Reklama

Niedziela Sandomierska

Przy nowym ołtarzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele parafialnym w Gorzycach odbyło się poświęcenie nowego ołtarza. – Zwiększyła się ilość wiernych uczęszczających na Msze św. niedzielne oraz świąteczne i dlatego pojawiła się konieczność rozbudowy istniejącego kościoła. Główne prace budowlane odbywały się w latach 1997 – 2000. Postępowały sprawnie dzięki zaangażowaniu i ofiarności parafian. Przez kolejne lata trwały prace nad wyposażeniem świątyni. Właściciele cegielni ufundowali ołtarz, którego konsekracji dokonał bp Krzysztof Nitkiewicz. Dzisiejsza uroczystość jest liturgicznym aktem oddania świątyni na wyłączną własność Boga – informuje ks. prob. Władysław Drewniak.

Parafianie do uroczystości duchowo przygotowywali się poprzez ewangelizacyjne misje parafialne. Niedzielnym uroczystościom przewodniczył ordynariusz diecezji. Przy ołtarzu stanęli również księża z dekanatu Gorzyce oraz kapłani posługujący w parafii w ubiegłych latach. Na rozpoczęcie Eucharystii biskup pokropił ołtarz i wiernych wodą święconą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Obowiązek posłuszeństwa Bogu i władzy świeckiej nie przedstawia większych problemów na poziomie dyskursu akademickiego czy prawa. W praktyce jednak mamy podejście bardzo indywidualistyczne. Czasami jest ono słuszne, gdyż absolutyzowanie interesu społecznego czy legalistyczna interpretacja przepisów nie uwzględniają w pełni sytuacji konkretnej osoby, mogą nawet wyrządzić jej krzywdę. Pomimo tego, mamy w sobie coś z anarchistów, zarówno względem Boga, jak i państwa. Nawet w Kościele nie brakuje tych, którzy są przekonani, że „władza pochodzi od ludu”, co rodzi różnorodne konsekwencje, bolesne i żenujące zarazem. Można się zapytać: na ile ważny jest Bóg, Jego prawo i wartości chrześcijańskie w naszym codziennym życiu, w polityce, w ekonomii, w biznesie, w kulturze? Czy rzeczywiście oddajemy Bogu to, co należy do Boga? Czy wspomniane sfery nie żyją własnym życiem? Pismo Święte przypomina nam, że „do Pana należy ziemia i to, co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy” (Ps 24, 1). Świadomość tego i zrobienie Bogu należnego miejsca w naszym życiu, w narodzie i świecie jest warunkiem ładu i pokoju, gwarancją dla ludzkiej godności i wolności, drogą do wiecznego szczęścia – tłumaczył hierarcha.

W nawiązaniu do obchodzonej uroczystości dodał: – O prymacie Boga przypomina nam ołtarz, a liturgia jego konsekracji stanowi wspaniałą katechezę nt. słów Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: „Oddajcie cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”. Jest to zarazem katecheza dotycząca pierwszego przykazania: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną”. Sam ołtarz wtajemnicza nas w misterium Boga, pozwala go niejako dotknąć w celebracji Najświętszej Eucharystii – zaznaczał kaznodzieja.

Po homilii i odśpiewaniu Litanii do Wszystkich Świętych biskup namaścił ołtarz olejem świętym oraz dokonał jego okadzenia. Po tym nastąpiło uroczyste nakrycie obrusem i oświetlenie ołtarza.

Czas powstania i erekcji parafii Gorzyce nie jest w pełni znany. Kronikarz Jan Długosz wspomina 1138 r., w którym istniała zorganizowana działalność Kościoła w miejscowości Gorzyce. Ostatni kościół w tym miejscu spłonął 4 sierpnia 1944 r. od pocisków niemieckich. Obecny kościół został wybudowany w latach 1947-50 dzięki staraniom ks. Adama Osetka, ówczesnego proboszcza, wg projektu inż. Wawrzyńca Dayczaka z Jarosławia. Przed rokiem 2000 dokonano poważnej rozbudowy świątyni.

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U początków dzisiejszego Żagania

Podróżując po drogach naszej diecezji, nie mogliśmy ominąć Starego Żagania. Poszukując materialnych śladów wiary naszych ojców, warto zatrzymać się w tym kościółku. Znajduje się on przy drodze z Żagania do Nowogrodu Bobrzańskiego. Jadąc prosto drogą, nie sposób go ominąć. Nawet asfaltowa szosa zdaje się ustępować miejsca temu szczególnemu zabytkowi. A jest co oglądać i nad czym pomyśleć. W tym miejscu pobożni ludzie modlą się od XII wieku.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Nawrocki: będę dbał o chrześcijańskie wartości

2025-08-17 16:27

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Wojtek Jargiło

10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe 5 lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.

W niedzielę prezydent Karol Nawrocki odwiedził Godziszów Trzeci w województwie lubelskim, gdzie - jak wskazał - podczas wyborów prezydenckich głosowało na niego ponad 94 proc. mieszkańców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję