Reklama

Coś dla najmłodszych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Dawno temu, w Afryce, mieszkał sobie jedyny na świecie łaciaty słoń, Bombik". Tak zaczyna się Wyprawa Bombika na Smoczą Górę, bajka dla dzieci, która może wiele nauczyć także rodziców. Bombik prowadził beztroskie życie do czasu, kiedy przyszła na świat jego siostra Bomila. Wtedy poczuł, że przestał być w centrum uwagi rodziny. Nie był to koniec bolesnych doświadczeń. Zaraz potem spadły na niego nowe obowiązki. Konieczność opieki nad siostrą wzmogła w Bombiku nienawiść do niej. Wkrótce najmłodsza w rodzinie Bomila zapadła na ciężką chorobę. Zdrowie mogła przywrócić jej tylko smocza roślina. Dlaczego Bombik wybrał się na Smoczą Górę, czego nauczyła go wyprawa po leczniczą roślinę znaleźć można w dalszej części książeczki. Jak to z bajkami bywa i ta posiada puentę: samotność i smutek można uleczyć przebaczeniem. Książka pokazuje też dlaczego warto być uczciwym.
Wyprawa Bombika na Smoczą Górę to kolejna ciekawa oferta Edycji Świętego Pawła dla najmłodszych. Te wydawnictwa niosą wartościowe przesłanie i posiadają szatą graficzną na najwyższym poziomie edytorskim. Książka musi przemawiać do dziecka przede wszystkim atrakcyjną ilustracją. A ta nęci już od pierwszego spojrzenia rysunkami i kolorem.
Dodatkową wartością edukacyjną tego wydania jest dodatek piosenek i słownika Bombika. Jeśli ktoś potrafi przełożyć nuty na dźwięki dowie się jakie piosenki śpiewał bohater książki, kiedy opiekował się siostrą i kiedy szedł po lecznicze zioło. W słowniczku zaś znajdują się opisy 10 zwierząt m.in. papugi Żako, a także smoczego zioła i Smoczych Gór, które na prawdę znajdują się w Afryce.

"Wyprawa Bombika na Smoczą Górę", Bogusław Zeman SSP. Ilustracje Marcin Piwowarski, Edycja Świętego Pawła 2002, ul. Siwickiego 7, 42-221 Częstochowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Piotr Kanizjusz - wielki teolog XVI wieku

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Dziś chciałbym opowiedzieć wam o św. Piotrze Kanisie, czyli Kanizjuszu, jak brzmi zlatynizowana forma jego nazwiska - bardzo ważnej postaci XVI wieku w Kościele katolickim. Urodził się 8 maja 1521 w holenderskim Nijmegen.

Jego ojciec był burmistrzem tego miasta. Gdy studiował na Uniwersytecie w Kolonii, odwiedzał mnichów klasztoru kartuzów św. Barbary - prężnego ośrodka życia katolickiego i innych pobożnych ludzi, praktykujących duchowość, zwaną devotio moderna. 8 maja 1543 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji ( Nadrenia-Palatynat), po odbyciu rekolekcji pod kierunkiem bł. Piotra Favre´a (Fabera) - jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli. Wyświęcony na kapłana w czerwcu 1546 w Kolonii już w następnym roku jako teolog biskupa Augsburga, kard. Ottona Truchsessa von Waldburg, przybył na Sobór Trydencki, gdzie współpracował z dwoma swymi współbraćmi zakonnymi - Diego Laínezem i Alfonso Salmeronem.
CZYTAJ DALEJ

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tys. lampek na choince w Watykanie

2025-12-21 19:25

[ TEMATY ]

Watykan

choinka

Plac św. Piotra

Vatican Media

Ponad 50 tysięcy diod LED użyto do oświetlenia choinki na Placu św. Piotra. Zestaw ten został zaprojektowany tak, aby zapewnić niezwykle efektowny rezultat wizualny, zdolny godnie powitać licznych pielgrzymów spodziewanych w okresie świąt Bożego Narodzenia w Roku Jubileuszowym – informuje Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

Choinka przed Bazyliką św. Piotra, odsłonięta przez s. Raffaellę Petrini, przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, od 15 grudnia zachwyca pielgrzymów i turystów przybywających do Watykanu. Jak informuje Gubernatorat, jej oświetlenie zostało specjalnie zaprojektowane, aby wywołać odpowiedni efekt wizualny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję