Reklama

Kocham dzieło Ducha Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całe życie chrześcijanina w Kościele – począwszy od sakramentu chrztu – jest napełnione Duchem Świętym. Zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy i nie wynika to z naszej złej woli – działanie Ducha Świętego nie jest dostrzegalne zmysłami. „Potrzeba wyostrzonego słuchu wiary, aby usłyszeć powiew Ducha Świętego, trzeba bystrego wzroku wiary, aby dostrzec blask Jego płomienia” – pisze abp Stanisław Budzik w swojej najnowszej książce pt. „Kocham dzieło Ducha Świętego”, która jest trzecim tomem jego autorskiej serii „Spotkania z Katechizmem Kościoła Katolickiego”. Tomy wcześniejsze to „Wierzę w Boga Ojca” i „Ufam Synowi Bożemu”. Rozważania zawarte w tomie trzecim poświęcone są tajemnicy Ducha Świętego działającego w Kościele i w życiu każdego z nas.

Wiara pozwala dotrzeć do tego, co niewidzialne. Abp Budzik przytacza świadectwo wietnamskiego kardynała François Xaviera Nguyễna Văn Thuậna, który kilkanaście lat spędził w komunistycznych więzieniach. Po wyjściu na wolność głosił, w 2000 r., rekolekcje dla Jana Pawła II i pracowników Kurii Rzymskiej. Powiedział wówczas, że gdyby go ktoś zapytał, czy widział Ducha Świętego – odpowiedziałby bez wahania, że tak! „Widziałem Go we wciąż odnawiającym się Kościele! Widziałem Go w Jego dziełach, w ludziach pełnych Ducha Świętego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Abp Budzik przytacza również fakt z życia papieża Jana Pawła II, który wspominał, że gdy jego ojciec zauważył, iż niezbyt gorliwie wywiązuje się on z obowiązków ministranta, wskazał mu modlitwę do Ducha Świętego. Jak pisze arcybiskup: „Papież Polak przez całe życie modlił się do Ducha Świętego o dary konieczne do wypełniania swojego powołania i posługi. Często odmawiał właśnie modlitwę, której nauczył go ojciec”.

Głęboka maryjność Jana Pawła II jest powszechnie znana, warto pamiętać, że był on również wiernym czcicielem Ducha Świętego. Dlatego podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. na placu Zwycięstwa w Warszawie rozległo się jego żarliwe wołanie: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.

Jednym z kluczy do rozeznania istoty Ducha Świętego jest zdanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian: „Nikt (...) nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»” (12, 3). Oznacza to, że poznanie wiary jest możliwe tylko przez działanie Ducha Świętego. Duch Święty jest w Kościele wielkim nauczycielem modlitwy i świętości; otwiera serca wierzących na miłość Boga i bliźniego, „ogarnia i przenika wszystkie dziedziny życia i działalności Kościoła” – pisze arcybiskup. Wskazówką dla wierzących jest także, przytoczona przez abp. Budzika, wypowiedź o. Raniero Cantalamessy OFMCap: „Duch Chrystusa przychodzi do wierzących poprzez sakramenty, słowo i wszystkie inne środki, które pomagają w przemianie sytuacji wewnętrznej”.

Reklama

To tylko garść myśli zaczerpniętych z książki „Kocham dzieło Ducha Świętego”. Rozważania są podzielone na 25 krótkich pogadanek, których język jest przystępny i komunikatywny, co częściowo wynika z faktu, że inspiracją do napisania „małej trylogii” było kilkadziesiąt audycji radiowych arcybiskupa. Cenne są wyjaśnienia pojęć znanych nam z modlitw, np. zaczerpnięte z odmawianego podczas niedzielnej Eucharystii Credo słowa o tym, że Duch Święty „mówił przez proroków”.

Autor przypomina, za Katechizmem Kościoła Katolickiego, że sfery wylania Ducha Świętego we wspólnocie wierzących to m.in.: Pismo Święte, tradycja, Urząd Nauczycielski Kościoła, liturgia sakramentalna, modlitwa. Podkreśla, że obrazami i symbolami działania Ducha Świętego są m.in.: namaszczenie, woda, ogień, obłok i światło, gołębica. Zwraca uwagę, że wielość i różnorodność tych obrazów i symboli wskazuje na niezwykłe, niewyczerpane bogactwo Osoby i misji Ducha Świętego.

W książce znajdziemy wypowiedzi teologów na temat tożsamości i misji Ducha Świętego, oprócz wspomnianych wcześniej, także m.in.: Hansa Ursa von Balthasara, kard. Kurta Kocha, kard. Josepha Ratzingera, o. Yves’a Congara OP, ks. prof. Józefa Kudasiewicza, ks. prof. Jerzego Szymika, św. Augustyna, św. Ambrożego. Są też odniesienia do utworów literackich, m.in. dzieł Adama Mickiewicza, Czesława Miłosza i „Tryptyku rzymskiego” Jana Pawła II.

Spośród wielu ważnych cytatów zawartych w książce warto zapamiętać myśl św. Siostry Faustyny, która przekazuje fundamentalną prawdę w prosty sposób: „Skoro raz oddamy się wpływowi Ducha Bożego, to On sam dopełni tego, czego nam dostawać nie będzie”.

Abp Stanisław Budzik, „Kocham dzieło Ducha Świętego”. Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, ul. Ogrodowa 12, 20-075 Lublin, tel. 81 442 19 10, e-mail: sekretariat@gaudium.pl , www.gaudium.pl .

2017-05-31 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do ofiar wykorzystywania: Kościół klęka razem z wami przed Matką Bożą

2025-09-15 18:48

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican News

Papież Leon XIV w poniedziałek, podczas czuwania modlitewnego w Watykanie, zwracając się do ofiar wykorzystywania, oświadczył, że Kościół, którego niektórzy członkowie niestety ich zranili, dziś klęka razem z nimi przed Matką Bożą.

W homilii wygłoszonej w bazylice Świętego Piotra papież stwierdził, że Kościół wezwany jest do dzielenia się Bożym pocieszeniem z tymi, którzy przeżywają słabość, smutek i cierpienie.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Przejmujące świadectwa podczas Jubileuszu Pocieszenia

2025-09-15 19:48

[ TEMATY ]

jubileusz

świadectwa

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

O trudzie przekształcania tragedii w zalążek nadziei mówiły podczas czuwania modlitewnego Jubileuszu Pocieszenia w bazylice watykańskiej dwie kobiety.

Pierwsza z nich Lucia Di Mauro z Neapolu opowiedziała o swej tragedii, kiedy 4 sierpnia 2009 roku jej mąż ochroniarz, został zamordowany przez grupę młodych ludzi podczas pracy na placu Carmine, w historycznym centrum miasta. Miał zaledwie 45 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję