Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (36)

Kapłańskie dusze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naszym kapłańskim zadaniem jest gorliwa troska o zbawienie dusz. Wszystko, co robimy, ma być walką o każdego człowieka, aby trafił kiedyś do nieba. Przy tym wszystkim kapłan nie może zapomnieć o swoim zbawieniu. Czy myśleliście kiedyś o tym, że za życia i po śmierci również kapłani potrzebują pomocy i wsparcia innych w osobistej drodze do nieba?

Księża nie idą do nieba z automatu. A może nawet ich droga ku zbawieniu jest jeszcze bardziej stroma, bo, jak poucza Pismo Święte, „cóż z tego, jeśli ktoś cały świat zyska, a własną duszę zatraci?”. Gdyby dodać do tego przestrogę, że „komu więcej dano, od tego więcej wymagać będą” – to zbawienie kapłańskiej duszy woła o jeszcze większe wsparcie! Przeżywamy tydzień modlitw za zmarłych. Odwiedzamy cmentarze, zdobywamy odpusty dla dusz w czyśćcu cierpiących i najczęściej na naszych listach wsparcia są zmarli z naszych rodzin i nasi znajomi. Dobrze, jeśli w tym czasie uświadomimy sobie, że jedną z konsekwencji tego, że kapłani nie zakładają własnych rodzin, jest to, że po swojej śmierci bardzo liczą na modlitewną pamięć ludzi, pośród których spełniali swoją kapłańską posługę. Naszym wręcz obowiązkiem jest modlitwa za zmarłych kapłanów, których Pan Bóg postawił na drodze życia. W tym listopadowym szturmie do nieba pamiętajmy więc o kapłańskich duszach, o kapłanach, którzy pracowali w naszych parafiach, posługiwali w naszych wspólnotach, udzielali nam sakramentów świętych i uczyli o Bogu. Na większości naszych cmentarzy są kapłańskie groby – pamiętajmy też o nich, żeby się przy nich zatrzymać na modlitwę, żeby zadbać o porządek, a czasem, w dowód wdzięczności, zapalić świeczkę. Błogosławione są te parafie i cmentarze, na których są kapłańskie groby. Jest to znak, że w tej parafii ludzie są tak dobrzy, że ksiądz nawet po swojej śmierci chciał zostać pośród nich. Traktujmy więc kapłańskie groby jak groby kogoś z rodziny i nie mijajmy ich obojętnie.

Kiedy umierała św. Teresa od Dzieciątka Jezus, a otaczające ją siostry modliły się o wieczny odpoczynek dla niej, święta miała poprosić: „nie módlcie się dla mnie o święty odpoczynek w niebie. Ja nie chcę tam odpoczywać, dopiero tam chcę się modlić do Boga o zbawienie ludzi”. Myślę podobnie o zmarłych kapłanach, którzy całe swoje życie trudzili się o zbawienie innych. Oni nawet po swojej śmierci, jeśli trafią do nieba, będą przed Bogiem wstawiać się za nas, za tych, pośród których pełnili kapłańską służbę. To wielka łaska wyprosić niebo dla jakiejś duszy czyśćcowej, to naprawdę wielka łaska wyprosić niebo dla kapłańskiej duszy! Zdobywajmy więc odpusty za zmarłych!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-31 08:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawdziwe serce duszpasterstwa

Noszę w sobie czasem duszpasterski niedosyt, który ma wręcz znamiona zachłanności, tak jakby więcej i więcej miało być wyznacznikiem sukcesu. Chciałbym, by więcej ludzi brało aktywny udział w życiu wspólnot, by więcej było inicjatyw i propozycji formacyjnych, by powstało więcej grup, żeby w Kościele było w ogóle więcej szumu, rabanu, akcji. Trochę mnie tym zaraził świat, dla którego wszystko musi być szybkie, intensywne i emocjonalne. W pogoni za intensywnością przeżyć można jednak zgubić to, co najważniejsze.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję