Reklama

Czy Miłosierdzie Boże jest tylko dla wybranych?

Bogactwo Bożego miłosierdzia ujawnia się między innymi w tym, że każdy człowiek na ziemi otrzymuje tyle łask, ile mu potrzeba do zbawienia. O nikim Bóg nie zapomniał, nikogo nie pozbawił łaski, bez której nie można osiągnąć nieba. Stwórca człowieka "pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2,4). Aby każdy mógł osiągnąć zbawienie, Jezus Chrystus "za wszystkich umarł" (2 Kor 5,15), "wydał siebie samego na okup za wszystkich" (1 Tm 2,6). Miłosierny Pan chce zbawić każdego człowieka, dlatego też - na tyle sposobów, ilu jest ludzi - powołuje każdego jak Lewiego (por. Mk 2,13), by szedł za Nim drogą prowadzącą do szczęścia wiecznego.
Bóg w swojej miłości nie opuszcza nikogo, choćby nam się wydawało, że jest inaczej, że o niektórych ludziach na tym świecie zapomniał. Stwórca nie może zapomnieć o żadnym Swoim stworzeniu. Gdyby tak się stało, przestałoby ono istnieć. Wszystkie byty istnieją bowiem dlatego tylko, że Bóg bez przerwy i całkiem świadomie podtrzymuje je Swoją wszechmocą w istnieniu. Nigdy nie zapomina On o nas, ludziach (por. Mt 10,30n), których stworzył na Swój obraz i na Swoje podobieństwo (por. Rdz 1,26).

Niedziela częstochowska 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z Jezusem Miłosiernym

Od 16 marca do 22 marca 2003 r. w parafii Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej w Częstochowie przeżywaliśmy szczególny czas rekolekcji wielkopostnych, które przygotowywały nas w tym roku nie tylko do świąt Zmartwychwstania Pańskiego, ale także do spotkania z Jezusem w obrazie "Jezu, ufam Tobie".
Wraz z moimi uczniami z Gimnazjum nr 9 w Częstochowie wsłuchiwałam się w nauki głoszone przez Księdza Rekolekcjonistę. Głosił on słowa wzywające nas do miłości, przyjaźni wobec drugiego człowieka, ale też do naśladowania Pana w Jego nieskończonym miłosierdziu.
Uwieńczeniem naszych rekolekcji była adoracja u stóp obrazu Miłosierdzia Bożego. Na zakończenie uczniowie złożyli świadectwa o ich spotkaniu z Jezusem. Oto jedno z nich:
Minęły rekolekcje. Jak co roku, każdemu dały wiele do myślenia. Również mnie. Ksiądz Rekolekcjonista na jednym ze spotkań wspomniał o przyjaźni. To poruszyło mnie najbardziej, gdyż parę dni wcześniej pokłóciłam się z przyjaciółką. Dzięki Księdzu Tomaszowi zrozumiałam, że nie warto kłócić się, a później cierpieć i rozpaczać. Natomiast obraz Jezusa Miłosiernego wywołał we mnie chęć do modlitwy. Dzięki temu cudownemu obrazowi moja modlitwa jest gorliwsza i coraz częściej odmawiam Koronkę do Miłosierdzia Bożego. (Patrycja lat 15)
Owocem rekolekcji i peregrynacji jest utworzenie Róży Różańcowej złożonej z uczniów drugich klas gimnazjum.

23-29 marca 2003 r.

Szlakiem miłosierdzia

Częstochowa

Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego
Parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego
Parafia NMP Częstochowskiej
Parafia św. Wojciecha

Radomsko

Parafia Miłosierdzia Bożego
Parafia św. Marii Magdaleny
Parafia św. Lamberta

Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w najbliższym tygodniu - 14-20 kwietnia

14

(Wielki Poniedziałek)

- Zawiercie, Trójcy Przenajświętszej

15

(Wielki Wtorek)

- Zawiercie, św. Wojciecha

16

(Wielka Środa)

- Częstochowa, Siostry Michalitki

17

(Wielki Czwartek)

- Częstochowa, Siostry Adoratorki

18

(Wielki Piątek)

- Częstochowa, Siostry Apostołki Jezusa Ukrzyżowanego

19

(Wielka Sobota)

- Częstochowa, Siostry Zmartwychwstanki

20

(Niedziela Wielkanocna)

- Czatachowa

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję