Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska tygrysem gospodarczym

Podkreślanie sukcesów, torowanie drogi biznesowi, zachęcanie do inwestycji w Polsce – to trzy najważniejsze cele wizyty premiera Mateusza Morawieckiego za Atlantykiem. Od 1990 r. amerykańskie przedsiębiorstwa zainwestowały w Polsce ok. 40 mld dol. Tymczasem Polska marzy o inwestycjach o wartości co najmniej dwa razy większej. Wizyta premiera Morawieckiego m.in. na nowojorskiej giełdzie miała zachęcić Amerykanów do inwestowania w Polsce. Interesujące dla nich może być – jak powiedział Morawiecki podczas briefingu – to, że Polska jest traktowana jako państwo szybko rozwijające się gospodarczo, kraj ogromnych nadziei, dający perspektywy rozwoju dla biznesu krajowego i międzynarodowego.

W wystąpieniu w Harvard Club na Manhattanie przypomniał, że Polska została właśnie zaliczona przez agencję indeksową FTSE Russell do 25 najbardziej rozwiniętych rynków na świecie. Zwracając się do polskich oraz amerykańskich inwestorów i biznesmenów, Morawiecki przypomniał, że Polska wykazuje pięcioprocentowe tempo wzrostu gospodarczego i ma stabilną gospodarkę z punktu widzenia deficytu budżetowego i długu publicznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To jest coś, czego oczekują tutejsi inwestorzy. Są bardzo dobrzy, pożądani. Jest to zwykle kapitał długoterminowy, szczególnie interesujący dla Polski, która ma wciąż, po wyjściu z komunizmu, za mało kapitału. Jest wygłodniała inwestycji i dąży do tego, by dobrzy międzynarodowi inwestorzy współpracowali jak najbliżej z krajowymi – podkreślił Morawiecki. Jedna wizyta nie przyniesie fali inwestycji w Polsce. Ale kropla drąży kamień: każda taka wizyta w stolicy amerykańskiego biznesu jest ważna. Istotne jest też, by takie kontakty były regularne.

Wojciech Dudkiewicz

Ciągniemy w górę UE

Polska rozwija się najszybciej spośród państw Unii Europejskiej, podnosi poziom wspólnoty w świecie, „ciągnie” ją do góry. Te i kilka innych prostych prawd na temat relacji Polski z UE przedstawił Jacek Czaputowicz, szef MSZ, w wystąpieniu w czasie publicznej debaty „Polska w świecie kryzysów”, która odbyła się w Warszawie. Minister nawiązał m.in. do dyskusji na temat przyszłości UE. Polska nie wyobraża sobie Unii „wielu prędkości” oraz opowiada się za demokracją parlamentarną – taką, w której rządzą przedstawiciele społeczeństwa wybrani w wyborach. Choć to oczywiste, część europejskich elit rozumie ten termin inaczej. W ich rozumieniu demokracja to ustrój, w którym obywatele wybierają władze, które odpowiadają elitom. Zapytany, czy Polska podporządkuje się wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, min. Czaputowicz odparł, że „jest przedwcześnie, by twierdzić, że Polska nie wykona wyroku”, i podkreślił, że dotychczas wykonała wszystkie wyroki, choć w UE są państwa, które nie zastosowały się do orzeczeń unijnego trybunału i nie jest to dla nich problemem. Pokazuje to – oświadczył – że Polska jest liderem w UE, jeżeli chodzi o przestrzeganie prawa.

Reklama

wd

Nie chcieli uszczelnić

Ten dokument musiał zainteresować członków sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT-u.

Prasa ujawniła treść notatki z lutego 2015 r., w której dyrektor departamentu podatku od towarów i usług prosi o potwierdzenie decyzji min. Mateusza Szczurka co do braku zasadności prowadzenia prac legislacyjnych, które mogłyby uszczelnić pobór podatku od towarów i usług. Potwierdza to, że pracownicy resortu finansów, w szczególności departamentu podatku VAT, znali ogromną skalę wyłudzeń tego podatku i chcieli nowelizacji ustawy, natomiast kierownictwo resortu nie było tym zainteresowane.

– To konkretny dowód na polityczną decyzję, by nie uszczelniać podatków, nie ścigać oszustów podatkowych, by te pieniądze zostały w kieszeniach mafii – powiedział Marcin Horała, szef komisji ds. VAT.

jk

Odnalezieni bohaterowie

Noty identyfikujące bohaterów antykomunistycznego podziemia zgładzonych przez komunistów wręczono ich rodzinom podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Szczątki 21 ofiar odnaleziono podczas prac prowadzonych na cmentarzach w Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi i na warszawskich Powązkach. Wśród odnalezionych jest m.in. legenda Lubelszczyzny Zdzisław Broński ps. Uskok – dowódca oddziału partyzanckiego AK, żołnierz Delegatury Sił Zbrojnych i Zrzeszenia WIN na Lubelszczyźnie. – Wrócili z zesłania, na które próbowali ich zepchnąć komuniści, z zesłania donikąd; wrócili z doliny nicości, w której próbowano ich na zawsze umieścić, w dołach bezimiennych, pod chodnikami, pod grobami „zasłużonych” budowniczych Polski Ludowej – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości.

Reklama

wd

Skarga na Unię

Zaskarżenie do unijnego Trybunału Sprawiedliwości przepisów zaostrzających delegowanie pracowników nie musi przynieść efektów, ale próbować trzeba, bo gra jest warta świeczki. Znowelizowana przed kilkoma miesiącami dyrektywa utrudni firmom wysyłanie osób do pracy za granicę, bo oznacza więcej biurokratycznych wymogów i wzrost kosztów. Najwięcej osób do pracy za granicę z całej Unii wysyła Polska. Jej i krajom naszego regionu nie udało się jednak przeforsować korzystnych zapisów – przeważyło stanowisko „starej Unii”, zwyciężył protekcjonizm gospodarczy. W pozwie do unijnego trybunału Polska zwraca uwagę właśnie na protekcjonistyczny charakter dyrektywy. – Rozwiązania proponowane w dyrektywie stoją w jawnej sprzeczności z traktatową zasadą swobodnego świadczenia usług – powiedział dziennikarzom wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.

wd

Najlepiej od lat

W 2017 r. urodziło się w Polsce ponad 402 tys. dzieci, co jest najlepszym wynikiem od lat – powiedziała szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Jak dodała, w kraju zarejestrowano też wzrost wskaźnika urodzeń, który jest najwyższy od 20 lat. Niezależnie od tego, wiadomo, że w Polsce znacząco zmniejsza się populacja kobiet będących w wieku rozrodczym. Ten spadek będzie się pogłębiał do 2024 r., ale potem nastąpi – jak powiedziała minister – odbicie.

Reklama

wd

Powrót bohatera

Admirał Józef Unrug spoczął w polskiej ziemi

W Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni-Oksywiu spoczęły, sprowadzone z Francji, prochy adm. Józefa Unruga i jego małżonki Zofii. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w dniach 1-2 października 2018 r. Bohaterskiego dowódcę pożegnano najpierw podczas Mszy św. w kościele pw. Bożego Ciała w Helu i pod pomnikiem Obrońców Helu. Następnie na pokładzie okrętu Marynarki Wojennej trumny dotarły do portu w Gdyni i zostały przewiezione do kościoła Marynarki Wojennej RP pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Gdyni-Oksywiu. We Mszy św. pogrzebowej, której przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzek, uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda, który powiedział m.in.: – Dzięki naszemu spotkaniu z panem admirałem i jego żoną, dzięki temu, że możemy odprowadzić ich w ostatnią drogę, kładziemy jeden z ostatnich kamieni na fundamencie prawdziwej, wolnej Polski, na którym będzie można budować dalej jej wielki gmach. W kościele odczytano list premiera Mateusza Morawieckiego.

Józef Unrug urodził się w Brandenburgu k. Berlina w 1884 r. Do zakończenia I wojny światowej walczył w marynarce wojennej cesarstwa niemieckiego. Po wojnie rozpoczął służbę w Polskich Siłach Zbrojnych. W sierpniu 1939 r. został dowódcą Obrony Wybrzeża – Hel, 2 października podjął decyzję o kapitulacji; Hel był najdłużej broniącą się twierdzą Wojska Polskiego. Następnie przebywał w siedmiu niemieckich obozach dla jeńców, konsekwentnie odmawiał przyjęcia proponowanych mu stanowisk, a nawet rozmowy w języku niemieckim. Po wojnie brał udział w demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, ale odmówił przyjęcia emerytury przyznanej mu przez brytyjski rząd. Uczynił to w geście solidarności z polskimi żołnierzami, którzy walczyli po stronie aliantów, a nie otrzymali żadnych świadczeń. W 1948 r. Józef i Zofia Unrugowie wyjechali do Maroka, a od 1958 r. mieszkali w domu spokojnej starości we Francji, gdzie admirał zmarł w 1973 r. W ostatniej woli wyraził życzenie, by pochowano go wśród jego żołnierzy w polskiej ziemi. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczył m.in. wnuk admirała – Krzysztof Unrug.

Reklama

akw

W redakcji „Niedzieli”

Dyskusja o Kościele w okresie PRL-u

W auli redakcji „Niedzieli” w Częstochowie 2 października br. odbyło się spotkanie połączone z promocją książki autorstwa dr. Rafała Łatki i ks. prof. Józefa Mareckiego pt. „Kościół katolicki w Polsce rządzonej przez komunistów”. Spotkanie zostało zorganizowane przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, Tygodnik Katolicki „Niedziela” oraz Akcję Katolicką Archidiecezji Częstochowskiej.

Na spotkanie przybyli autorzy książki, którzy wskazali główne problemy Kościoła w czasach Polski Ludowej, opowiedzieli o prześladowaniach duchowieństwa – procesach, zabójstwach, inwigilacji księży oraz wiernych przez komunistów i podległe im służby.

Bartosz Kapuściak z IPN-u prowadził wywiad z autorami. Ks. prof. Marecki zdradził, że trwają prace nad tłumaczeniem książki m.in. na języki angielski i francuski. Obecny na spotkaniu abp Stanisław Nowak przypomniał słowa papieża Piusa XII skierowane do duchowieństwa: „Bądźcie mocni jak kowadło”.

Spotkanie prowadził red. Marian Florek.

x. M.F.

Krótko

- Sejm RP uchwalił ustawę ustanawiającą Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. Będzie on obchodzony 19 października jako święto państwowe uchwalone w hołdzie „bohaterom, niezłomnym obrońcom wiary i niepodległej Polski”. Ustawa podkreśla, że od zarania dziejów w historii Polski „pojawiają się postaci niezłomnych, bohaterskich duchownych, dla których chrześcijańskie idee i wiara w Boga są podstawą do apostolstwa, pobożnego życia i dążenia do świętości, ale też stanowią dodatkową motywację do działań na rzecz ziemskiej Ojczyzny – jej rozwoju, suwerenności i dobrobytu”.

Reklama

- Sędziowie Sądu Najwyższego wystosowali cztery kolejne pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Są one tożsame z pytaniami przedstawionymi przez skład siedmiu sędziów SN postanowieniem z dnia 2 sierpnia.

- W kampanii samorządowej najbardziej pracowitym i przekonującym politykiem jest premier Mateusz Morawiecki. Przekonanych jest o tym dwie trzecie Polaków. Kolejny polityk w tym rankingu – lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał nieco ponad 7 proc. wskazań.

- Wniosek opozycji o wotum nieufności wobec ministra rządu Zjednoczonej Prawicy został odrzucony. Tym razem PO chciała odwołać minister edukacji Annę Zalewską. Za przyjęciem wniosku było tylko 166 parlamentarzystów.

- W Warszawie protestowało ponad 20 tys. funkcjonariuszy służb mundurowych. Domagali się wyższych podwyżek niż te proponowane przez rząd oraz powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego.

- Polska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie dyrektywy o pracownikach delegowanych. Z dyrektywą nie zgadzają się również Węgry, które złożyły własną skargę.

Strony informacyjne przygotowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, Radia Vaticana, KAI, BP KEP oraz RIRM.

2018-10-10 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję