Reklama

Niedziela Podlaska

Jest takie miejsce...

Jadąc z Bielska Podlaskiego w kierunku Narwi, ok. 3 km od trasy leży uroczo położona miejscowość. Przekraczając rzekę Orlankę naszym oczom ukaże się kilkanaście domostw. To Sobótka. Na pierwszy rzut oka wieś, jakich wiele można spotkać na Podlasiu. Jednak o jej wyjątkowości mówi zarówno historia, jak i zapał mieszkańców w promowaniu swojej małej ojczyzny

Niedziela podlaska 30/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

wieś

Sobótka

Archiwum gminy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już na samym początku warto zwrócić uwagę na fakt, że obrzęd poświęcenia pól, który zasadniczo odbywa się wiosną i stanowi modlitewną prośbę o urodzaje i błogosławieństwo w pracy rolniczej, w Sobótce obchodzony jest 20 lipca, kiedy już prace rolnicze są głęboko zaawansowane. A wszystko z powodu gradobicia i plagi głodu, która przed ponad wiekiem dotknęła mieszkańców. Aby wyprosić u Boga łaskę urodzaju i ochronę przed tego typu kataklizmami w przyszłości, postawiono krzyż z datą 1 sierpnia 1906 r. i napisem „Od powietrza, głodu, ognia i wojny i od nagłej i niespodziewanej śmierci, zachowaj nas Panie”. W tym roku krzyż został odnowiony i poświęcony przez bp. Tadeusza Pikusa.

Trochę historii

Według Leszka Zugaja, autora „Historii Gminy Bielsk Podlaski” (por. L. Zugaj, „Historia Gminy Bielsk Podlaski”, AVALON, Lublin 2008), nazwa miejscowości wywodzi od soboty. Prawdopodobnie w tym dniu odbywały się tutaj targi. Miejscowość została założona w XVII wieku w ramach dóbr starostwa bielskiego. Sobótka wzmiankowana jest pod rokiem 1676 oraz w 1772 r. W pierwszej połowie XIX wieku wieś trafiła w ręce prywatne. Należała m.in. do Bolesława Ołdakowskiego, który był naczelnikiem powstańczym powiatu bielskiego w czasie powstania styczniowego z 1863/1864 r. Właśnie stąd kierowano powstaniem w powiecie bielskim. Według danych z 1889 r. Sobótka należała do pierwszego okręgu polskiego w gminie Pasynki. W roku 1944 majątek Sobótka rozparcelowano między wsią Sobótka i Hryniewiczami Małymi. Po wojnie została włączona do gromady Kotły, jednak w 1959 r. gromada ta została zlikwidowana i Sobótka oraz Sobótka Kolonia znalazły się w gromadzie Pasynki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce pamięci

Zaraz po wjeździe do Sobótki, po prawej stronie drogi, można dostrzec miejsce pamięci, które stanowią dwa krzyże oraz tablica okolicznościowa. Jeden z krzyży upamiętnia wydarzenia z 1863 r.: „Powstańcom styczniowym z powiatu bielskiego, którzy walczyli, cierpieli, zginęli za Boga, wiarę, Ojczyznę, przeszli więzienia i zsyłkę na Syberię”. Napis na kolejnym głosi: „Ten krzyż postawiony staraniem Adolfa Chomickiego w 1912 r. 28 marca prosząc Pana Boga o opiekę nad rodziną i wsią Sobótka”. Prawdopodobnie ten krzyż nawiązuje do cudownego ocalenia miejscowości od zarazy cholery, która dziesiątkowała okoliczne miejscowości w XIX wieku.

Reklama

Na uwagę zasługuje tablica okolicznościowa uroczyście odsłonięta w 2006 r. Nawiązuje ona do tragicznych wydarzeń związanych z II wojną światową, które nie ominęły i Sobótki. Historia rozpoczyna się w lutym 1944 r. W tym czasie w domu Stanisława Kotowicza – jednego z mieszkańców Sobótki, pojawili się partyzanci radzieccy, których celem było zabicie jednego z Niemców. Przerażony gospodarz poinformował o tym swoich sąsiadów. Mieszkańcy, zdając sobie sprawę z tego, co może grozić całej miejscowości za zabicie Niemca, postanowili zgłosić całe zdarzenie władzom niemieckim. W rezultacie siły niemieckie rozprawiły się z partyzantami. To jednak dopiero początek tragicznych wydarzeń. Dwa miesiące później sowiecki oddział im. Feliksa Dzierżyńskiego, ten sam, do którego należeli wspomniani partyzanci, prawdopodobnie w odwecie za donos, zamordował siedmiu mieszkańców Sobótki. Ośmiu osobom udało się przeżyć.

Ufundowana tablica wydarzenie to wspomina w następujący sposób: „Zginęli za Boga, wiarę i Ojczyznę. Pamięci 7 Polaków zamordowanych 7 kwietnia 1944 r. w Wielki Czwartek podczas napadu na wieś Sobótka przez sowiecki oddział partyzancki im. Feliksa Dzierżyńskiego z brygady „W imię Ojczyzny”. Osiem innych osób cudem uniknęło śmierci. Zamordowani: Adela Chomicka – lat 37, Józefa Chomicka – lat 27, Ksawery Kotowicz – lat 55, Stanisław Kotowicz – lat 53, Jan Kotowicz – lat 43, Stanisław Kotowicz – lat 14, Stanisław Kasperowicz – lat 17”. Tablica ustawiona jest w takim miejscu, że każdy przyjeżdżający do Sobótki nie może przejść obojętnie, aby nie wspomnieć tragicznie zamordowanych mieszkańców.

Reklama

Z pasterską wizytą

W historię miejscowości niewątpliwie wpisuje się 16 maja 2017 r. Tego dnia Sobótkę odwiedził bp Tadeusz Pikus. Pasterz diecezji poświęcił odnowiony krzyż oraz wyremontowaną świetlicę wiejską. Tam też odprawił Mszę św. W uroczystościach udział wzięli: księża z parafii Matki Bożej z Góry Karmel, do której Sobótka należy, z ówczesnym proboszczem ks. Henrykiem Polakiem na czele, pracownicy Urzędu Gminy Bielsk Podlaski, radni oraz zaproszeni goście. Mieszkańcy wsi nie kryli wzruszenia i radości z powodu wizyty Księdza Biskupa. Radość ta była tym większa, że do Sobótki zawitał on po raz pierwszy.

Plany na przyszłość

Sobótka, mimo że nie należy do największych miejscowości, jest dumna ze swojej historii. Żywo czci swoich bohaterów i pielęgnuje pamięć o nich. Jak podkreśla obecny sołtys Przemysław Pawełkiewicz, pragnieniem mieszkańców jest, aby Sobótka zaistniała na mapie historycznej i turystycznej Podlasia. Wyraża nadzieję, że turyści docenią walory przyrodnicze miejscowości i chętnie ją będą odwiedzać. Odnowiona świetlica to jedna z pierwszych inicjatyw mieszkańców, która ma uatrakcyjnić miejscowość. Niewątpliwie dogodne i urocze położenie nad rzeką, jak i historia tego miejsca, będą przyciągać zainteresowanych turystów.

2017-07-19 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wraca połączenie Wrocław-Świdnica przez Sobótkę

[ TEMATY ]

Świdnica

Wrocław

Sobótka

PKP

Linia kolejowa 285

Hubert Gościmski

Wjazd pierwszego po dwudziestu dwóch latach pasażerskiego składu na stację Sobótka.

Wjazd pierwszego po dwudziestu dwóch latach pasażerskiego składu na stację Sobótka.

Już od 12 czerwca, po ponad dwudziestu latach, na tory linii kolejowej 285 wracają pociągi relacji Wrocław-Świdnica przez Sobótkę. W poniedziałkowe przedpołudnie 6 czerwca odbył się inauguracyjny przejazd połączony z promocją nowego składu pociągu przeznaczonego do obsługi tego połączenia.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Rolnicy protestujący w Sejmie ogłosili rozpoczęcie strajku głodowego

2024-05-13 13:06

[ TEMATY ]

protest

Adobe Stock

Rozpoczęcie strajku głodowego przez rolników protestujących w Sejmie - ogłosił w poniedziałek Mariusz Borowiak ze Związku Rolników "Orka". Zapowiedział, że protest będzie kontynuowany do czasu, aż spotka się z nimi premier Donald Tusk.

W miniony czwartek grupa 11 rolników ze Związku Rolniczego "Orka" rozpoczęła protest w Sejmie domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję