Reklama

Niedziela Częstochowska

Pokolenie Jana Pawła II

Niedziela częstochowska 41/2018, str. III

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pokolenie

Tomasz Śliwiński

Św. Jan Paweł II podczas modlitwy nad grobem rodziców na cmentarzu Rakowickim. Mal. Franciszka Jagielak Kraków 2018

Św. Jan Paweł II podczas
modlitwy nad grobem rodziców
na cmentarzu Rakowickim.
Mal. Franciszka Jagielak
Kraków 2018

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak nazwano ludzi, którzy w sposób szczególny byli związani z osobą św. Jana Pawła II i żyli w czasie jego pontyfikatu. To przede wszystkim jego uczniowie, studenci, przyjaciele. Bo przecież Papież z Krakowa był człowiekiem serdecznym, prostym, pełnym przyjaźni. Jego baczne oczy biegły ku ludziom i każdemu udawało się zatrzymać na sobie jego wzrok, każdy wiedział, że Ojciec Święty mówi tylko do niego i na niego patrzy. Takimi oczami ten święty człowiek, zanim spojrzał na ludzi, całymi godzinami patrzył w Boże Serce. Umiał się modlić, przed Bogiem rozwiązywał problemy, które przynosiło życie.

Św. Jan Paweł II jest już u Boga. Dzisiaj możemy się do niego modlić, szukać jego wstawiennictwa – i ludzie to czynią, i otrzymują łaski. Jednocześnie chcemy go ciągle widzieć jako duszpasterza ludzi młodych, którzy byli jego największą pasją. Kochał ich, był dla nich bratem, kapłanem i opiekunem. Światowe Dni Młodzieży to także jego dzieło. Dziś te międzykontynentalne spotkania, kontynuowane przez kolejnych papieży, przynoszą piękne rezultaty, którymi cieszy się Kościół powszechny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tymczasem młodość to jedno z najważniejszych i najtrudniejszych zagadnień europejskich. Statystyki alarmują, że Europa stała się kontynentem ludzi starych, rodzin z większą liczbą dzieci jest niewiele. Zresztą współcześni europejscy „myśliciele” przygotowują młodym ludziom różne atrakcyjne propozycje, które służą raczej ich hedonistycznym skłonnościom niż pięknemu powołaniu.

Europa potrzebuje wielkiego nawrócenia – tego religijnego, ale także mentalnościowego. Europejska kobieta i europejski mężczyzna powinni zrozumieć, że ponoszą odpowiedzialność za los europejskiego domu, który pustoszeje, w którym nie ma życia, do którego coraz częściej zaglądają widmo aborcji i eutanazji oraz różne formy depresji i rozpaczy, prowadzących do samobójczej śmierci. Ludzie tracą sens wszystkiego, przestają mieć nadzieję. Zapominają o wielkiej chrześcijańskiej prawdzie, że człowiek jest powołany do zmartwychwstania i życia.

Reklama

Ludzie młodzi dotknięci przez Chrystusa mają w sobie ogromną afirmację życia. Oni je kochają i w Chrystusie widzą jego sens. Młodzi wierzący emanują radością, a radość ma siłę wzrostu. Do radosnych ludzi chce się iść, tacy ludzie usposabiają do dobra. Dlatego ludzie młodzi powinni zadbać o to, by w naszym codziennym życiu było więcej radości, życzliwego, serdecznego spojrzenia. Jak dobrze jest, że młodzi śpiewają, że witają się uśmiechem, zanim jeszcze coś powiedzą. Takie zachowania budzą sympatię i ciepłe odwzajemnienia.

Spotkania młodych są sposobnościa dla nich, by stawali się coraz bardziej solidarni w miłości. O taką postawę chodziło św. Pawłowi, który apelował: „Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe” (Ga 6, 2). Bo siła jest w radosnym poczuciu wspólnoty i w entuzjazmie dla życia.

Takim radosnym wiarą człowiekiem był właśnie św. Jan Paweł II, dlatego tak dobrze rozumiał młodych i rozumiał życie. I takich jak on bardzo nam dziś potrzeba.

2018-10-10 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Międzypokoleniowe Wi-Fi

Bez względu na rezultaty osobistych refleksji o tym, czy starość się Panu Bogu udała czy też nie, warto przyjąć, że jest ona wpisana w Boży plan miłości.

Życie każdego człowieka łączy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. W tym projekcie nie ma ludzi nieistotnych, pochodzących znikąd, bez historii, którzy pojawili się na świecie przypadkowo. Dla Boga każdy człowiek jest ważny, wezwany i zaproszony do relacji, do rozwoju, do pięknego i dobrego życia. Pan nieustannie asystuje nam w drodze ze swoim nieprzebranym miłosierdziem, którego możemy stale doświadczać. Jesteśmy dla siebie nawzajem Bożymi darami. Święta Matka Teresa z Kalkuty, odbierając w 1979 r. Pokojową Nagrodę Nobla, powiedziała o tym, że jej praca jest tylko kroplą w oceanie, ale bez tej właśnie kropli ocean byłby mniejszy. Jesień życia to słabnące siły i jednocześnie misternie utkane pasmo życia. Wartość dla konkretnego człowieka, dla pokoleń, które już przeminęły, które są i które przyjdą niebawem. Tkamy, aby wspierać realizację marzeń ukrytych głęboko w naszych sercach. Prostych marzeń o pięknym życiu, wzrastając w łasce u Boga i u ludzi. „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” – pisze św. Paweł Apostoł w Liście do Rzymian ( 5, 5). Takie niezwykłe uposażenie to wielki dar w naszej zwyczajnej rzeczywistości. W Bożej perspektywie wdzięczność za każde dobro, które Pan przekazał przez twoje i moje ręce, spojrzenie czy uśmiech, nabiera blasku, daje spełnienie, poczucie sensu i siłę w codzienności. Każde zasiane dobro ma swój potencjał wzrostu. Często dla nas niewyobrażalny! I choć nie zawsze zobaczymy jego owoc (tak jak Mojżesz nie wszedł do ziemi obiecanej!), warto siać dzień po dniu, zarówno z łatwością, jak i z mozołem, w tzw. bieżączce i w celebracji świętowania. Ta zwyczajność życia w wierności swoim zadaniom i z troską o najlepszą intencję własnego daru, który chcemy przekazać z zaufaniem wobec niewyczerpanej Bożej Mądrości, włącza nas w niezwykły plan Pana. Ważnym krokiem jest uznanie, że nie wszystko zależy ode mnie. Moja kropla w oceanie jest niepowtarzalna, jest moim przywilejem, moim wyborem w drodze ku niebieskim połoninom życia wiecznego, ale o ocean troszczy się Stwórca.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję