Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Najlepszy z najlepszych

Zwycięzcą prestiżowego 76. Konkursu na Najpiękniejszą Szopkę Krakowską został bielszczanin Kryspin Wolny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego dzieło ma 2 m wysokości, 1,2 m szerokości i 70 cm głębokości. Do końca lutego możne je podziwiać w krakowskim Celestacie przy ul. Lubicz 16. – Miałem taką cichą nadzieję, że jury doceni mój trud i upór, bo tegoroczną szopkę dopracowałem perfekcyjnie. Przez 24 godziny od zdania prac nikt jednak do mnie nie dzwonił. W głowie kłębiły się różne myśli. W końcu odebrałem telefon z gratulacjami i poczułem wielką radość i ulgę – wspomina Kryspin Wolny.

Zanim K. Wolny sięgnął po zwycięstwo jego największym osiągnięciem w konkursie było zajęcie trzeciego miejsca. Efektowny triumf zapewnił mu dopiero ósmy start na tej imprezie. Jego ostatnie dzieło, jakim jest nagrodzona szopka, utrzymane zostało w tradycyjnej konwencji. Posiada powszechnie rozpoznawalne elementy architektury miejskiej: wieżę Mariacką, Bramę Floriańską, kaplicę Zygmuntowską, wieże kościoła św. Andrzeja oraz postacie kojarzone z grodem Kraka. Wśród nich są górale i krakowiacy, Pan Twardowski i Józef Piłsudski na kasztance. Postać Marszałka oraz flaga narodowa trzymana przez alchemika to nawiązanie do rocznicy odzyskania niepodległości, a miniaturowa betlejemka, do wpisania szopek krakowskich na listę dziedzictwa kulturowego Unesco.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jury zwraca uwagę na sposób, w jaki utrwala się w szopce aktualne wydarzenia, które właśnie przeżywamy. Dlatego zdecydowałem się na umieszczenie akcentów niepodległościowych i małej szopki – wyjaśnia K. Wolny. Pracę nad konkursową szopką jej twórca rozpoczął w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Trwały one nieprzerwanie do 5 grudnia. Niespełna 24 godziny później gotowa szopka była już oceniana przez jury. – Z powodu rozmiaru i odległości zawsze są jakieś problemy z transportem. W tym roku pewnym ułatwieniem było to, że zdecydowałem się, aby wieże były osobno rozmontowywane – dodaje K. Wolny.

Ostateczny kształt szopka uzyskała po ok. 5 tys. roboczogodzin. Wszystko w niej od A do Z wyszło spod ręki K. Wolnego, łącznie z figurkami, które są odlewami gipsowymi, odpowiednio szlifowanymi, ozdabianymi i napędzanymi silniczkami wolnoobrotowymi. Oprócz nagrodzonej szopki artysta zawiózł do Krakowa jeszcze jedną betlejemkę. Zrobił ją na zlecenie miejskiego Muzeum Historycznego. – W Krakowie na 15 szopek wystawionych w miejscach publicznych trzy są moje. Wyeksponowano je w gablotach na placu Matejki, Marii Magdaleny i w Nowej Hucie – mówi z dumą K. Wolny.

Reklama

Niezależnie od szopek krakowskich K. Wolny wykonuje góralskie stajenki ze Świętą Rodziną. – Mój tata zaraził mnie tą pasją, za co jestem mu niezmiernie wdzięczny. Sam też próbował swych sił na krakowskich konkursach. Cieszę się, że to, co robię, spotyka się z coraz większym poważaniem. Widać, że plastikowa chińszczyzna powoli się ludziom przejada – mówi K. Wolny.

Dzieła nagrodzonego bielszczanina cztery lata temu mogli oglądać wierni z parafii Nawiedzenia NMP w Hałcnowie. W Domu Parafialnym im. Jana Pawła II wystawił on sześć dużych szopek oraz kilka mniejszych.

2019-01-02 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szopka u św. Piotra

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Włodzimierz Rędzioch/Watykan

Boże Narodzenie w Watykanie kojarzy się wszystkim ze żłóbkiem wystawianym na placu św. Piotra. Ustawiony na środku placu, pod egipskim obeliskiem, przy olbrzymiej choince, z fasadą Bazyliki w tle, otoczony po bokach „ramionami” kolumnady przyciąga uwagę zwiedzających.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję