Reklama

Polska

Zakazano Mszy Świętych dla protestujących pod ziemią górników!

[ TEMATY ]

Msza św.

górnicy

Karolina Pękala

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezes Kompanii Węglowej i dyrektorzy kopalń zakazali organizowania w niedzielę Mszy Świętych dla protestujących pod ziemią górników!

To po prostu niewyobrażalny skandal, nawet za komuny nie było takiego zamordyzmu — mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z prośbą o umożliwienie zjazdu pod ziemię kapłanom, aby mogli odprawić msze święte, wystąpili do kopalnianych i kompanijnych władz protestujący pod ziemią górnicy. Usłyszeli kategoryczne „nie”. Ludzie są oburzeni, bo to brzmi jak ponury żart. Zastanawiają się, kiedy zarząd Kompanii wyda zakaz czczenia św. Barbary jako patronki górników — dodaje Dominik Kolorz.

W protestach w czterech kopalniach wskazanych przez rząd do likwidacji uczestniczy obecnie 2 tys. górników.

2015-01-10 12:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego w Mszy św. tak ważne jest odczytywanie fragmentów z Pisma Świętego?

Liturgia słowa stanowi akt kultu w stosunku do słowa Bożego, a jeszcze lepiej – w stosunku do Boga, który mówi. (...) Kiedy w Kościele czyta się Pismo Święte – naucza sobór – „Bóg przemawia do swego ludu, a Chrystus w dalszym ciągu głosi Ewangelię” (KL 33). Co więcej, realizuje się szczególna obecność Boga poprzez Jego słowo (KL 7; OWMR 29). Tak więc w centrum tej części znajduje się nie tyle pisane czy mówione słowo Boże, ale raczej sam Bóg, który mówi dzisiaj poprzez to słowo, wypowiedziane w przeszłości za pośrednictwem proroków, a później zapisane przez świętych pisarzy, oraz osoba Chrystusa, który dzisiaj obwieszcza nam, za pośrednictwem czterech pism, czyli narracji, swoją Ewangelię, swoją „dobrą nowinę”, przesłanie zbawienia. Faktycznie, podczas lektury Ewangelii, proklamowanej przez diakona lub kapłana, całe zgromadzenie powstaje, czyni znak krzyża, wypowiada aklamację na początku i na końcu lektury, a lektor wykonuje na początku znak krzyża na karcie Ewangelii, zaś na zakończenie – całuje ją.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję