Reklama

Wiadomości

Nie chcemy dawać telewizorów i lodówek tam, gdzie potrzeba chleba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytułowe słowa wypowiedział metropolita wrocławski abp Józef Kupny na zakończenie akcji „Dar dla Aleppo”. W ciągu kilku miesięcy na Dolnym Śląsku udało się zebrać ponad 1,1 mln zł na odbudowę Szpitala św. Ludwika w zniszczonym Aleppo.

To była akcja ponad podziałami. W zbiórkę, którą zainicjował abp Kupny, włączyły się wszystkie kościoły chrześcijańskie na Dolnym Śląsku, udział wzięli też politycy różnych opcji – m.in. wojewoda dolnośląski i prezydent Wrocławia, przedstawiciele środowisk naukowych, biznesowych oraz dolnośląska Solidarność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wszyscy pospieszyliśmy z pomocą i pokazaliśmy, że w trudnych sprawach potrafimy być solidarni – podziękował zebranym gościom podczas finału akcji metropolita wrocławski.

Reklama

– Pokazaliśmy, że można, że wpisujemy się w ten program pomocy, którą Polska świadczy tam, na miejscu. (...) Nie dajemy telewizorów i lodówek tam, gdzie potrzeba chleba. Tam, gdzie potrzeba leczyć ludzkie rany, tam chcemy pomagać. I ta pomoc jest potrzebna tam, na miejscu – tłumaczył arcybiskup. Przywołał przykład powodzi, która w 1997 r. nawiedziła Wrocław: – Gdyby po powodzi powiedzieli wam, że macie stąd wyjechać, co byście zrobili? Wszyscy chcieli pozostać, wszyscy chcieli odbudowywać. I może dlatego mamy dziś większą wrażliwość, aby pomagać na miejscu tym, którzy chcą odbudować ze zniszczeń swoje miasto – powiedział pasterz wrocławskiego Kościoła.

Gościem honorowym spotkania był biskup Aleppo Georges Abou Khazen, który podziękował Polakom za okazaną pomoc:

– Polski rząd jako jedyny na świecie, nie będąc organizacją religijną, pomaga nam, chrześcijanom, pozostać w Syrii. Bez interesów, bez czegoś w zamian – powiedział biskup Aleppo. Pasterz syryjskiego Kościoła podkreślił nie tylko finansowy wymiar akcji:

– To, co robicie, jest nam bardzo potrzebne, nie tylko ekonomicznie. Wiemy, że są bracia, którzy nas wspierają, i dzięki temu nie czujemy się mniejszością, która jest zapomniana. Czujemy się jak jedna wielka rodzina – dodał bp Khazen.

W imieniu premier polskiego rządu Beaty Szydło na ręce abp. Kupnego podziękowania za zorganizowanie inicjatywy złożyła Beata Kempa, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:

– Pani premier osobiście przesyła wyrazy uznania i gratulacje. (...) Jesteście dobrzy jak chleb. Bóg zapłać za wszystko! – powiedziała min. Kempa.

Dolnośląską akcję, którą koordynowali dziennikarze wrocławskiego Radia Rodzina, wspomagał polski oddział Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie: – Jako Dolny Śląsk daliście przykład, że tam, gdzie cierpią dzieci, kobiety, starcy, nie ma podziałów kościelnych, politycznych. I to jest główne przesłanie waszej akcji, które płynie w Polskę. A ponieważ dobro jest zaraźliwe, wiemy, że kolejne regiony, np. Lublin, idą waszym śladem i będą zbierać pieniądze na mieszkania w Syrii – powiedział ks. Waldemar Cisło – dyrektor polskiego oddziału PKWP. Zwrócił on uwagę na rolę mediów w rozpropagowaniu akcji: – Chcę też podkreślić znaczenie Radia Rodzina i lokalnej telewizji publicznej w nagłośnieniu zbiórki. Pokazaliście piękne oblicze jedności, że jak trzeba, to potraficie pomóc.

„Dar dla Aleppo” to akcja zainaugurowana 2 marca br. z inicjatywy abp. Józefa Kupnego, której celem była odbudowa Szpitala św. Ludwika w Aleppo. Inicjatywa wsparta przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zjednoczyła wszystkie Kościoły chrześcijańskie na Dolnym Śląsku, przedstawicieli partii politycznych, administrację samorządową, rządową, służby oraz wiele instytucji działających na terenie Dolnego Śląska.

2017-11-14 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Caritas Polska o programach pomocowych dla migrantów i uchodźców

[ TEMATY ]

Caritas

Syria

Aleppo

Ks. Rafał Cyfka

Trzecia rocznica programu „Rodzina Rodzinie” skłania do refleksji nad losem nie tylko ofiar wojny w Syrii, ale również mieszkańców ogarniętego konfliktem Jemenu, Wenezueli, czy Ukrainy. W programie „Halo Polonia” w TVP Polonia ks. Marcin Iżycki, Dyrektor Caritas Polska opowiedział o działaniach pomocowych realizowanych na rzecz cudzoziemców w kraju, jak i w różnych częściach globu.

Eksperci Caritas Polska pomagają zarówno w krajach dotkniętych konfliktami, jak i w Polsce – tym, którzy zostali zmuszeni do ucieczki ze swojej ojczyzny. - W ostatnich latach byliśmy świadkami wielkiej wędrówki ludów. Rzesze mieszkańców Afryki, Bliskiego Wschodu i innych miejsc różnych części świata, w obawie o życie swoje i najbliższych, zmuszone były opuścić swoje ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Poszli za krzyżem

W piątkowy wieczór 11 kwietnia wierni z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu po wieczornej Mszy św. wyruszyli z bazyliki, aby uczestniczyć w Drodze Krzyżowej ulicami miasta.

Mieszkańcy przeszli pomiędzy blokami i sklepami, dając w ten sposób żywe świadectwo wiary. W trakcie nabożeństwa rozważali stacje Męki Pańskiej, śpiewali pasyjne pieśni, a także modlili się tajemnicami bolesnymi Różańca. Jedną ze stacji była kaplica Matki Bożej Prządki, która jest bezpośrednio związana z początkami parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję