Bazylika katedralna niecodziennie jest wypełniona po brzegi. Wydarzeniem wiekopomnym, a jednocześnie posiadającym ogromne znaczenie dla życia religijnego i rozwoju diecezji, jest synod diecezjalny. Tak historia tworzy się na naszych oczach. 25 marca, w dwudziestą piątą rocznicę reorganizacji granic diecezji polskich, w Sandomierzu bp Krzysztof Nitkiewicz zwołał III Synod Diecezji Sandomierskiej.
Uroczystość zainaugurowano Mszą św. w bazylice katedralnej w Sandomierzu pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego oraz z udziałem abp. Adama Szala, metropolity przemyskiego, bp. Kazimierza Gurdy, ordynariusza siedleckiego, bp Krzysztofa Nitkiewicza, pasterza diecezji sandomierskiej i bp. Edwarda Frankowskiego. Eucharystię koncelebrowała bardzo liczna grupa duchowieństwa diecezjalnego, przedstawiciele zgromadzeń zakonnych i goście z innych diecezji. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się członkowie synodu, osoby konsekrowane oraz wierni świeccy przybyli z całej diecezji. Inauguracji prac synodalnych towarzyszyli przedstawiciele władz parlamentarnych, władz samorządowych różnego stopnia przybyłych z terenu diecezji oraz reprezentanci i delegaci grup duszpasterskich i stowarzyszeń katolickich oraz społecznych. Jako hasło synodu wybrano słowa: „Aby nieść światło Ewangelii”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
We wstępie abp Stanisław Budzik, przewodniczący liturgii, powiedział: – Niech ten trzeci synod upływa pod znakiem tajemnicy wcielenia Boga, który stał się Emanuelem, Bogiem z nami, chodził naszymi drogami, żył naszym życiem, umarł, aby nas odkupić, i zmartwychwstał, aby nas prowadzić do chwały. Niech Duch Święty, który dokonał w Maryi tego niezwykłego cudu Wcielenia, dokonuje także wielkich cudów ewangelizacyjnych podczas trwania tego synodu, który ma charakter duszpasterski. Niech pozwoli złożyć w niej nowy zasiew Ewangelii i przynieść wspaniałe owoce.
Reklama
Biskup Krzysztof Nitkiewicz nawiązał w homilii do obchodzonej uroczystości Zwiastowania Pańskiego. Przypomniał, że została ona uwieczniona na bizantyjskich freskach zdobiących sandomierską katedrę. – O ile we wschodnich świątyniach ikony Zwiastowania znajdują się na carskich wrotach ikonostasu, prowadzących do miejsca sprawowania Najświętszej Ofiary, gdyż Zwiastowanie i wcielenie Syna Bożego jest pierwszym akordem Misterium Paschalnego, które odnawia się podczas każdej Eucharystii, to scena ta znajduje się u nas vis-à-vis tronu biskupiego. Ten starożytny fresk przypomina biskupowi i całemu ludowi bożemu, że tak, jak przed wiekami w Nazarecie zgoda Maryi stała się drzwiami, przez które Bóg przyszedł na ziemię, przyjmując ludzkie ciało, podobnie dzisiaj – przez nasze „tak” On chce zbawiać i być obecny w życiu Kościoła, Polski, całego świata. Rozpoczynający się synod diecezjalny postrzegam jako właściwą drogę do wypełniania tego zadania – mówił kaznodzieja. Biskup zauważył również, iż biorąc pod uwagę przepisy prawa kanonicznego określające sposób zwołania i odbywania synodu, a także jego struktury, niektórzy nazywają synod epifanią, czyli objawieniem Kościoła lokalnego. – Różne formy uczestnictwa w synodzie oraz modlitwa w jego intencji będą sprzyjały budowaniu wspólnoty i zacieśnianiu braterskich więzi wynikających ze chrztu, na mocy którego wszyscy jesteśmy sobie równi godnością, każdemu przysługują określone prawa, ale są także zadania i obowiązki, które należy wypełniać, służąc sobie nawzajem. Nie ma skuteczniejszego sposobu na ideologie, zjawiska i procesy zagrażające kościelnej i międzyludzkiej jedności. Tym bardziej, że pojawiają się ciągle nowe zarzewia napięć. Komisje synodalne, posiedzenia plenarne i synodalne zespoły dekanalne stwarzają okazję do nawiązywania relacji i do współpracy pomiędzy duchownymi oraz wiernymi świeckimi. Podejmując ważne i aktualne tematy, szukając rozwiązania różnych węzłów gordyjskich, kwestii spornych, synod będzie służył sprawie jedności – tłumaczył ordynariusz sandomierski. Biskup wyjaśnił jednocześnie przyczynę zwołania synodu po osiemnastu latach od zakończenia poprzedniego, któremu przewodniczył bp Wacław Świerzawski. – Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zmieniły się znacząco uwarunkowania kulturowe, cywilizacyjne, społeczne i demograficzne. Są osiągnięcia i optymistyczne perspektywy, ale nie brakuje również zjawisk i problemów rodzących poważne niepokoje. Trzeba przyznać rację autorowi łacińskiej sekwencji: „Tempora mutantur et nos mutamur in illis” – czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi. Ojciec Święty Franciszek mówi nawet, że mamy do czynienia nie tyle z epoką zmian, co raczej z epokowymi zmianami. Dlatego należy szukać nowych dróg i metod, aby – jak głosi hasło synodu – „nieść światło Ewangelii”. To znaczy żyć nią i przepowiadać zgodnie z poleceniem Chrystusa. Może dlatego włoski kapłan, filozof i działacz społeczny ks. Giuseppe Dossetti uważał, że synody diecezjalne wpisują się w proces dojrzewania Kościoła – wyjaśniał hierarcha. – W Kościele wszystko powinno służyć zbawieniu człowieka, jego nadprzyrodzonemu powołaniu – „salus animarum suprema lex”. Chodzi tutaj nie tylko o rewizję norm prawa partykularnego, o ujednolicenie praktyk duszpasterskich lub zwyczajów. Musimy widzieć współczesne problemy, stawiać właściwe diagnozy i podejmować działania zgodne z Magisterium Kościoła. Chcemy wydobywać z naszego skarbca rzeczy nowe i stare (por. Mt 13, 52). Zacząć od tego, co udało się przed laty, a jednocześnie otworzyć się bezgranicznie na natchnienia Ducha Świętego – mówił bp Nitkiewicz. Na koniec homilii kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że przez osobę biskupa będącego w jedności z papieżem i z kolegium biskupów synod diecezjalny stanowi formę aktywnego uczestniczenia w życiu Kościoła powszechnego.
Po homilii wikariusz generalny ks. Jerzy Dąbek wyjaśnił ideę i cele synodu, jego strukturę oraz planowany przebieg. – Pierwsza faza synodu potrwa do 19 maja 2018 r. i będzie miała ma na celu przygotowanie dokumentu roboczego. Prace będą przebiegały w powołanych komisjach głównej i tematycznych. Drugi etap synodu ma odbywać się głównie na forum dekanalnych zespołów synodalnych złożonych z duchownych i świeckich. Zespoły znające dobrze lokalną sytuację oraz uwarunkowania parafii będą analizowały dokument roboczy. Owocem tej refleksji mają być uwagi i postulaty, które posłużą komisji głównej do przygotowania projektu deklaracji dekretów. Projekt tych dokumentów będzie dyskutowany podczas posiedzeń plenarnych, stanowiących trzeci etap synodu. W ten sposób powstanie dokument końcowy zawierający zalecenia i normy prawne. Jego promulgacji dokona biskup ordynariusz.
Podniosłym momentem była chwila, kiedy wszyscy członkowie synodu złożyli wyznanie wiary i stosowną przysięgę. Każdy z nich podchodził do ołtarza i z położoną ręką na księdze Pisma Świętego składał swoją deklarację.
Jak zaznacza ks. Tomasz Lis, rzecznik diecezji, członkami III Synodu Diecezji Sandomierskiej są kapłani, osoby zakonne i wierni świecy sprawujący różne funkcje duszpasterskie, społeczne oraz przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń kościelnych. – To gremium w dalszej części synodu będą wspierały dekanalne zespoły synodalne. W strukturach synodu został powołany sekretariat oraz komisje synodalne: główna teologiczna, ds. kultu Bożego i dyscypliny sakramentów, ds. duchowieństwa diecezjalnego, ds. instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, ds. świeckich, ds. duszpasterstwa, ds. nauki i wychowania katolickiego, ds. ewangelizacji, charytatywnej i ds. dóbr doczesnych – wyjaśnia ksiądz rzecznik.