Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Szkoła w Majdanie Starym ma nowy sztandar

Obchody Dnia Patrona Szkoły w Majdanie Starym zostały połączone z przekazaniem społeczności szkolnej nowego sztandaru, ufundowanego przez absolwenta tej szkoły Jana Kowala

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2018, str. II

[ TEMATY ]

szkoła

Joanna Ferens

Poświęcenie sztandaru

Poświęcenie sztandaru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się 15 maja od Mszy św., sprawowanej w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Majdanie Starym. W intencji szkolnej społeczności oraz patronki szkoły, śp. Zofii Krawieckiej, modlił się ks. Adrian Borowski, który zwrócił uwagę na podniosłość tej wyjątkowej chwili. – Dzisiejsza uroczystość jest historyczna i podniosła, zapisuje się w annałach nie tylko naszej szkoły, ale i całej miejscowości. Chwila, w której będziemy błogosławić sztandar szkoły jest chwilą podniosłą, ważną i historyczną. Sztandar jest symbolem, który nas jednoczy, przy którym się gromadzimy jako wspólnota, która przy tym sztandarze chcemy żyć, jako dobrzy Polacy, ludzie sumienia i wielkiego serca. Dziś dziękujemy także dobremu Bogu i naszym przodkom za wolność, za szkołę i możliwość kształcenia się – wskazał.

Wybitny pedagog

Po Eucharystii wszyscy udali się na cmentarz parafialny, gdzie złożono wieńce i zapalono znicze na grobie Zofii Krawieckiej. Dyrektor szkoły w Majdanie Starym, Irena Szmołda, przypomniała postać Zofii Krawieckiej, która przyczyniła się do wybudowania tutejszej szkoły, której oficjalnie patronuje od 2008 r. – Nasza patronka była wybitnym pedagogiem zaangażowanym w budowę szkoły, wieloletnią kierowniczką placówki, człowiekiem, który swe życie poświęcił społeczności Majdanu Starego. Była animatorką kultury i wielką społeczniczką. Wraz z mieszkańcami Majdanu więziona była na lubelskim Majdanku, angażowała się w tajne komplety, próbowała w czasie wojennej zawieruchy i w okresie powojennym wprowadzać normalność w życiu społecznym. Uczyła nie tylko przedmiotów szkolnych, ale także krawiectwa, gotowania, służyła pomocą medyczną i prawną, była kuratorem sądowym. Zachęcała swych uczniów, by kontynuowali naukę. Wartości, które towarzyszyły w życiu Zofii Krawieckiej są dziś wpisane w program wychowawczo-profilaktyczny szkoły. Staramy się, aby te wartości, które symbolizuje sztandar, i o które dbała Zofia Krawiecka były kontynuowane i abyśmy dalej żyli tym duchem, który ona przelała w mury tej szkoły – podkreśliła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wydarzenie zakończył montaż słowno-muzyczny, przygotowany przez nauczycieli, dzieci i młodzież, podczas którego przybliżano postać patronki. Ponadto w szkole powstała specjalna Izba Pamięci poświęcona Zofii Krawieckiej, w której znajdują się m.in. fotografie i różnorodne elementy jej obecności w szkole.

Trudne losy

Zofia Krawiecka od dzieciństwa przejawiała skłonności pedagogiczne. Latem 1921 r. przyjechała do Majdanu, by z dniem 1 września objąć posadę nauczycielki w tutejszej szkole. W czasie wojny wraz z ludnością Majdanu została wywieziona do obozu przejściowego w Zwierzyńcu, a następnie na Majdanek, zaś po powrocie od razu rozpoczęła odbudowywanie zniszczonej przez Niemców szkoły. Przez wszystkie lata swojej działalności w Majdanie Starym niesamowicie zasłużyła się całej społeczności. Zmarła 9 października 1983 r. i decyzją rodziny została pochowana w Majdanie, bo tu przepracowała i przeżyła 64 lata, tu zawsze czuła, że jest u siebie– wśród rozchodników i dziewann.

W ciągu wielu lat pracowitego życia otrzymała szereg dowodów uznania i wiele wyróżnień. Przypadło jej żyć w bardzo trudnych czasach. Nigdy nie zgadzała się z realną rzeczywistością polityczną kraju. Była osobą wierzącą, głęboko patriotyczną, dla której praca nauczyciela była służbą wynikającą z powołania i wyboru. Została odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Złotą Odznaką Związku Nauczycielstwa Polskiego i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

We wspomnieniach

Zofia Krawiecka zapisała się również w pamięci najstarszych mieszkańców Majdanu, którzy w taki sposób ją wspominają. – Była wspaniałą nauczycielką. Chętnie nauczała, bez żadnego przymusu, tylko po prostu z chęci. Oddana była w całości uczniom i mieszkańcom wsi. Była cierpliwa, wyrozumiała i przejmowała się naszymi losami. Uczyła nas wielu pożytecznych rzeczy. Wszyscy ją bardzo lubiliśmy i szanowaliśmy.Moim zdaniem mieszkańcy Majdanu i okolic dużo zawdzięczają pani Krawieckiej. Pomagała nam duchowo, doradzała i pocieszała w trudnych chwilach – wspominają.

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za nami Kongres Pedagogiki Chrześcijańskiej

Zakończył się Kongres Pedagogiki Chrześcijańskiej, którego tematyka dotyczyła komunikacji w rodzinie i w szkole. Dwudniowe obrady miały miejsce w auli Tygodnika Katolickiego „Niedziela” w Częstochowie.

Drugi dzień kongresu rozpoczął się dyskusją panelową na temat komunikacji w sytuacjach trudnych.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję