Reklama

Niedziela Małopolska

Szanuj zdrowie, nie truj!

Z wiosną i latem możemy w końcu swobodnie oddychać. Stąd mamy więcej sił i energii, by w walce ze smogiem stanąć po właściwej stronie. Na przykład wymieniając piec

Niedziela małopolska 18/2018, str. IV

[ TEMATY ]

akcja

smog

Bartosz Lisowski

Działacze Skawińskiego Alarmu Smogowego poświęcają własny czas i fundusze, walcząc o czyste powietrze

Działacze Skawińskiego Alarmu Smogowego poświęcają własny czas
i fundusze, walcząc o czyste powietrze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włącz mózg. Wymień piec!” to nowa akcja Skawińskiego Alarmu Smogowego – Ruchu Społecznego Mieszkańców Miasta i Gminy Skawina. Wśród jego działaczy, a zarazem wolontariuszy, są: fizyk, prawnik, informatyk, handlowiec oraz ekonomista. – Bardzo wiele osób dołącza się do nas, by zrobić konkretną rzecz. Cykl spotkań zorganizowaliśmy wspólnie z nauczycielami przedszkoli. Współpracujemy też z księżmi, np. w parafii św. Judy Tadeusza w Skawinie oraz parafii w Jaśkowicach. Po Mszy św. mieliśmy prelekcje na temat smogu – mówi „Niedzieli” Bartosz Lisowski.

„Antysmogowcy” opublikowali w internecie krótkometrażową animację. Przygotowując scenariusz, oparli się na argumentach, jakich mieszkańcy najciężej zanieczyszczonych smogiem miejscowości i gmin używają, by wyprzeć problem ze swojej świadomości. Filmik przedstawia ojca odprowadzającego syna do szkoły w szarej od dymu okolicy. Choć mijają przechodniów w maskach ochronnych, na kolejne pytania zakatarzonego chłopaka, z ust ojca pada ta sama odpowiedź: „Smogu nie ma!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomiary zrobiły wrażenie

Reklama

O tym, że jest i to w skali 5-6-krotnie przekraczającej normę, przekonali się mieszkańcy wioski Jaśkowice pod Skawiną. Takie wyniki wskazała aparatura zamontowana przez miesiąc na terenie miejscowej plebanii. Ks. Teofil Rapacz, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jaśkowicach, dzieli się z „Niedzielą”: – Na mnie osobiście wyniki zimowych pomiarów jakości powietrza na terenie parafii zrobiły wrażenie. Na wsi problem powietrza jest często pomijany, tymczasem w niektóre dni skażenie groźnymi dla zdrowia substancjami było wyższe niż np. w Skawinie, gdzie dostępne jest ogrzewanie miejskie. Jak się wychodziło na zewnątrz, to się oddychało dymem! Latem powietrze jest tu lepsze niż w mieście, ale zimą zanieczyszczenie wielokrotnie przekracza normy...

Dlaczego nie można być obojętnym względem tego problemu? – Bo powoduje szkody zdrowotne, a wszyscy powinniśmy dbać o zdrowie, co wynika z V przykazania Dekalogu – mówi Ksiądz Proboszcz. – Parafianie wiedzieli o pomiarach prowadzonych w naszej miejscowości i nie zgłaszali krytycznych uwag, raczej w rozmowach przyznawali, że dobrze jest wiedzieć, czym oddychamy. Może z czasem coś się zmieni – mówili. Pod wypływem tych badań i krótkiej prelekcji prowadzonej przez wolontariuszy Skawińskiego Alarmu Smogowego wiem, że przynajmniej jeden parafianin zdecydował, że nie będzie kupował brudnego paliwa i zamierza przejść na ogrzewanie domu gazem. Trzeba z każdej strony docierać do ludzi – nie tylko przepisami, ale również od strony przekonań i wiary. Niektórym łatwiej będzie zrozumieć zagrożenie i podjąć decyzję, by bardziej zadbać o czyste powietrze, choćby nie palić śmieci i różnych odpadów – podsumowuje ks. Teofil.

Nie zabijaj sąsiada

Działacze „Alarmu”, zachęcają do wymiany w najbliższych miesiącach przestarzałego „kopciucha” na źródło ciepła, które będzie zgodne z zaleceniami małopolskiej uchwały antysmogowej, „czyli po prostu takie, które nie zabija swojego właściciela, jego rodziny i sąsiadów”.

– To jedyny czas w ciągu roku, kiedy można wymienić lub zmienić źródło ogrzewania domu. Jeśli nie zrobimy tego teraz, od września pewnie też się nie zdecydujemy, a potem noce już będą coraz chłodniejsze. Bardzo wiele działań antysmogowych zaczyna się z nastaniem sezonu grzewczego, kiedy ani jednego pieca nie można zlikwidować, bo przecież jest zimno. Teraz można, teraz trzeba! – mówi Bartosz Lisowski. I przekonuje: – Poprzez akcję „Włącz mózg. Wymień piec!” chcielibyśmy też trafić do osób, które znają kogoś, kto pali w „kopciuchu” przez 30 lat, mimo że używalność tego sprzętu obliczono na 10 lat. To również na nas ciąży odpowiedzialność, by do takich ludzi przemówić. – A co z kosztami modernizacji domowego ogrzewania, czy wzrosną? – dociekam. – Jak zwykle, to wszystko zależy – odpowiada fizyk. – Tona miału albo mułu węglowego jest o wiele tańsza niż tona węgla dobrej jakości. Jednak co zaoszczędzimy na opłatach, wydamy na leki. Kiepskiego paliwa zużywa się też więcej niż dobrego. Porównaliśmy nasze rachunki z rachunkami znajomych ogrzewających podobne domy węglem. Nierzadko to my płaciliśmy mniej, a bardzo często były to porównywalne kwoty! A jeszcze dochodzi jakość: ja, by zmienić temperaturę, poruszam pokrętłem na termostacie, a opalający węglem – musi co jakiś czas zejść do piwnicy i dorzucać do pieca, także nocą... Nie zawsze gaz jest jedyną czy najlepszą alternatywą: czasami warto wybrać ciepło sieciowe lub inne rozwiązania. Zachęcam więc, by korzystać z porad działających w gminach eko-doradców, oni zwykle wiedzą, które rozwiązana w danej sytuacji będą najbardziej efektywne. Poinformują również o możliwych dotacjach. Nieprawdą jest, że każda zmiana ogrzewania łączy się z większymi kosztami eksploatacji.

2018-05-02 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rusza akcja #ZbadajNerki, której ambasadorem został aktor Piotr Polk

[ TEMATY ]

akcja

nerki

Piotr Polk

PAP/otworzsercenanerki.pl

Nerki chorują po cichu, a przewlekła choroba nerek (PChN) początkowo nie daje widocznych objawów. W Polsce na PChN choruje ponad 4 miliony osób, a aż 90% z nich o tym nie wie. [1] Chcąc przywrócić nerkom „głos”, ambasador kampanii „Otwórz Serce Na Nerki”, Piotr Polk, zachęca Polaków do regularnej profilaktyki w ramach akcji #ZbadajNerki. Dlaczego? Bo systematyczne wykonywanie badań daje szansę na wykrycie przewlekłej choroby nerek w jej początkowych stadiach i pozwala zatrzymać rozwój choroby, a tym samym zapobiec jej groźnym konsekwencjom.

Podziel się cytatem Aktor, który sam jest po przeszczepie nerki, bez wahania włączył się w działania edukacyjne nt. konieczności regularnego monitorowania stanu swojego zdrowia, w tym kondycji nerek:
CZYTAJ DALEJ

Rzym: rozpoczęto starania o beatyfikację Carlo Casiniego – obrońcy życia ludzkiego

2025-10-02 10:39

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Autorstwa Quirinale.it, Attribution/commons.wikimedia.org

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Wczoraj, 1 października, na tablicy ogłoszeń Wikariatu Rzymskiego wywieszono edykt, który oficjalnie rozpoczyna proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny Carlo Casiniego, założyciela Ruchu na rzecz Życia, zmarłego 23 marca 2020 r. w swoim rzymskim domu w wieku 85 lat.

W tej wstępnej fazie Trybunał diecezjalny Wikariatu Rzymskiego przystępuje do gromadzenia dokumentów i świadectw osób, które znały Casiniego, „uroczego męża i przykładnego ojca - czytamy w dokumencie - człowieka głęboko wierzącego w Boga, zakochanego w Chrystusie i Jego Ewangelii, wiernego Kościołowi i jego nauczaniu, przyjaciela maluczkich i najuboższych, odważnego, przekonanego, wiarygodnego, kompetentnego i konsekwentnego, niestrudzonego obrońcy życia ludzkiego od momentu poczęcia”. Przypomniano, że swe zaangażowanie w politykę przeżywał jako „najwyższą formę miłości”, stając się „znakiem i konkretnym świadectwem działania Boga na rzecz człowieka”.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSWiA: w środę w okolice rurociągu z gazem podpłynął rosyjski kuter

2025-10-02 15:20

[ TEMATY ]

MSWiA

Adobe Stock

W środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który zatrzymał się w pobliżu gazociągu - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. SG poleciła jednostce opuszczenia rejonu rurociągu, co zostało wykonane.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w czwartek podczas konferencji prasowej, że w środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. - Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który płynął oczywiście z kierunku Rosji - poinformowała. Zaznaczyła, że na ok. 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu z gazem. - Dryfował ok. 300 metrów w okolicach rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd. Dopytywana o lokalizację incydentu odmówiła podania szczegółowych informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję