Reklama

Wiara

Współczesny człowiek to second hand

Jest taka noc, kiedy czuwając przy grobie Pana, najbardziej jesteśmy Kościołem. Jest to noc walki, którą toczy w nas rozpacz z nadzieją. Aktywność nie jest dobrym towarzyszem tej nocy. Chrześcijaństwo to jest tożsamość, a nie zajęcie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie” – tak rozpoczął włoski dziennikarz Simone Varisco artykuł o młodym słudze Bożym Carlo Acutisie.

Rzeczywiście – Stwórca każdego z nas stworzył oryginalnym. Nie ma drugiego takiego jak ty stworzenia. Nie jesteśmy jednak ukończonym dziełem Mistrza. Dzieło stworzenia trwa. I za ten proces odpowiedzialni jesteśmy my. Współpraca ze Stwórcą w dziele tworzenia... Niektórzy z nas są sobą znudzeni. Co więcej, są rozczarowani, nie lubią się, nie akceptują. A przecież miało być inaczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oryginał to oryginał. Intrygujący, niepowtarzalny, ciekawa osobowość. A tu szarość weszła na miejsce zachwytu. Jak to się dzieje, że oryginał przemienia się w fotokopię?

Józef Baran w swojej analizie współczesnego człowieka poetycko opisuje go tak:

„Współczesny człowiek to second hand
Nic własnego
Wszystko z drugiej ręki
Cudze gesty sądy
Poglądy
Bycie sobą
Wymaga wyrzeczeń
Jak drogocenne arcydzieło
Małpiarstwo – za ćwierć darmo
I tak z roku na rok
Świecąc odbitym światłem wyzbywasz się siebie”.

Globalny człowiek, globalne myśli, globalna moda. Fotokopie chodzą po ulicach, wszędzie te same opinie, stroje, drinki i hamburgery. Płowieje oryginał, a świat się spłaszcza i trywializuje. Globalny letarg.

Stworzony oryginał musi się też oryginalnie wydarzać. Oryginalnie, czyli według planu Stwórcy. Wielu z nas chce natomiast zarządzać życiem po swojemu. I zarządza. Tylko później płacze, że życie się nie udało, że tak szybko zszarzało i wyblakło.

Pracować nad oryginałem, aby później nie żałować.

Bronnie Ware, australijska pielęgniarka, która przez wiele lat opiekowała się nieuleczalnie chorymi, pisze o pięciu rzeczach, których ludzie żałują w ostatnim dniu swojego życia:

Reklama

1. Żałuję, że nie miałem więcej odwagi, by żyć zgodnie ze sobą, a nie z oczekiwaniami innych ludzi. To wyznanie powtarzało się zdecydowanie najczęściej. Większość ludzi nie spełnia swoich marzeń ze strachu przed zmianą, przed innymi, z własnej niemocy.

2. Żałuję, że tak ciężko pracowałem. Tak wypowiada się większość mężczyzn. Przegapili dzieciństwo swoich dzieci, nie dostrzegali obecności swoich żon.

3. Żałuję, że szczerze nie wyznawałem swoich uczuć. Tłumimy uczucia ze wstydu, strachu, żeby nie nadwyrężyć dobrych relacji z innymi.

4. Żałuję, że nie utrzymywałem kontaktu ze swoimi przyjaciółmi. Dopiero na łożu śmierci ludzie doceniają wartość przyjaźni. Wielu z nich do tego stopnia było pochłoniętymi własnym życiem, że pozwolili innym ludziom odejść.

5. Żałuję, że nie pozwoliłem sobie na bycie szczęśliwym człowiekiem.

Życie to nie to samo co trwanie w czasie.

Każdy z nas idzie przez życie swoją własną drogą. A właściwie dwiema drogami.

Tą widzialną, zewnętrzną, i tą niewidzialną, wewnętrzną.

Ta wewnętrzna decyduje o tej zewnętrznej.

2017-03-15 09:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PrzygotujMY się z dziećmi do Wielkanocy

[ TEMATY ]

Wielki Post

lagom/Fotolia.com

Aby w pełni mogły przeżyć i zrozumieć tajemnice Zmartwychwstania Pańskiego sięgnijMY po przygotowane przez nas rekolekcje dla dzieci.

Znany i lubiany twórca książek dla dzieci, brat Tadeusz Ruciński FSC w wyjątkowy sposób przybliży Mękę Pańską. Dzięki niej dzieci mają szansę zrozumieć i wyobrazić sobie ostatnie chwile z życia Pana Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Jestem Niepokalane Poczęcie

[ TEMATY ]

Matka Boża

Lourdes

Adobe.stock.pl

Maryja wypowiada w miejscowym dialekcie słowa, które dla wizjonerki były zupełnie niezrozumiałe. „Que soy era Immaculada Councepciou” – „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Dziewczynka biegnie do swego przyjaciela i kronikarza objawień pana Estrade, by zadać mu pytanie, co oznaczają te dziwne słowa. Gdy słyszy wyjaśnienie, opanowuje ją niezwykła radość, która nigdy już jej nie opuści...

Lourdes. Już pierwsze objawienia sprawiły, że wokół groty zaczęły się gromadzić pogrążone w modlitwie tłumy. Wszystko zaczęło się w 1858 r...

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Uczniowska integracja

2024-04-15 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Szkoły

d

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję