Reklama

Niedziela Częstochowska

Ukochać Mszę św.

Niedziela częstochowska 49/2017, str. II

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze oznaki mojego powołania kapłańskiego były związane przede wszystkim z Mszą św. i zamyśleniem na jej temat. Powołanie kapłańskie najczęściej rodzi się przy ołtarzu, dlatego najwięcej powołań obserwujemy wśród ministrantów. Serdecznie wspominam księdza proboszcza Romana Ramusa w mojej rodzinnej parafii w Chruszczobrodzie. Bardzo serdecznie traktował on 8-letniego wówczas chłopca i cieszył się, kiedy ministrant pokazywał mu swoje zapiski modlitewne, które mogły świadczyć o rodzącym się powołaniu do kapłaństwa. Tak, można śmiało powiedzieć, że ołtarz przyciąga, że jest symbolem życia konsekrowanego. Jest miejscem, na którym rozgrywa się największe misterium świata – Przeistoczenie, przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Pańską.

Moja decyzja o pójściu drogą powołania zapadła bardzo szybko – już po VII klasie szkoły podstawowej wstąpiłem do Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. W życiu licealisty również Msza św. była czymś bardzo ważnym, a przełożeni dbali oto, by Liturgia była sprawowana piękne i była dobrze przygotowana. Podobnie było w Wyższym Seminarium Duchownym. Wspominam gorliwego ks. Stefana Barełę, który niedługo po objęciu funkcji ojca duchownego w częstochowskim WSD w Krakowie został biskupem pomocniczym w Częstochowie, a potem ordynariuszem częstochowskim. Jego obecność przy ołtarzu łączyła się z głębokim przeżyciem Eucharystii przez jej uczestników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święcenia kapłańskie odpowiednio ustawiają człowieka do sprawowania Eucharystii – samo przyjęcie święceń dokonuje się przy ołtarzu Pańskim. Dlatego dobrze zapamiętałem Mszę św. prymicyjną, którą odprawiałem nie tylko w moim rodzinnym kościele parafialnym w Chruszczobrodzie, ale także w wielu parafiach, z którymi byłem związany. Łączyło się to z głębokimi przeżyciami zarówno moimi, jak i obecnych na Mszy św., szczególnie, kiedy udzielałem prymicyjnego błogosławieństwa. Bardzo dobrze pamiętam też Msze św. z początków mojego kapłaństwa odprawiane w wielu kaplicach zakonnych. Ważnym etapem mojej pracy kapłańskiej było duszpasterstwo akademickie w Częstochowie, którym dane mi było zajmować się przez 16 lat i które także wiązało się ze sprawowaniem Eucharystii.

Reklama

Mszę św. dla studentów odprawiałem codziennie o godz. 19.15, a w niedziele i święta dodatkowo o godz. 10. Wymagało to pewnych poszukiwań, żeby młodzież gromadząca się wokół ołtarza mogła dogłębnie wejść w istotę Mszy św. Wiedziałem bowiem jedno: bez Mszy św. nie ma duszpasterstwa. Przypomnę tu znamienny tytuł książki kard. Roberta Saraha, prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z Watykanu – „Bóg albo nic”. Eucharystia jest czymś tak bardo ważnym w życiu Kościoła, w duszpasterstwie, że parafrazując słowa kardynała, można powiedzieć: Eucharystia albo nic. W życiu Kościoła Eucharystia jest słońcem i gdyby go zabrakło, błądzilibyśmy w ciemności.

Człowiek uczestniczący we Mszy św. wyznaje swoją wiarę przez Modlitwę Pańską, której nauczył nas Pan Jezus. Już pierwsze jej słowa: „Ojcze nasz” wyrażają najbardziej ludzką, rodzinną relację. Dlatego Mszę św. przeżywamy w duchu jedności z Bogiem i zgromadzonymi w świątyni jako Jego dziećmi i naszymi braćmi.

Wierni na zakończenie Mszy św. otrzymują przesłanie: „Idźcie w pokoju Chrystusa”. Idą do swoich domów, szkół, zakładów pracy – czują się posłani. Bo ołtarz jest znakiem, z którego wychodzi posłanie pokoju.

2017-11-29 10:28

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idziemy do niej po pomoc

Niedziela toruńska 28/2013, str. 1

[ TEMATY ]

Matka Boża

Msza św.

Władysław Kościuch

Świętowanie rozpoczęło się o godz. 16 w sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Koniuchach. Ks. prał. Stanisław Majewski - kustosz sanktuarium przewodniczył nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Następnie procesyjnie z feretronem Maryi wszyscy zgromadzeni udali się do sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Bielanach. Po drodze zatrzymywano się przy czterech ołtarzach, aby modlić się w intencjach Ojczyzny i Kościoła. O godz. 18 w sanktuarium na Bielanach rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył biskup toruński Andrzej Suski. W homilii Ksiądz Biskup wskazał na Maryję jako na Tę, która przez całe życie trwała przy Chrystusie. Wiązało się to z cierpieniem spowodowanym brakiem miejsca, gdzie mogłaby porodzić pierworodnego Syna, ucieczką do Egiptu przed Herodem, patrzeniem na śmierć Syna na krzyżu. Pod krzyżem Chrystus otworzył serce Matki dla całej ludzkości. Ona jest dla nas pomocą. U Niej wielu ludzi szuka pomocy. I tak u Matki szukają pomocy bezrobotni, którzy nie mogą znaleźć pracy, ludzie kultury, która dzisiaj spychana jest na margines. Maryja jest Matką gotową nieustannie nam pomagać.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję