Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (6)

Miłosierdzie dla nienawróconych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość naszych bied ma swoje źródło w biedzie duchowej. Biedni są ludzie, którym brak środków do życia, jeszcze biedniejsi są ci, którzy muszą się zmagać z cierpieniem. Wielkiej biedy doświadczają ludzie zniewoleni i uzależnieni. Nie sposób wymienić tego wszystkiego, co sprawia, że biednie nam się żyje. Ale człowiek duchowy, pomimo biedy, nie traci siły, nadziei, po prostu walczy. Kiedy myślę o tym, że Kościół ma służyć biednym, to w pierwszej kolejności myślę o tych, którzy nie mają wiary, wiarę zgubili, albo których wiara „dostała bzika”. Pytanie tylko, czy rzeczywiście zależy nam na nawróceniu tych niewiernych i pogubionych? A może próbujemy jedynie troszczyć się o owce, które są w owczarni i nie ma z nimi problemu? Z pewnością nie wolno zaniedbać tych, którzy są w Kościele. Trzeba umacniać ich wiarę i rozwijać. Ale czy w naszych wspólnotach jest też jakieś otwarcie i wyjście w stronę tych, których w kościele nie ma? Czy łatwo komuś niewierzącemu i pogubionemu odnaleźć się i wyprostować dzięki nam, ludziom wierzącym? Samemu sobie stawiam najpierw te pytania. One zrodziły mi się po wysłuchaniu dwóch świadectw.

Reklama

Pierwsze opowiedział mi młody chłopak, który po wewnętrznych walkach ze sobą i olbrzymich nieprzyjemnościach doznanych ze strony sekty, do której należał, postanowił wstąpić do Kościoła katolickiego. Kiedy wreszcie pokonał wszelkie przeszkody, udał się na rozmowę do swojego proboszcza. Wyobraził sobie, że kiedy powie o swoim nawróceniu katolickiemu księdzu, ten przyjmie to z ufnością i wielką radością. Nie zdążył jednak dokończyć pierwszego zdania, kiedy usłyszał: „Ach, to ty jesteś z tej sekciarskiej rodziny! Szkoda czasu na rozmowę z tobą!”. I gdyby nie włożył buta w drzwi, pewnie trzasnęłyby mu one przed nosem. Na szczęście przetrwał tę próbę i mocnym głosem nakazał księdzu, żeby go wysłuchał do końca. I koniec był już bardzo szczęśliwy. Dziś ksiądz proboszcz mówi wszystkim, że przyczynił się do powrotu młodego człowieka do Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugie świadectwo to historia dwóch znajomych z pracy. Pracowali razem blisko 30 lat. Jeden z nich był głęboko wierzący, a drugi nazywał siebie agnostykiem. Kiedy ten drugi śmiertelnie zachorował, jego wierzący przyjaciel wreszcie zdobył się na poważną rozmowę o Bogu. Usłyszał jednak taką odpowiedź: „Tyle lat się znamy i nigdy nie mówiłeś mi o swoim Bogu, a teraz, kiedy umieram, chcesz mnie do Niego przekonać? Wybacz, ale skoro tak długo nie było dla ciebie ważne, żeby podzielić się ze mną swoją wiarą, to znaczy, że ona nie ma większego znaczenia”.

Nie zaniedbując żadnego biedaka, pomyślmy, zanim będzie za późno, o miłosierdziu dla nienawróconych, bo największym skarbem, jaki możemy dać innym, jest wiara w Boga. Czy jesteśmy gotowi pomóc innym w powrotach do Jezusa?

2018-04-04 10:33

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Granice Kościoła

Dostaliśmy od Boga wyraźne zadanie, że mamy „iść na krańce świata”. Bóg narodził się nie dla jednego miejsca, jednego narodu, ale dla wszystkich. Oczywiście, temu złemu światu nigdy się to nie spodoba i będzie robił wszystko, aby nie było miejsca na świecie dla Jezusa i Jego Ewangelii. Jednym z takich ograniczeń jest zamknięcie działalności Kościoła do wąskiej przestrzeni świątyni, plebanii i salek duszpasterskich. Zamknięty na Boga świat chciałby najlepiej wyłączyć w ogóle jakąkolwiek działalność Kościoła lub przynajmniej wyznaczyć mu wąskie granice duszpasterskiej działalności. I można się tego świata wystraszyć. Zamknąć się na plebanii jak w getcie, nie inicjować żadnych otwartych akcji i inicjatyw. A przecież Chrystus, Ewangelia i Kościół nikomu nie zagrażają, a to czego uczą – przemieniać świat na lepsze. Dotyczy to również duszpasterskiej działalności Kościoła, kapłanów i wspólnot. Ich wejście w lokalne środowisko z wartościami, które niosą to jednocześnie dobro dla ludzi i pomost w drodze do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Jak wygląda moja codzienna modlitwa?

2025-03-11 10:39

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 21-30.

Wtorek, 8 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Włochy: 4-letni chłopiec zadzwonił nieświadomie 70 razy pod numer alarmowy

2025-04-08 07:19

[ TEMATY ]

Włochy

Numery alarmowe

Adobe Stock

4-letni chłopiec z północy Włoch zadzwonił nieświadomie 70 razy pod numer alarmowy 112 i na pogotowie ratunkowe blokując centrale telefoniczne. Winny był smartwatch, który miał w przedszkolu. I to właśnie tam pojawili się karabinierzy poszukujący autora głuchych telefonów.

Do nietypowego zdarzenia opisanego przez lokalną włoską prasę doszło w miejscowości Oderzo w prowincji Treviso w regionie Wenecja Euganejska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję