Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pniewo w darze Matce Bożej

W parafii pw. św. Ojca Pio w Pniewie miała miejsce niedawno uroczystość poświęcenia Figury Maryi Niepokalanej i umieszczenia jej w kapliczce, która umiejscowiona została na placu kościelnym

Niedziela szczecińsko-kamieńska 42/2017, str. 4

[ TEMATY ]

figura

Stanisław Strzelczyk

Poświęcenie Figury Maryi Niepokalanej przed kościołem w Pniewie

Poświęcenie Figury Maryi Niepokalanej przed kościołem w Pniewie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo głęboki w wielorakich przejawach zarówno duchowych, jak i podejmowanych inicjatywach jest rok stulecia Objawień Matki Bożej w Fatimie. Dobiegają końca Misje Fatimskie, które objęły swym oddziaływaniem ponad 270 parafii stanowiących Kościół szczecińsko-kamieński. Wśród trwałych znaków pochylenia się nad orędziem maryjnym zapraszającym nas do przemiany serca, zadośćuczynienia za grzechy świata, przylgnięcia do Niepokalanego Serca Maryi są także liczne figury Matki Najświętszej, które królować będą w świątyniach, ale i również na zewnątrz. Tak właśnie stało się w podgryfińskim Pniewie.

Parafia w Pniewie jest jedną z najmłodszych w naszej archidiecezji, gdyż powstała w 2003 r. po wybudowaniu przez śp. ks. prał. Bronisława Kozłowskiego kościoła w Pniewie, który został dedykowany świętemu naszych czasów – Ojcu Pio. Pierwszym i jedynym jak dotąd proboszczem jest tutaj ks. kan. Józef Dudek, kapłan o sercu maryjnym, który w ramach umacniania orędzia fatimskiego jest także w gronie kapłanów głoszących Misje Fatimskie. Wiele inicjatyw w parafii podjętych zostało ku rozwijaniu kultu Matki Bożej i dokładnemu wsłuchiwaniu się w Jej matczyny głos wzywający do poprawy ludzkiego życia. Przed kościołem w Pniewie już od wielu lat zaprasza do modlitwy blisko 4-metrowa postać Chrystusa Króla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnieniem serca ks. proboszcza Józefa było, aby po drugiej stronie placu kościelnego postawić kapliczkę z wizerunkiem Bogurodzicy. Do realizacji tego dzieła przyczyniła się tegoroczna I Komunia św. dzieci z całej parafii, które jako dar ołtarza ofiarowały Figurę Maryi Niepokalanej mierzącą 180 cm wysokości. W ten sposób zrodziła się myśl, aby umiejscowić ją w specjalnie przygotowanej kapliczce tuż przy alejce wiodącej do kościoła. Sama kaplica została pomyślana jako wotum Roku Fatimskiego. Jej autorem został zaprzyjaźniony z parafią rzeźbiarz z Czarnego Dunajca Józef Bukowski, który z niezwykłą precyzją wykonał ją z drzewa modrzewiowego o wysokości 2,80 m, a usadowiona została na postumencie o wysokości 80 cm.

Reklama

Uroczystościom poświęcenia Figury Maryi Niepokalanej, przeniesienia jej do kapliczki i poświęcenia przewodniczył abp Andrzej Dzięga. W słowie powitania ks. kan. Józef Dudek, proboszcz parafii w Pniewie, nawiązując do głębokiej symboliki obecności Maryi w życiu człowieka oraz orędzia z Fatimy, przypomniał słowa Dzieci Fatimskich, a szczególnie Łucji: „Czy ja będę w niebie? Sumienie nam odpowiada, co zrobiłem ku temu i co czynię. Ale uczysz nas, Maryjo, drugiego pytania: Czy Hiacynta i Franciszek będą w niebie? To pytanie o naszych bliźnich. To miłość okazywana drugiemu człowiekowi. To dlatego dajesz nam różaniec do rąk i wzywasz do modlitwy różańcowej”.

W słowie Bożym, uświadamiając zbawczą rolę Maryi w dziejach świata, Celebrans nawiązał do Jej objawień i wynikającej z nich odpowiedzialności za budowanie własnej świętości: „Maryja, która weszła w dzieje świata, przez Boga zapowiedziana, poczęta niepokalanie, narodzona w radości, wierna i całkowicie oddana Bogu, nieustannie powtarzała: «Oto Ja służebnica Pańska!». Czyniła to do krzyża, a potem aż do Wniebowzięcia. A teraz w dziejach świata, gdy jest pośród nas tyle zła i grzechu, przychodzi, by nas ostrzec. Poczytaj o przyjściu do Indian w Guadalupe, dostrzeż Jej przyjście w La Salette, gdy płakała jak Matka, która widzi, jak Jej dzieci straciły rozeznanie dobra i zła. Przyszła w Lourdes, by wspomóc chorych, ale wlać nadzieję tym, którzy nie rozumieją, dlaczego trzeba cierpieć. Przyszła w Gietrzwałdzie i mówiła o potrzebie modlitwy, cierpliwości, wierności Bogu i o potrzebie zachowania tożsamości w swojej narodowej rodzinie. Przyszła i w Fatimie, aby mówić o tym, że trzeba zachować wiarę, przestrzec przed błędami, prosić o różaniec, nabożeństwa pięciu pierwszych sobót miesiąca, o medytację nad tajemnicami różańcowymi. Macie tu w kościele figurę Fatimską, macie na zewnątrz krzyż misyjny oraz od paru lat Figurę Chrystusa, gdy rozpoczynaliśmy w ten sposób drogę, aby uznać Chrystusa za Pana i Króla w życiu naszych pokoleń. A teraz dopełnijmy tych ważnych treści umieszczeniem Jej Niepokalanej Figury w Kaplicy Fatimskiej wykonanej pod Tatrami, niejako prawie na Krzeptówkach, aby przypominała o świętości życia i aby matczynym sercem otaczała życie parafii i całego świata”.

2017-10-11 13:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciółka świętych

Niedziela toruńska 44/2020, str. IV

[ TEMATY ]

rzeźba

święci

figura

Ewa Melerska

Tworzenie figur z masy solnej jest pasją p. Marii od wielu lat

Tworzenie figur z masy solnej jest pasją p. Marii od wielu lat

Nie pozwala nazywać siebie artystką, choć dzieła jej rąk to prawdziwe dzieła sztuki. Skromna kobieta, której pasją od wielu lat jest tworzenie figur z masy solnej. Robi to, aby pozostawić po sobie ślad dla przyszłych pokoleń i pokazać, że z Bogiem wszystko jest możliwe. O bliskości świętych, niecodziennym zajęciu i wartości wiary z Marią Osiak rozmawia Ewa Melerska.

Ewa Melerska: Jak zaczęła się Pani historia z figurami z masy solnej?

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję