Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Z opozycyjnego koszyczka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Artyści i dziennikarze będą mieć więcej kasy, bo rząd podnosi limit kosztów uzyskania przychodów; bezrobocie ciągle spada do poziomów nieznanych jeszcze w XXI wieku, agencje ratingowe na wyścigi podnoszą perspektywy ekonomiczne dla polskiej gospodarki, Polacy mobilizują się modlitewnie. Pomimo tych faktów nie ma litości dla rządu, dla osób popierających „dobrą zmianę”, dla wyborców konserwatywnych, a nawet dla różańcowej modlitwy. Opozycja i jej zwolennicy z uporem maniaka mówią rzeczywistości: Nie! Dlaczego? I słyszymy odpowiedź: Nie, bo nie! No cóż. Opozycyjni bohaterowie sceny politycznej coraz bardziej przypominają zwariowanych, karykaturalnych kabaretowych szansonistów. I być może dlatego nie muszą być obśmiewani, bo sami stają się coraz bardziej śmieszni. Życie opozycji przerasta kabaret.

– Hanka mnie osłabia. Jak słyszę jej tłumaczenia w sprawie warszawskiej reprywatyzacji, to mam ochotę... dać jej klapsa – Grzegorz w groźnym uśmiechu odsłonił zęby jak Azja Tuhajbejowicz z pamiętnego filmu „Pan Wołodyjowski”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ciągnie na dno całą naszą coraz mniejszą „platformerkę”– Borys pogładził się po łysej głowie z pretensją do wielkości.

– Ty też mi nie pomagasz. Może jesteś w zmowie z zapomnianą Ewą i kopiesz pode mną dołki? Co, Borysku? – Grzegorz wstał i założył do tyłu zaciśnięte w pięści ręce.

– To ja się nie nadaję na prezydenta? Wiem, że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, ale po coś chlapał w telewizji o mojej klęsce wyborczej w Gliwicach? – Borys podniósł się z krzesła tak gwałtownie, że aż błysnęły iskry pod miedzianym czołem.

W tej właśnie napiętej chwili do pokoju wparowały dziewczęta z .Nowoczesnej. Dwie Joanny, Kasia i Kamila oraz... Piotruś.

– Przepraszam, ale zaprosiłem tylko panie – Grzegorz z wyrzutem spojrzał na Piotra.

– Przecież wyraźnie powiedziałeś do nas, jak staliśmy na sejmowych schodach, żebyśmy wszyscy, jak stoimy, wpadli do ciebie – Piotr próbował ogarnąć to nieporozumienie.

Reklama

– A skąd mogłem wiedzieć, że ty to ty, skoro stałeś tyłem do mnie! Poszedłbyś wreszcie do jakiegoś dobrego fryzjera. Masz taką damską czuprynę... – Grzesiu odsłonił w uśmiechu cały garnitur „lancasterów”.

– Grzesiu, lubimy cię, ale... – zaprotestowała pierwsza Joasia.

– ...ale proszę nie stygmatyzować ludzi z powodu fryzury. Proszę nie dyskryminować z powodu uczesania. Każdy nosi takie włosy, jakie chce, i czesze się, jak chce. Czy tylko kobieta może nosić długie włosy? A może kobieta chce mieć włosy krótkie? A może kobieta nie chce mieć włosów wcale, może chce być łysa... – wtórowała koleżance Kasia.

– Dziewczyny, ja tylko chciałem powiedzieć, że się pomyliłem. Chciałem poprosić tylko was na rozmowę właśnie w kwestiach kobiecych. Gdybym zauważył, że Piotr to Piotr, a nie dziewczyna, to przecież bym mu powiedział, żeby nie przychodził – Grzegorz próbował się tłumaczyć.

– Na szczęście nie ma jeszcze przepisów w kwestii odpowiedniości fryzur do płci – Kamila zdecydowanym ruchem wycelowała wyprostowany palec w stronę Grzesia.

– No to ja wychodzę – zadeklarował Piotr.

– I my też – zawtórowały panie z .Nowoczesnej i wyszedłszy razem z kolegą, trzasnęły drzwiami.

Zaległa cisza. Grzegorz spojrzał na milczącego Borysa i w myślach z wdzięcznością pogłaskał go po... gładkiej głowie. A Pan Niedziela z satysfakcją postawił kropkę na końcu niniejszego tekstu.

2017-10-11 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

2024-04-22 14:36

[ TEMATY ]

świadectwo

nawrócenie

świadectwa

Adobe Stock

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję