Reklama

Dobry Film

Nić widmo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Filmy najczęściej są przereklamowane. Reklamowa machina jest tak sugestywna, że jeśli lubimy kino, wmówi nam, że na ten film to na pewno powinniśmy iść, że przekonamy się, jak jest świetny, przełomowy. Ba, będziemy wyczekiwać go, bo jego sława o dwie długości filmu przegoniła kinową premierę. Obraz „Nić widmo” Paula Thomasa Andersona został poprzedzony zapowiedzią, że oto grający główną rolę Daniel Day-Lewis, aktor, który zdobył największą liczbę Oscarów, zamierza nim zakończyć karierę. I choć już wcześniej deklarował, że ma dość, że aktorstwo wpędza go w depresję, zawsze jednak wracał.

Tym razem koniec ma nastąpić bez żadnych wątpliwości, zdarzyć się na pewno, tym większe zapewne będzie zainteresowanie najnowszym filmem Andersona. I dobrze, bo film zasługuje na obejrzenie, nie da się go przereklamować. Można rzec, że pozostanie z nami dłużej. I nic dziwnego, bo kto jak kto, ale Day-Lewis byle czym nie chciałby kończyć kariery.

Aktor w „Nici widmo” gra słynnego krawca Reynoldsa Woodcocka, który ubiera londyńską elitę, rodziny królewskiej nie wyłączając, i jest w swoim fachu perfekcjonistą. Nie jest głuchy na wdzięki kobiet, ale wciąż jest kawalerem, ciągle bardziej od kobiet interesują go ich kreacje. Oczywiście i na niego przyjdzie czas, a jest nim chwila pojawienia się Almy (Vicky Krieps). Młoda, mądra kobieta o subtelnej urodzie staje się dla niego nie tylko muzą, w jego uporządkowane życie wkracza miłość... Film tylko na pierwszy rzut oka należy do szacownego i przegadanego kina kostiumowego. Jeśli już, jest to dramat z wątkiem melodramatycznym, opakowany w film kostiumowy, pięknie opowiedziany, pokazany i po mistrzowsku zagrany. Do smakowania, delektowania się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-03-07 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sosnowiec: Zatrzymano księdza po zgłoszeniu delegata biskupiego ds. ochrony dzieci i młodzieży

2025-04-29 13:37

[ TEMATY ]

przestępstwo

diecezja sosnowiecka

delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży

54‑letni ksiądz

Adobe Stock

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Na polecenie sosnowieckiej prokuratury policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej, któremu śledczy zarzucają dwa przestępstwa na szkodę dzieci, chodzi m.in. o przestępstwo o charakterze seksualnym zagrożone nawet karą dożywocia - dowiedziała się PAP w prokuraturze.

To już czwarta osoba zatrzymana w ramach dużego śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Sosnowcu. Przeciw jednej z nich prokuratura w połowie kwietnia skierowała do sądu akt oskarżenia. W postępowaniu jest więc obecnie trzech podejrzanych - dwaj czynni księża i jeden były już duchowny z diecezji sosnowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Niepokojące doniesienia. Polska rezygnuje z udziału w międzynarodowej koalicji na rzecz prawa do życia

2025-04-28 21:25

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

Adobe Stock

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że Polska wycofała poparcie dla Deklaracji Konsensusu Genewskiego - informuje Ordo Iuris.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w odpowiedzi na wniosek Instytutu Ordo Iuris, potwierdziło, że Rzeczpospolita Polska wycofała swoje poparcie dla Deklaracji Konsensusu Genewskiego w sprawie promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny – międzynarodowego dokumentu, który sprzeciwia się uznaniu aborcji za prawo człowieka oraz podkreśla nienaruszalne prawa kobiet i dzieci, w tym prawo do życia i zdrowia. Decyzję o wycofaniu podjął Minister Spraw Zagranicznych bez konsultacji społecznych z organizacjami pozarządowymi. Resort przekazał informację w tej sprawie w piśmie datowanym na 9 kwietnia (wniosek został przesłany do MSZ 28 lutego).
CZYTAJ DALEJ

Sztangista Grzegorz Kleszcz: Jan Paweł II przyniósł mi uwolnienie

2025-04-30 08:12

[ TEMATY ]

świadectwo

"Któż jak Bóg" YT

Sztangista Grzegorz Kleszcz

Sztangista Grzegorz Kleszcz

Fanom sportu Grzegorz Kleszcz kojarzy się przede wszystkim jako wybitny sztangista, mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy (2001), trzykrotny olimpijczyk (2000, 2004, 2008). Ale jego życie to również historia wielu zranień z dzieciństwa, afery dopingowej i licznych kontuzji, a wreszcie depresji, zniewoleń i uzależnień, które przyszły po zakończeniu kariery sportowej.

Nadużywałem alkoholu, "leczyłem się" marihuaną. Uciekałem od tej rzeczywistości coraz bardziej, znalazłem się nad krawędzią przepaści. Wychodziłem w lesie na polanę i krzyczałem do nieba, że ja nie chcę pełzać. Ja chcę latać. Boże, co ja mam robić i jak?! - wyznaje sportowiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję