Reklama

Polska

Szczecin: w sobotę święcenia nowego biskupa pomocniczego Henryka Wejmana

Święcenia biskupie nowego biskupa pomocniczego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej ks. prof. Henryka Wejmana, dziekana Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego, odbędą się w najbliższą sobotę 20 grudnia w bazylice archikatedralnej w Szczecinie. Będzie im przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Współkonsekratorami nowego biskupa pomocniczego będą metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga i biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak.

[ TEMATY ]

biskup

święcenia

bp Henryk Wejman

Ks. Robert Gołębiowski

Ks. prof. zw. dr hab. Henryk Wejman

Ks. prof. zw. dr hab. Henryk Wejman

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek mianował 22 listopada ks. prof. Henryka Wejmana, dziekana Wydziału Teologii Uniwersytetu Szczecińskiego, biskupem pomocniczym archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, przydzielając mu stolicę tytularną Siniti.

W uroczystości święceń biskupich ks. prof. Wejmana, w sobotę 20 grudnia wezmą udział liczne delegacje z całej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, a także biskupi z całej Polski. Swój udział potwierdził m.in. abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Będą to trzecie święcenia biskupie w szczecińskiej katedrze. Pierwsze miały miejsce 40 lat temu, w 1974 r. i były to święcenia bp. Jana Gałeckiego. Drugie odbyły się 34 lata temu i dotyczyły bp. Stanisława Stefanka.

Archidiecezja szczecińsko-kamieńska potrzebowała nowego biskupa pomocniczego, gdyż w maju 2013 r. na emeryturę przeszedł 77-letni bp Marian Błażej Kruszyłowicz, pełniący tę funkcję od 1990 r.

Ks. prof. Henryk Wejman (ur. 1959 r. w Choszcznie) święcenia kapłańskie przyjął w 1984 r. z rąk bp. Kazimierza Majdańskiego. W latach 1978-1984 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu i Szczecinie. Studiował następnie teologię na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza (Angelicum), gdzie w 1990 obronił doktorat. Habilitował się w 1997 r. na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Tytuł naukowy profesora otrzymał w 2003 r.

Przed wyjazdem na studia do Włoch pracował jako wikariusz parafii pw. Chrystusa Króla w Świnoujściu (1984-1985). Był też kapelanem szpitala klinicznego na szczecińskich Pomorzanach i duszpasterzem akademickim. W latach 1990-91 był dyrektorem Wydziału Duszpasterskiego Kurii Biskupiej w Szczecinie. Przez następne dwa lata był proboszczem szczecińskiej parafii pw. św. Brata Alberta, z kolei w latach 1993-1998 – ojcem duchownym kleryków w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie.

Reklama

Od 2012 r. jest dziekanem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Obejmując to stanowisko zapowiedział m.in. intensywniejszą współpracę z innymi ośrodkami naukowymi w Szczecinie oraz większe otwarcie Wydziału na dialog z innymi wyznaniami i religiami. „W tym celu pragniemy uściślić kontakty z ośrodkami akademickimi w Niemczech, oprócz Bambergu i Greifswaldu szczególnie z Berlinem i Kolonią” – mówił dwa lata temu w wywiadzie dla „Niedzieli”.

Wcześniej ks. prof. Wejman pełnił funkcję kierownika Katedry Teologii Moralnej i Duchowości Wydziału Teologicznego US. Był także wykładowcą Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Brał aktywny udział w przygotowaniach do I Synodu Kościołów Metropolii Szczecińsko-Kamieńskiej. Specjalizuje się w aksjologii i teologii duchowości. Jest autorem 19 monografii oraz 211 artykułów naukowych i popularnonaukowych. Należy do Polskiego Stowarzyszenia Teologów Duchowości, Polskiego Towarzystwa Teologicznego i Komisji Bioetycznej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jest starszym bratem ks. dr. hab. Grzegorza Wejmana, znanego historyka Kościoła Pomorza Zachodniego.

2014-12-16 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: bp Jan Zając odwiedził chore dzieci w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym

[ TEMATY ]

biskup

chorzy

Episkopat.pl

Jezus wziął na siebie wszystkie nasze cierpienia, dlatego żadna choroba nie jest sprawą beznadziejną – mówił bp Jan Zając w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w kaplicy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, którą odprawił z racji 25. Światowego Dnia Chorego. Emerytowany biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej udzielił sakramentu namaszczenia małym pacjentom szpitala. Odwiedził także najciężej chore dzieci na Oddziale Intensywnej Terapii.

Nabożeństwo odbyło się w szpitalnej kaplicy, w której znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. „Jesteśmy tu dzisiaj, pod okiem Matki Najświętszej, która patrzy na nas do głębi naszych serc. Tu nawiązuje się szczególna więź pomiędzy Matką a dziećmi” - mówił hierarcha w homilii. Podkreślał, że zatroskana Maryja widzi w oczach cierpiących dzieci i ich rodziców ból, czasem przerażenie, i dlatego wskazuje na źródło Bożego życia i Bożej miłości – Eucharystię. „Matka nie tylko widzi nasz ból i pragnienie, ale prowadzi nas do Jezusa i tak, jak w Kanie Galilejskiej, również dzisiaj mówi nam: cokolwiek Syn mój powie, tak czyńcie” - przekonywał.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję