Reklama

Wiara

Drogi do świętości

Siła w przebaczeniu

Niedziela Ogólnopolska 12/2017, str. 53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Flavijus Piliponis/Fotolia.com

Tim Guenard

Tim Guenard

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest początek lat 60. ub. wieku. Mały słodki 3-latek trzyma za rękę swoją mamę, idą polną drogą, zatrzymują się przy jakimś słupku, do którego mama przywiązuje swojego synka i bez słowa oddala się... Przerażone dziecko nad ranem odnajduje policja, chłopiec trafia do taty... Czujesz ulgę? Myślisz, że już nic gorszego nie może się przytrafić. Bynajmniej, to początek z koszmarnego dzieciństwa Tima Guenarda. Opisał je w autobiograficznej książce zatytułowanej „Silniejszy od nienawiści”. Warto poznać tę historię i przetrzymać bardzo trudne opisy z życia jej bohatera, by ostatecznie ujrzeć w tej historii niezwykłą, dającą nadzieję moc Boga, fenomen Miłości, która zwycięża każde zło, leczy każdą ranę.

Urodzinowy prezent

Ojciec chłopca to alkoholik i agresor, znęca się nad swym dzieckiem, bije do zatracenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dniu 5. urodzin chłopiec zostaje tak dotkliwie pobity, że lekarze nie widzą szans, żeby mógł chodzić, nogi są tak podruzgotane, zmiażdżone pod ciosami ojca. Spędza długie trzy lata w szpitalu, zazdrości dzieciom, które odwiedza rodzina, jest sam, skazany na pielęgniarki i lekarzy. Co pozwala żyć dalej takiemu dziecku, gdzie szuka woli życia? Oczywiście w chęci zemsty. Poczucie niesprawiedliwego losu i nienawiść do ojca roztaczają przed nim wizję przyszłości, w której wyobraża sobie siebie jako tego, który wymierza sprawiedliwość ojcu... Przyrzeka sobie, że kiedyś go zabije.

Po wyjściu ze szpitala przechodzi przez domy dziecka, szpitale psychiatryczne, rodziny zastępcze i poprawczaki, z jednego z nich ucieka. W wieku 13 lat zostaje bezdomnym włóczęgą na ulicach Paryża. Paląca nienawiść i obsesyjna chęć zemsty trzymają go przy życiu, chronią przed samobójstwem.

Pierwsza zmiana

Pewnego dnia w jednej z uliczek Paryża Tim odkrywa szkołę boksu. To pierwszy wentyl, gdzie może dać upust swoim kotłującym się emocjom. Tu rozładowuje destrukcyjne uczucia. Ten brutalny sport staje się sposobem na życie. Ciągłe treningi przynoszą owoce, prowadzą na podium, choć myśl w trakcie ćwiczeń i walk jest jedna: każdy cios trafia w ojca... Sukcesy w boksie przynoszą sławę, ale nie dają ukojenia i spokoju. Tim zagłusza ból przeszłości w przemocy – zostaje szefem gangu – i w hulaszczym życiu.

Reklama

Spotkanie

„Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie” (Iz 49, 15) – biblijne słowa realizują się w życiu Tima. Małymi krokami życie znanego boksera Francji, wcześniej porzuconego przez matkę i maltretowanego przez ojca chłopca, zaczyna się zmieniać. Spotyka życzliwych ludzi, którym powoli zaczyna ufać, wśród nich jest o. Thomas Philippe, współzałożyciel wspólnoty Arka. Z łagodnością i cierpliwością opowiada bokserowi o szalonej miłości Boga. Jak ta prawda ma dotrzeć do kogoś, kto nie doświadczył nawet krzty tej ziemskiej? A jednak...

Przebudzenie

Kontakt z osobami niepełnosprawnymi w Arce, troska i zainteresowanie o. Philippe’a i innych ludzi jego osobą, kruszą maskę twardziela, dotykają serca zranionego, ale tęskniącego za miłością i dobrem. Doświadcza akceptacji, czuje się potrzebny. Gotowość i zdolność przebaczenia rodzicom, zwłaszcza ojcu, otwiera nowy rozdział w życiu.

Zwycięstwo

Czy można po takich doświadczeniach zbudować nowe życie oparte na miłości i szacunku? Sam bohater zadawał sobie to pytanie i miał wątpliwości, że będzie do tego zdolny. Z Bogiem wszystko staje się możliwe. Dziś Tim Guenard mieszka w Pirenejach, niedaleko Lourdes. Ma żonę, czworo dzieci i wnuki. Wybudował kilka domów dla ludzi z historią życia trudną jak jego. Daje innym szansę na normalne życie, pracuje z młodzieżą, którą świat spisał na straty.

Autobiografia „Silniejszy od nienawiści” została przetłumaczona na 12 języków, we Francji należy do kanonu lektur szkolnych. Tim Guenard ponownie przyjeżdża do Polski, by dzielić się historią swojego życia, która pokazuje, że nie ma miłości potężniejszej od tej, którą obdarza nas Bóg.

Reklama

* * *

Tim Guenard w Polsce

19.03 – Ostrołęka

20.03, godz. 18 – Kraków, Akademia Ignatianum

21.03, godz. 18 – Rzeszów, parafia Chrystusa Króla

22.03, godz. 20 – Częstochowa, Kościół Akademicki

23.03, godz. 18 – Łomianki, ul. Warszawska 123

2017-03-15 09:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy ojca!

„Habemus papam” - słowa te wypowiada kardynał diakon, ogłaszając imię nowego papieża. Na takie słowa czekał Kościół na całym świecie. To jest znaczące zdanie: - Mamy ojca. Wszak każdy papież jest ojcem chrześcijaństwa.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję