Od przedszkola...
To specyficzny rodzaj szkoły, bo dodatkowa i humanistyczna. Do niej dziecko nie musi, ale zazwyczaj chce uczęszczać. Muzyczna placówka stanowi swego rodzaju antidotum na skomputeryzowaną wiedzę otrzymywaną
w zwykłych szkołach. Rozwija wyobraźnię, dostarcza wielu bogatych przeżyć, uwrażliwia nie tylko na sztukę, ale na całe życie. "Nasza szkoła cieszy się coraz większą popularnością. Co roku jest bardzo
wielu chętnych, trzech kandydatów na jedno miejsce" - mówi p. Wikarek-Meus. Nauczanie prowadzone jest 2-cyklowo: w cyklu 6-letnim - dla dzieci 7-9 lat oraz w cyklu 4-letnim - dla dzieci 10-14 lat. Szkoła
zaczyna funkcjonować w godzinach popołudniowych, kiedy dzieci skończą naukę w podstawówkach i gimnazjach. O 13.00 rozpoczynają się zajęcia indywidualnej gry na instrumencie oraz zajęcia teoretyczne.
Nad 240 uczniami Szkoły Muzycznej, 80 słuchaczami Studia Umuzykalniającego, prowadzonego przez Będzińskie Towarzystwo Muzyczne "Dominanta", i 14 przedszkolakami, które uczęszczają do Społecznego Przedszkola
Artystycznego, mającego swoją siedzibę w murach szkoły, pieczę sprawuje 30 nauczycieli - artystów muzyków, z których 45% stanowią absolwenci będzińskiej Szkoły Muzycznej.
Radości i troski
Dzieci najchętniej uczą się grać na fortepianie i gitarze, a ostatnio w łaski wkrada się też akordeon. "W nauce gry na skrzypcach oprócz doskonałego słuchu uczeń musi mieć dużo samozaparcia. To najtrudniejszy instrument. Wymaga najdłuższego cyklu uczenia i cały czas trzeba ćwiczyć" - wyjaśnia nauczycielka będzińskiej szkoły, mgr Olga Jankowska. Do będzińskiej placówki uczęszcza spora grupa uczniów z odległych miejscowości - z Łaz, Zawiercia, Myszkowa, Siewierza. "Mimo odległości rodzice decydują się na posłanie dziecka do muzycznej szkoły. Świadczy to o dojrzałości i świadomości matki i ojca, którzy w ten sposób inwestują w przyszłość malca" - mówi Grażyna Wikarek-Meus. Marzeniem Pani Dyrektor jest, aby w każdej klasie instrumentalnej był dobrej jakości instrument. "Większość naszych instrumentów jest przestarzałych, a z braku środków finansowych nie mamy możliwości ich zakupu. Dominują instrumenty czeskie i niemieckie, a obecnie liczą się francuskie, japońskie, włoskie. Ostatnio udało nam się zakupić nowy akordeon. Jego cena 15 tys. zł. Cieszymy się ogromnie, bo grając na nim, uczeń Ariel Ciekała reprezentował naszą szkołę w konkursie ogólnopolskim". Za saksofon trzeba zapłacić 8 tys. zł, za flet - 4 tys., za trąbkę - 3 tys.
"Tacy jesteśmy"
Działalność szkoły nie ogranicza się tylko do spraw dydaktycznych, ale też do upowszechniania kultury, stąd liczne koncerty dla społeczeństwa miasta i okolic, audycje umuzykalniające dla dzieci i młodzieży
w wykonaniu nauczycieli i absolwentów, uczniowskie koncerty szkolne i pozaszkolne, okazjonalne koncerty w wykonaniu uczniów i pedagogów, np. koncerty plenerowe w ogrodach pałacowych w Będzinie, koncert
dla służb mundurowych, koncerty pedagogów czy koncerty rekrutacyjne na terenie powiatu. Ponadto szkoła od 8 lat jest organizatorem Festiwalu Orkiestr Szkół Muzycznych I st. o zasięgu międzywojewódzkim.
Każdego roku bierze w nim udział średnio 15 orkiestr, co stanowi ok. 500 uczestników z województwa małopolskiego, opolskiego i śląskiego. "Najlepsi uczniowie reprezentują naszą placówkę w konkursach szkolnych,
regionalnych, ogólnopolskich, a także międzynarodowych. Należy w tym miejscu wymienić Konkurs Młodego Muzyka w Jaworznie, Turniej Pianistyczny w Żaganiu, Konkurs Instrumentów Dętych w Oławie czy Międzynarodowy
Konkurs Akordeonistów w Przemyślu" - informuje nauczycielka, mgr Klaudia Mikołajek. Chlubą szkoły są zespoły: Kwintet Akordeonowy, Zespół Smyczkowy, Big-band oraz Chór szkolny. W pięknej sali koncertowej
na ponad 300 miejsc urządza się tzw. popisy klasowe i indywidualne, młodzi artyści mają możliwość pokazania na forum efektów swojej pracy.
W 2002 r. szkoła została wyróżniona nagrodą Starosty Będzińskiego "Kasztelanka" w dziedzinie Twórczości Artystycznej i Upowszechniania Kultury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu