania, są na tyle istotnym wyzwaniem dla Rosji, że staje się ona państwem ekspansywnym, uważającym że obszar poradziecki jest jej naturalną strefą wpływów?

Reklama

Tło wyznaniowe dramatu Ukrainy naszkicował Andrzej Grajewski. Wskazał on na przesunięcie strefy Kościoła katolickiego obydwu obrządków ku wschodowi. Przybliżył kwestię ukrainizacji obrządku łacińskiego i konfrontację z patriarchatem moskiewskim. Zastanawiał się, na ile powstanie w 1993 r. pierwszej greckokatolickiej parafii w Doniecku i udostępnianie kościołów rzymskokatolickich grekokatolikom przyczyniło się do eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy. Dlaczego Polaków niepokoi kult środowisk banderowskich i skrajnego nacjonalizmu z szeregach duchowieństwa unickiego? Czy jest możliwe połączenie i pod czyją egidą prawosławnych trzech denominacji na obszarze Ukrainy? Kto zapłaci cenę za procesy zjednoczeniowe? Czy Majdan trwale zmienił postrzeganie prawosławia jako łącznika Kijowa z Moskwą? Czy dojdzie do zmian o randze XVI-wiecznej unii brzeskiej? Z takimi problemami muszą się zmierzyć politycy, a także kościelne i naukowe autorytety.

Gościem kongresu był m.in. prawosławny abp Abel. W postrzeganiu tego hierarchy problem wolności jest najtrudniejszy, z jakim zmaga się współczesny człowiek. Chrześcijanin dąży do zrozumienia swojej wolności, biorąc pod uwagę swoje doświadczenie egzystencjalne, jak i prawdę objawioną zawartą w Słowie Bożym. Tak jak sam człowiek, jest niepojmowalnym misterium, tak i wolność jest jego udziałem: przekracza granice ludzkiego rozumu. Ta ograniczoność może być jedynie rozświetlona Bożym słowem, które zapewnia, że człowiek jest bytem stworzonym przez Boga – wyjaśniał abp Abel. Jak podkreślał, człowiek ma możliwość wyboru: może ukierunkować swą wolność na Boga, a może, jak prarodzice, próbować urzeczywistnienia swojej wolności w sposób autonomiczny. Odrywając się jednak od swego Stwórcy, człowiek bardzo boleśnie odkrywa swą ograniczoność i grzeszność. – Jezus Chrystus jest Prawdą, która ocala ludzką wolność i dzięki której człowiek przestaje być niewolnikiem grzechu i staje się dzieckiem Bożym. Wolność ocalona to wolność, której źródłem jest Bóg będący Miłością – mówił.

Reklama

Pozostając na płaszczyźnie dialogu Kościoła katolickiego z Cerkwią prawosławną, głos zabrali także prof. Andriej Zubow z Moskwy (prawosławny intelektualista pozbawiony stanowisk naukowych oraz cerkiewnych za krytykę rosyjskiej wojny na Ukrainie) oraz prof. Antoine Arjakovsky z Paryża (reprezentujący paryskie Kolegium Bernardynów i stanowisko duchowieństwa grekokatolickiego; postulował dialog polityczno-teologiczny na szlaku: Paryż – Lublin – Moskwa). Jak mówił prof. Zubow, „Rosja w ciągu czterech ostatnich lat stała się agresywnym, totalitarnym państwem. Dlatego kontynuowanie dialogu sprzed 2012 r. jest teraz niemożliwe. Te przejściowe, jak ufamy, trudności z czasem zostaną pokonane. Wierzymy w to, że Rosja kiedyś będzie potrafiła stać się wiarygodnym państwem demokratycznym i wtedy dialog między naszymi Kościołami zostanie w swej istocie przywrócony”. Kluczowe znaczenie w tym kontekście miało spotkanie papieża Franciszka i patriarchy Cyryla w Hawanie w 2016 r. oraz podpisane wtedy deklaracje. Istotnym elementem tych ustaleń jest określenie siostrzane Kościoły oraz wezwanie do wspólnego świadectwa w obronie podstawowych wartości chrześcijańskich.

Potrzeba miłosierdzia

W kontekście dialogu międzyreligijnego problem kryzysu migracyjnego podjęli metropolita wileński abp Gintaras Gruśas, prof. Józef Niewiadomski z Innsbrucku i s. Małgorzata Chmielewska ze Wspólnoty Chleb Życia. Jest to wyzwanie dla polskiej inteligencji katolickiej, która kurczowo zabiegając o przychylność grup interesu, mediów i elit politycznych, nie tylko nie podjęła pracy nad kształtowaniem wrażliwości sumień, ale odłożyła do egzystencjalnego zamrażalnika nauczanie św. Jana Pawła II.

Reklama

Wytknęła to s. Chmielewska. – Nie możemy mówić o dialogu międzyreligijnym czy spotkaniu z obcym, jeżeli my jako katolicy między sobą nie potrafimy prowadzić dialogu. Sposób, w jaki prowadzimy rozmowy, jest bardzo daleki od ewangelicznego szacunku dla drugiego człowieka. I jeśli nie nauczymy się między sobą rozmawiać z pełnym szacunkiem, to możemy zapomnieć o tym, żebyśmy przyjęli kogoś obcego – mówiła. – Nie możemy prowadzić dialogu z muzułmaninem z Afganistanu, jeżeli nie potrafimy prowadzić dialogu z człowiekiem, który inaczej myśli z naszego kraju. Nikt nigdy nie przekonał do swoich racji adwersarza, kopiąc go po łydkach. W jaki sposób my, katolicy, traktujemy tych, którzy myślą inaczej? Naszym stosunkiem do bliźnich kieruje bardziej polityka niż Ewangelia. Daliśmy się wciągnąć w rozgrywki polityczne i płacimy za to cenę wiarygodności. Cenę absolutnego rozdarcia w Kościele i społeczeństwie, bo nasze poglądy polityczne zaczęły dominować nad naszym rozumieniem Ewangelii. Pomimo haseł o ewangelizacji nie ewangelizujemy, a kwestia uchodźców to jest kwestia ewangelizacji – podkreśliła s. Chmielewska.

Na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń mówiła: – Paradoksem i pewną schizofrenią jest, że w Kościele katolickim czcimy naszych bohaterów narodowych, staramy się szanować tych, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów, a sami boimy się przyjąć kilkuset starych, chorych i niepełnosprawnych obcych. Podstawą dialogu jest spotkanie i szacunek. W sytuacji krytycznej człowiek będzie mógł się przekonać do moich wartości tylko wtedy, kiedy podam mu rękę, a nie wtedy, gdy mu dokopię, i nie wtedy, kiedy pozwolę mu utonąć w Morzu Śródziemnym. To jest nasze świadectwo”.

Reklama

Zdaniem s. Chmielewskiej przykład przyzwolenia na pogardę wobec innych ludzi dajemy młodzieży. Wychowujemy pokolenie ludzi obojętnych, żyjących w lęku, a więc siłą rzeczy szukających oparcia w grupie i potrzebujących wroga. Inny problem, który blokuje dialog to fakt, że ton społeczeństwu nadają ludzie, którzy się „dorobili i zapomnieli, że to, co mamy, to jest dar zadany, a nie nasza zasługa”. Jeśli taki przekaz damy młodym i odrzucimy wrogość, to wtedy nie będziemy zabijać dzieci nienarodzonych jako intruzów, którzy chcą nas obdzierać z bogactwa, czasu, wygody i urody. Nie wpuszczać, bo nam zabiorą – to jest argument ekonomiczny i lękowo-komunistyczny. Katolik powinien być człowiekiem, dla którego wszyscy są braćmi: w Chrystusie lub w człowieczeństwie.

Abp Gruśas przypomniał, że migracja jest częścią historii człowieka od zarania ludzkości. – Naszym problem jest zachowanie tożsamości. Trzeba się skupić na budowaniu silnej, autentycznej tożsamości chrześcijańskiej, aby przetrwać kryzys tożsamościowy, związany z wiernością chrześcijańskim wartościom. Zadaniem nie jest rozwikłanie problemu ekonomicznego, ale zmierzenie się z problemem kulturowym, ideologicznym i kryzysem własnej tożsamości. Działanie Kościoła to zachowanie wiary, aby zachować kulturę judeochrześcijańską – podkreślał.

* * *

Jedność

Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś (J 17,23). Co roku te słowa stanowią motto Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Skłaniają do rachunku sumienia w obliczu sytuacji, na którą, jak mogłoby się wydawać, nie mamy żadnego wpływu. Dramat podzielonego Kościoła trwa od tak wielu wieków, że można by uznać, iż stał się czymś niemożliwym do pokonania. Tymczasem jest to skandal, którego źródłem jest bunt wobec daru miłości, o którą modlił się dla swoich uczniów Chrystus – Głowa jednego, świętego, powszechnego i apostolskiego Kościoła. Brak autentycznej miłości skutkuje brakiem jedności, bez której nie sposób realizować misję, którą zlecił nam Zbawiciel. Jedność, tłumaczy Franciszek, to „zasadniczy wymóg naszej wiary, wypływający z najgłębszych pokładów bycia wierzącymi w Jezusa Chrystusa”. Nie jest ona wynikiem ludzkich wysiłków, nie jest jednorodnością, nie polega na „wchłanianiu innych”, ale jest przeniesieniem uwagi „z samych siebie, z własnych argumentacji i sformułowań na Słowo Boże, które ma być słuchane, przyjmowane i świadczone światu”.

Ks. Krzysztof Podstawka

2017-01-25 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Bądźmy współpracownikami Ducha Świętego na drogach jedności

[ TEMATY ]

ekumenizm

Bożena Sztajner/Niedziela

– Bądźmy życzliwi. Bądźmy współpracownikami Ducha Świętego na drogach jedności, aby światło Chrystusa zajaśniało w nas na świadectwo innym – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 21 stycznia przewodniczył w kościele rektorackim pw. Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie Mszy św. o jedność chrześcijan. Eucharystia, na której byli obecni przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich, rozpoczęła częstochowskie obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

– W naszych czasach nie wystarczy już tylko wzajemne bycie obok siebie, wzajemna akceptacja. Jezus oczekuje od nas widzialnego znaku jedności, którym jest wspólne świadectwo chrześcijan, szczególnie dzisiaj wobec tak wyraźnej i frontalnej walki z chrześcijaństwem – mówił na początku Mszy św. ks. dr Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” i kierownik Referatu Dialogu Ekumenicznego, Międzyreligijnego, z Niewierzącymi Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Projekt zmian kodeksu karnego: zakazana dyskryminacja m.in. ze względu na tożsamość płciową i orientację seksualną

2024-03-27 20:19

[ TEMATY ]

prawo

Adobe Stock

Na stronach RCL opublikowano projekt ministerstwa sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenia katalogu przesłanek zakazanej dyskryminacji o kwestie płci, tożsamości płciowej, wieku, niepełnosprawności oraz orientacji seksualnej.

Na stronach rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, który - jak zapowiada ministerstwo sprawiedliwości - ma wzmocnić ochronę przed przestępczymi zachowaniami motywowanymi przesłankami dyskryminacyjnymi ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć, orientację seksualną i tożsamość płciową.

CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie poety

2024-03-28 17:13

Biuro Prasowe AK

    – Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja – mówił abp Marek Jędraszewski.

    W środę 27 marca w kościele Świętego Krzyża w Krakowie miały miejsce uroczystości pogrzebowe śp. Leszka Długosza. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. – Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać – dodawał metropolita

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję