Reklama

Niedziela Częstochowska

Kraszkowice

Pancerniacy – świadkowie drogi do wolności

Odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej pobyt 10. Batalionu Pancernego we wsi Kraszkowice połączono z uroczystościami upamiętniającymi 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Świętowanie rozpoczęła Msza św. w intencji Ojczyzny i pancerniaków, którzy byli tu 80 lat temu

Niedziela częstochowska 46/2018, str. V

[ TEMATY ]

100‑lecie niepodległości

Zofia Białs

W miejscowej szkole dzieci spotkały się m.in. z synem żołnierza 10. Batalionu Pancernego

W miejscowej szkole dzieci spotkały się m.in. z synem żołnierza 10. Batalionu Pancernego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czerwcu 1938 r. w miejscowościach Wierzchlas, Niżankowice, Kraszkowice i Ruda zakwaterowano trzy bataliony pancerne i pułk piechoty, które przybyły tu na letnie manewry, przeprowadzone na poligonie nad Wartą. Poligon stworzono na terenie między Krzeczowem, Kamionem i Niżankowicami na obszarze ponad 169 ha, wysiedlając na jego potrzeby 81 mieszkańców z 13 gospodarstw we wsi Więcławy. W manewrach wzięły udział: 8. Batalion Pancerny z Bydgoszczy (dowódca ppłk Jerzy Giliński), stacjonujący w Rudzie, 1. Batalion Pancerny z Poznania (dowódca ppłk Rudolf Kostecki), stacjonujący w Wierzchlesie, 10. Batalion Pancerny ze Zgierza (ppłk Michał Piwoszczuk), stacjonujący w Kraszkowicach i 27. PP z Częstochowy, zakwaterowany w Niżankowicach, łącznie około 1,5 tys. żołnierzy. Nadwarciański poligon był świadkiem jedynych i największych manewrów Wojska Polskiego w pobliżu granicy z Niemcami.

Reklama

Minęło 80 lat od tego wydarzenia. Upamiętniły je tablice w Wierzchlesie, Rudzie, teraz w Kraszkowicach. Mszę św. w intencji Ojczyzny i pancerniaków odprawili ks. Wojciech Więdłocha – proboszcz parafii pw. świętych Joachima i Anny w Kraszkowicach i ks. dr Paweł Kostrzewski z Częstochowy. W uroczystościach podwójnego jubileuszu wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, goście z łódzkiego kuratorium, poczty sztandarowe Jednostek OSP z okolicznych wiosek, orkiestra strażacka z Wierzchlasu, członkowie Stowarzyszenia Historycznego „Bataliony Narodowe”, młodzież i dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kraszkowicach, goście ze Zgierza, Andrzej Wicik z Warszawy – syn kaprala Karola Wicika biorącego udział w manewrach, Jan Książek – dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej, nauczyciele, mieszkańcy Kraszkowic, Koło Przyjaciół Dzieci, przedsiębiorcy i przyjaciele szkoły i przedszkola.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do Ewangelii wg św. Łukasza o testamencie z Krzyża, ks. Paweł Kostrzewski mówił o Ojczyźnie, która jest naszą matką, o tych jej synach, którzy oddali życie w walce o jej wolność i o wspaniałych patriotach, jakimi byli Ignacy Paderewski, Józef Piłsudski, Ignacy Daszyński oraz o tych, którzy ćwiczyli na poligonie nad Wartą, kiedy przed II Rzeczpospolitą zawisło widmo II wojny światowej i widmo utraty ciężko zdobytej niepodległości. Oni się nie poddali, walczyli. Dzięki nim Polska zmartwychwstała. Pancerniacy to świadkowie drogi do wolności. Ks. Paweł mówił, że powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami. Mieliśmy wielu wspaniałych naukowców, inżynierów, którzy w dwudziestoleciu międzywojennym zadziwiali świat swoimi dokonaniami, wspaniałych i zdolnych ludzi mamy i teraz, i nie ma potrzeby uprawiania „polityki wstydu”. Homilię zakończył słowami wiersza Jana Lechonia: „ Jedna jest Polska, jak Bóg Jeden w niebie. Wszystkie me siły jej składam w ofierze. Na całe życie, które wziąłem z Ciebie. Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę” („Hymn Polaków na obczyźnie”).

Odsłonięcia tablicy dokonali: Krzysztof Bednarek – wójt Gminy Wierzchlas i Andrzej Wicik – syn kaprala Karola Wicika. Odsłoniętą tablicę poświęcił ks. Wojciech Więdłocha.

Druga część uroczystości odbyła się w miejscowej szkole. Tu przygotowano wystawę militariów, fotogramów z archiwum domowego Andrzeja Wicika, dokumentujących pobyt 10. Batalionu Pancernego w Kraszkowicach, tu odbyło się spotkanie z weteranami. Po wspólnym zaśpiewaniu Hymnu i wysłuchaniu okolicznościowych przemówień Elżbiety Jajczak – dyrektorki Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, Jana Książka – dyrektora Muzeum Ziemi Wieluńskiej, znawcy historii II Rzeczpospolitej, Przemysława Buckiego – znawcy historii pobytu pancerniaków na letnich manewrach w 1938 r. oraz Andrzeja Wicika – syna kaprala Karola Wicika. Spotkanie rocznicowe zakończyła część artystyczna w wykonaniu dzieci ze szkoły i przedszkola, zespołu ludowego „Kraski” i wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.

2018-11-14 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W stulecie Niepodległej – nowe wyzwania

Rozpoczął się nowy rok, niezwykły. Rok 2018. Będzie on niezwykły nie tylko ze względu na wzmożony dotyk wielkiej historii, w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Walczyły o nią i pracowały, by stała się silną i zasobną, kolejne pokolenia. Dopiero jednak pokolenie niepokornych, z Romanem Dmowskim, Józefem Piłsudskim i Ignacym Janem Paderewskim na czele, miało tę satysfakcję, a jego wysiłek zakończył się sukcesem. Wpatrując się w tę drogę prowadzącą do wspomnianego sukcesu, warto przypomnieć wydarzenia z początku 1918 r. Ponad 100 lat temu, w grudniu 1917 r., bolszewicy zgodzili się na rozpoczęcie rokowań pokojowych z Niemcami, co miało pomóc naszym zachodnim sąsiadom w rozgromieniu Francji oraz Anglii, a doprowadzić do wycofania się z wojny Stanów Zjednoczonych.Co gorsze, według francuskiego wywiadu, bolszewicy już wtedy godzili się na to, by Niemcy utrzymali pełną kontrolę na terytorium „odrodzonej” przez nich Polski. Miała ona bowiem sięgać na zachodzie jedynie granic Kongresówki, ale bez bogatego Zagłębia Dąbrowskiego, na wschodzie zaś obejmować jedynie część Lubelszczyzny, bez ziemi chełmskiej, która miała przypaść Ukrainie. Co więcej, na terenie Galicji Wschodniej to Niemcy mieli mieć kontrolę nad złożami ropy naftowej, a nie marionetkowy rząd warszawski. Podobnie na północy, Suwalszczyzna miała przypaść Litwie, a Polska nie mogła oprzeć się o Bałtyk. Te wstępne ustalenia, choć wówczas jeszcze objęte tajemnicą, wzmogły polską dyplomację reprezentowaną przez Komitet Narodowy Polski w Paryżu. Efektem aktywności Romana Dmowskiego i jego ówczesnych przyjaciół były szybkie reakcje wpływowych zachodnich polityków. I tak już w grudniu 1917 r. włoski premier Vittorio Orlando opowiedział się za wolną i niepodległą Polską, a w styczniu 1918 r. minister spraw zagranicznych Francji Stephen Pichon potwierdził jego słowa. Podobnie premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George, choć mniej chętnie niż jego minister spraw zagranicznych Arthur J. Balfour, potępił niemieckie knowania. Ten ostatni, już po oficjalnym zapoznaniu się z treścią pokoju zawartego w lutym 1918 r. między Niemcami a Ukrainą, wskazał w nocie do KNP, że brytyjski rząd nigdy nie uzna tego dokumentu. Najważniejsza była jednak reakcja Stanów Zjednoczonych, które przystąpiły do wojny w 1917 r. i – wszystko na to wskazywało – miały być głównym architektem powojennego pokoju.
CZYTAJ DALEJ

Świadkowie nadziei – nauczyciele w Ravensbrück

2025-04-01 11:04

[ TEMATY ]

KL Ravensbrück

Pielgrzymka nauczycieli

Archiwum Danuty Rogacewicz

Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Nauczyciele z całej Polski 29 marca pielgrzymowali do Ravensbrück, dawnego obozu koncentracyjnego dla kobiet. Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.

Specjalnie dla Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej relacją z tego wydarzenia podzieliła się pani Danuta Rogacewicz, uczestniczka pielgrzymki z Lubska. Poniżej jej relacja.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: „Przecież nie cały umieram”

2025-04-01 20:54

[ TEMATY ]

felieton

św. Jan Paweł II

Milena Kindziuk

Red

Gdy w sobotę 2 kwietnia 2005 roku o 21.37 zawyły syreny i rozległo się bicie dzwonów - zamarliśmy. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Wiedzieliśmy, że nic nie będzie już takie samo. Ulice i place przed świątyniami w całej Polsce do granic były naładowane emocjami. Stawały się niemym świadkiem tego, „co może jeden człowiek i co znaczy świętość”, jak pisał Czesław Miłosz.

Dziś, gdy mija dwudziesta rocznica śmierci św. Jana Pawła II, na jego życie patrzymy z większym dystansem. Wyraźniej możemy zobaczyć, jak wielką lekcję życia i umierania dał nam Papież. I co to znaczy: nie lękać się śmierci i z ufnością odchodzić do domu Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję