Reklama

Polska

Artysta, sługa ubogich, święty

Wojciech Brzega, zakopiański rzeźbiarz, wspominał: „Od Krupówek sanki jadą, jeden koń mały, drugi duży. Jedzie trzech brodatych dziadów, zatrzymali się. Poznałem Witkiewicza. A on mówi: Wojtek, trzech takich dziadów razem zebranych dość trudno by w Polsce spotkać”

Niedziela Ogólnopolska 6/2017, str. 24-25

[ TEMATY ]

rok

Graziako

Relikwiarz w celi św. Brata Alberta

Relikwiarz w celi św. Brata Alberta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraz ze Stanisławem Witkiewiczem, architektem i twórcą stylu zakopiańskiego, sankami jechali wówczas malarz Józef Chełmoński oraz Adam Chmielowski – Brat Albert, założyciel Zgromadzenia Albertynów i klasztorów na Kalatówkach, wcześniej powstaniec styczniowy, student Akademii Sztuk Pięknych w Monachium i wzięty malarz, który porzucił dotychczasowe życie i poświęcił się służbie ubogim.

Artysta

Adam Chmielowski urodził się w 1845 r. w małopolskiej Igołomi. Uczył się w szkołach w Sankt Petersburgu i Warszawie, następnie rozpoczął studia w Instytucie Politechnicznym i Rolniczo-Leśnym w Puławach. Wziął udział w powstaniu styczniowym, podczas którego stracił nogę. Później były studia malarskie w Paryżu, inżynierskie w belgijskiej Gandawie, w końcu nauka w Monachium, gdzie spotkał wielu uznanych dziś twórców – m.in. Stanisława Witkiewicza i Maksymiliana Gierymskiego. Po powrocie do kraju nadal malował (jego najsłynniejszym dziełem jest obraz „Ecce Homo”), skłaniał się jednak coraz bardziej ku życiu duchowemu. W 1880 r. zrezygnował z życia artysty i wstąpił do jezuickiego nowicjatu, z którego jednak szybko zrezygnował. Zafascynowany regułą św. Franciszka zaczął pomagać najbiedniejszym i bezdomnym w Krakowie. W 1888 r. złożył tam śluby zakonne, dając tym samym początek Zgromadzeniu Braci III Zakonu św. Franciszka Posługujących Ubogim, zwanych od jego zakonnego imienia albertynami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sługa ubogich

Reklama

W 1898 r. powstała na Kalatówkach w Zakopanem pustelnia dla braci albertynów. Bratu Albertowi pomogli w budowie jego przyjaciele – Witkiewicz zaprojektował kaplicę Świętego Krzyża, a hr. Władysław Zamoyski, właściciel zakopiańskich dóbr, przekazał ziemię pod budowę.

– Do Zakopanego Brat Albert trafił ze swoimi znajomymi, artystami, którzy wtedy zjeżdżali się licznie w Tatry – opowiada s. Ambrozja Stelmach, była przełożona klasztoru na Kalatówkach i wieloletnia kustosz Izby Pamięci znajdującej się w chatce Brata Alberta. – Poznał wtedy hr. Zamoyskiego, który był człowiekiem innym niż osoby ze środowiska artystycznego związanego z Bratem Albertem. Zaprzyjaźnili się jednak, bo Zamoyski bardzo cenił sobie pewne cechy Adama Chmielowskiego i jego oddanie się służbie najbiedniejszym – dodaje s. Ambrozja.

By zebrać pieniądze na powstanie klasztoru, Brat Albert wraz z nowicjuszami pracowali przy budowie hotelu „Stamary” oraz dróg do Morskiego Oka i Czarnego Stawu Gąsienicowego. Zakonnik pilnował, by powstające na Kalatówkach budynki cechowała absolutna prostota. Witkiewiczowska kaplica, choć zaprojektowana w stylu zakopiańskim, odznaczała się surowością, podobnie jak budynek pustelni i przygotowane w nim cele. W 1901 r. twórca nowego zakonu zbudował w sąsiedztwie klasztoru chatkę, w której przygotował własną celę i mieszkanie dla kapelana. Odwiedzali go tam zaprzyjaźnieni z nim, pełni uznania dla jego osobowości wielcy ludzie kultury – Stefan Żeromski, Stanisław Przybyszewski, Józef Conrad Korzeniowski. Tam też obecnie znajduje się wspomniana już Izba Pamięci.

Reklama

– Brat Albert nie przebywał w Zakopanem na stałe, ale pustelnia na Kalatówkach zawsze była jego umiłowanym miejscem – podkreśla s. Ambrozja.

Wkrótce pojawił się pomysł założenia drugiego klasztoru, nieco wyżej, na „Śpiącej Górze”. Pustelnia ta powstała w 1902 r., tam też przenieśli się bracia, pozostawiwszy starszy klasztor siostrom albertynkom. W 1977 r. drewniana siedziba braci spłonęła jednak doszczętnie i została odbudowana według całkiem nowego projektu.

Święty

Brat Albert zmarł 25 grudnia 1916 r. w Krakowie. Założone przez niego zgromadzenie od początku swego istnienia zajmuje się posługą ubogim, chorym i wykluczonym, dziś nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Pustelnie albertyńskie na Kalatówkach są natomiast miejscem formacji duchowej dla zakonnic i zakonników, a także miejscem licznie odwiedzanym przez pielgrzymów i turystów, chcących tutaj zapoznać się z postacią niezwykłego zakonnika. Tutaj wielokrotnie przybywał Karol Wojtyła (ostatni raz jako papież, w 1997 r.), tutaj też niedługo przed swoją męczeńską śmiercią zawitał ks. Jerzy Popiełuszko.

Brat Albert Chmielowski został przez Jana Pawła II beatyfikowany 22 czerwca 1983 r., a kanonizowany 12 listopada 1989 r. 25 grudnia 2016 r. rozpoczął się w polskich diecezjach Rok Świętego Brata Alberta, w setną rocznicę jego śmierci.

2017-02-01 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok 2021: wracamy do normy?

Nikt się nie spodziewał, że 2020 r. upłynie pod znakiem pandemii COVID-19. Teraz wielu z nas ma nadzieję, że w nowym, 2021 r. nasze życie, w jego wszystkich aspektach, wróci do normy.

Stary już rok zapowiadał się nieźle. Niestety, szybko się okazało, jak złudne jest przekonanie, że wszystko (no, prawie wszystko) jesteśmy w stanie przewidzieć i na wszelki wypadek się przygotować. A jeśli nie potrafimy się przygotować, to na pewno zdołamy się uodpornić na to, co nieprzewidywalne. Niestety. W nowym roku uodpornieniu od zakażenia koronawirusem mają służyć zapowiadane szczepienia na przełomie stycznia i lutego. Oby się udało, bądźmy dobrej myśli, bo jeśli się nie uda (kto wie?) czeka nas taki rok, jak ten poprzedni.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję