Reklama

Komentarze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. dr Andrzej Leleń, muzykolog, diecezjalny referent ds. muzyki kościelnej

Mija właśnie 5 lat od powstania przy katedrze płockiej Chóru Chłopięcego "Pueri Cantores Plocenses". Zanim powstał chór Anna i Wiktor Bramscy rozpoczęli wielotygodniowe przesłuchania chłopców w kilku płockich szkołach podstawowych. W efekcie tych działań udało im się wyszukać i zainteresować pracą w chórze kilkadziesiąt osób. Potem rozpoczęły się żmudne próby, wymagające zarówno od śpiewaków jak i ich opiekunów niemało cierpliwości oraz wytrwałej pracy. Nie dziwi przeto, że niebawem to wspólne dzieło zaczęło przynosić pierwsze efekty, a zespół był już na tyle przygotowany, że zaczął występować podczas Liturgii. Okazją do takich występów były kolejne święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy.
Systematycznie organizowane obozy śpiewacze pomagały jeszcze bardziej poszerzyć repertuar chóru, a współpraca z wybitnymi muzykami oraz specjalistami od kształcenia głosu sprawiły, że płocki chór chłopięcy stał się zespołem cenionym i dobrze brzmiącym. Udział w licznych przeglądach i konkursach chóralnych oraz zdobyte laury, a także liczne podróże koncertowe - w kraju i za granicą - potwierdzają wysoki poziom muzyczny zespołu.
Obok pracy czysto muzycznej prowadzona jest na bieżąco w zespole praca wychowawcza. Młodzi śpiewacy uczą się współpracy i solidarności, życzliwości wobec siebie nawzajem oraz odpowiedzialności za wspólne dzieło jakim jest każdy występ. Zespół integruje także środowisko rodziców, którzy widząc że ich dzieci pożytecznie spędzają czas, kształcą się pod względem muzycznym oraz stają się ludźmi wrażliwymi, chętnie współpracują z Anną i Wiktorem Bramskimi, wspomagając ich we wszelkich przedsięwzięciach.
Dotychczasowa działalność "Pueri Cantores Plocenses" sprawiła, że na stałe wpisał się on w kulturową rzeczywistość Płocka oraz Kościoła płockiego. Niech św. Cecylia, patronka muzyki kościelnej, dalej wspiera to piękne dzieło oraz jego twórców i współpracowników.

Anna Bramska, dyrygent chóru "Pueri Cantores Plocenses"

Marzeniem mojego męża było stworzenie chóru katedralnego. Próby zorganizowania mieszanego chóru nie powiodły się. Dlatego zdecydowaliśmy, że to będzie chór chłopięcy. Wiele osób wątpiło w pomyślną realizację naszych planów. Mówiono nam, że nie znamy środowiska płockiego, że tu nie ma takiej tradycji. Ale to nie był dla nas żaden argument.
Wyruszyliśmy po szkołach podstawowych, poszukując kandydatów w drugich i trzecich klasach. Było to trudne zadanie i wymagało także wielu rozmów z rodzicami. Brałam telefony, adresy, przyjeżdżałam do domu i starałam się przekonać rodziców i dzieci, że warto spróbować. Na początku powstała grupa 30-osobowa. To było dokładnie 5 lat temu.
Jestem dyrygentem chóru, ale moja rola nie ogranicza się do tego. W "Pueri Cantores Plocenses" jestem także menadżerem i wychowawcą. Chór to moje życie, moja pasja. Obecnie liczy on ponad 80 członków. Aby utrzymać i scalić taką grupę trzeba stworzyć w niej klimat. Umożliwiają to nie tylko próby, ale może przede wszystkich wspólne wyjazdy i wakacje.
Myślę, że rola takich chórów jest ogromna. Praca w nim to dla młodych artystów nie tylko śpiew. Bycie jego członkiem uczy także dyscypliny i rzetelnego wykonywania swoich obowiązków. Wiem, że chłopcy, którzy śpiewają w naszym chórze, wyrosną na wspaniałych ludzi.
A dlaczego chór chłopięcy? Od wieków przecież chłopięcy głos uchodzi za najpiękniejszy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Działacze Opozycji Antykomunistycznej i Osoby Represjonowane pielgrzymowali do Rokitna

2024-05-20 11:38

[ TEMATY ]

opozycja antykomunistyczna

osoby represjonowane

pielgrzymka do Rokitna

Marek Budniak

W pielgrzymce do Rokitna wzięło udział ok. 200 osób z naszego województwa

W pielgrzymce do Rokitna wzięło udział ok. 200 osób z naszego województwa

Działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z przyczyn politycznych województwa lubuskiego 19 maja odbyli swoją III Pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Pierwszym punktem programu był wykład prof. dr. hab. Jana Żaryna na temat „Potrzeby dumy narodowej z naszej historii, kultury i wiary, które współtworzyły nasze ponadtysiącletnie dziedzictwo”. W swojej konferencji prelegent przypomniał m.in. słowa ks. Piotra Skargi o tym, że „Każdy, kto ojczyźnie służy, sobie służy” oraz Romana Dmowskiego, który powiedział, że „Wszystko co polskie jest moje […] więc muszę też przyjąć upokorzenia”. Profesor podkreślił, że my Polacy mamy to szczęście, iż nie musimy wstydzić się naszych przodków, powinniśmy być dumni nie tylko z wielkich ich zwycięstw, ale także z tego jak przyjmowali gorycz klęski oraz potrafili mądrze wybierać zaczynając na przyjęciu chrztu w obrządku łacińskim. Postawił pytanie retoryczne czy potrafimy jako pokolenie przeciwstawić się idącej od Zachodu nowej rewolucji marksistowskiej? Zachęcał do zorganizowania w naszych miastach 13 października Narodowego Marszu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Papież: chińscy katolicy wnoszą wkład w dobro swej ojczyzny

2024-05-21 11:34

[ TEMATY ]

Chiny

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Chińscy katolicy, w komunii z Biskupem Rzymu swoim świadectwem wnoszą realny wkład w harmonię współżycia społecznego, w budowanie wspólnego domu - stwierdził papież Franciszek w wiedoprzesłaniu skierowanym do uczestników odbywającej się na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana konferencji poświęconej setnej rocznicy Synodu w Szanghaju.

Drodzy bracia, drogie siostry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję