Reklama

Niedziela Świdnicka

Niezbędnik kulturalny

Powrót do przeszłości – nieznane fotografie w Książu

Zapraszamy do Zamku Książ w Wałbrzychu na najnowszą wystawę fotograficzną pt. „Książ od kuchni”, która została uroczyście otwarta 13 lutego br.

Niedziela świdnicka 11/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wystawa

Wałbrzych

Ryszard Wyszyński

Fragmenty wystawy

Fragmenty wystawy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poznajemy na niej blisko 200 unikatowych zdjęć związanych tematycznie z Książem i rodziną Hochbergów von Pless – z pierwszego ćwierćwiecza XX wieku, które wykonał Louis Hardouin – zamkowy kucharz. Unikatowe fotografie ukazują nam rodzinę książęcą, zamkową służbę oraz własną rodzinę autora zdjęć – w różnych sytuacjach z codziennego życia w latach 1909-32. Są wśród nich zdjęcia robione na tle zamku, w jego wnętrzach, a także w szerokim otoczeniu tej budowli, w różnych porach roku. Wiele zdjęć odnosi się do czasów sprzed przebudowy zamku. Ekspozycja tych fotogramów jest pierwszym ich pokazem w Książu, co nastąpiło po blisko 100 latach.

Ten bezcenny materiał fotograficzny trafił na wystawę dzięki wielkiemu sercu Jean Wessel z Kanady – wnuczce Louisa Hardouina i jego spadkobierczyni. Właścicielkę arcyciekawej i nieznanej wcześniej szeroko rodzinnej kolekcji – odwiedziła przed ponad rokiem, w miejscu zamieszkania za oceanem – trzyosobowa delegacja z Wałbrzycha. Jej krótki pobyt zaowocował przywiezieniem do Polski bogatych materiałów na wystawę. Jedną z osób, które odwiedziły w Kanadzie Jean Wessel, był Mateusz Mykytyszyn, który wraz z kustosz Beatą Lejman opowiadali szczegółowo o jej przygotowaniu. Wnuczka Louisa Hardouina nie tylko wyraziła zgodę na skopiowanie książańskich fotografii jej dziadka, których jest autorem, ale też osobiście uczestniczyła w uroczystej inauguracji stworzonej w oparciu o nie wystawy w wałbrzyskim zamku. Przy okazji odbyła pierwszą swoją podróż do naszego kraju. Zamkowi, a pośrednio Wałbrzychowi i Polsce, przekazała nieodpłatnie prawa własnościowe, także do dalszego korzystania ze zdjęć należących do jej rodziny. Za ten bezcenny dar podziękował jej serdecznie w imieniu miasta Wałbrzycha prezydent Roman Szełemej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Urodzona w Anglii Jean Wessel z wielkim wzruszeniem opowiadała o swoich ukochanych dziadkach Eugenie i Louisie Hardouinach. Podkreślała, że te zdjęcia towarzyszyły jej od wczesnego dzieciństwa.

Reklama

– Jestem przekonana, że mój ukochany dziadek cieszyłby się z ich takiego wykorzystania po latach. Z tego, że posłużą milionom turystów w poznaniu życia codziennego, jakie toczyło się niegdyś w Zamku Książ, wizerunków księżnej Daisy, którą bardzo cenił, i jej synów. Z pewnością cieszyłby się również z tego, że na wystawie znalazło się też tak wiele miejsca dla fotografii jego własnej rodziny: żony, synów i jego samego – co bardzo wzruszyło Jean Wessel.

O każdej z fotografii Louisa Hardouina, które oglądamy na książańskiej wystawie, można było opowiadać długimi godzinami. Nam spodobała się bardzo historia dzikiego ptaka – uwidocznionego na jednej z fotografii – zwanego Mojżeszem, który był swego czasu ulubieńcem jej dziadka, za czasów, gdy był kucharzem w Książu. Jako nieopierzone pisklę zapewne wypadł z gniazda i został znaleziony w łódeczce na wodzie – w sąsiedztwie zamku. To dlatego został nazwany Mojżeszem. Reagował na swoje imię. Był hołubiony przez dziadka i uwielbiany przez wszystkie dzieci w Książu – przytacza dawną opowieść dziadka Jean Wessel. Hardouin urodził się we Francji. Jego żona Eugenie pochodziła z rodziny francuskiej, która osiedliła się w Anglii. Jej przodkowie zbiegli z kontynentu przez prześladowaniami religijnymi.

Szczególnie wzruszającym wydarzeniem inauguracji wystawy było zapoznanie się dwóch pań – Jean Wessel z Kanady i urodzonej, mieszkającej przez całe życie w Książu i Doroty Stempowskiej, której ojciec – przedwojenny zamkowy kowal, wyznania katolickiego z polskimi korzeniami, znajduje się na jednym ze zdjęć Louisa Hardouina. Obie panie dzieliły się opowieściami z dzieciństwa, trzymając się ze wzruszeniem za ręce, jak bliskie sercu osoby.

2017-03-08 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Wspierają nowych duszpasterzy

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Wizytacja kanoniczna

bp Adam Bałabuch

Stanisław Bałabuch

Bierzmowania młodzież podziękowała za udzielony sakrament

Bierzmowania młodzież podziękowała za udzielony sakrament

Po świątecznej przerwie, biskup pomocniczy Adam Bałabuch rozpoczął serię spotkań z duszpasterzami oraz wiernymi w parafiach dekanatu Wałbrzych - Południe. Z pierwszą wizytą biskup pomocniczy udał się na Podgórze.

Przez blisko osiem dekad wałbrzyska parafia św. Franciszka z Asyżu prowadzona była przez księży pallotynów. Władze Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego nie mając możliwości zapewnienia pełnej obsady kapłańskiej w wałbrzyskiej parafii, zdali placówkę biskupowi świdnickiemu, który w miejsce pallotyńskich ojców i braci skierował do posługi kapłanów diecezjalnych. Od lipca ubiegłego roku proboszczem blisko ośmiotysięcznej wspólnoty jest ks. Piotr Ochoński, który w trzecią niedzielę Wielkanocną uroczyście podjął biskupa Adama Bałabucha, w ramach pięcioletniej wizytacji kanonicznej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

– Witamy Józefa, Wiktorię i ich dzieci: Stasia, Basię, Władzia, Franciszka, Antosia, Marysię i dzieciątko, które w chwili egzekucji przyszło na świat. Jako rodzice daliście życie siedmiorga dzieciom i jednocześnie chroniliście życie innych ludzi. Nikt nie musiał was przekonywać, że życie każdego człowieka jest wartościowe i zasługuje na szacunek bez względu na pochodzenie czy wyznanie. My małżeństwa chcemy się od was uczyć i stawać w obronie tego, co słuszne nawet za cenę życia i pamiętać, że miłość jest silniejsza od nienawiści – mówili małżonkowie, witając relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję