Reklama

Plaga bezmyślności

Leśnicy biją na alarm. Choć wiosna ledwie się rozpoczęła, proceder wypalania traw uprawiany przez rolników nie zmienia się. Nie pomagają prośby, groźby i apele. Plaga bezmyślności zdaje się nie mieć końca. Ustawa o ochronie przyrody zabrania wypalania roślinności w lasach, na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach przydrożnych, szlakach kolejowych. Mimo to właśnie wiosną odnotowuje się wzrost pożarów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przerzuty z terenów nieleśnych powodują ogromne zniszczenia w lasach. Ogień jest największym wrogiem nie tylko lasu. Podczas wypalania temperatura na powierzchni gleby dochodzi do 700°C, a temperatura płomieni do 1200. W takich warunkach giną wszystkie organizmy żyjące w glebie, przerwany zostaje naturalny cykl życiowy roślin i zwierząt, obniża się żyzność i wydajność gleby. Dymy powstające w trakcie wypalania zawierają groźne dla zdrowia i życia tlenki siarki, węgla, azotu, a nawet związki rakotwórcze. Pożary traw niszczą przy okazji zadrzewienia śródpolne oraz skupiska roślinności pełniące rolę filtrów zanieczyszczenia. "Szkodniki trzeba tępić, a glebę użyźniać. Wszyscy to pani powiedzą" - wyjaśniają podpalacze. Gehenna z płonącymi trawami rozpoczęła się po 20 marca i trwa nadal. Bardzo często następują przerzuty ognia na tereny leśne, mieszkalne i zabudowania gospodarskie.
24 marca podczas wypalania traw obok plebanii Niepokalanego Poczęcia w Sosnowcu wiatr przeniósł ogień z drzew, które się zajęły na dach plebanii. Obecnie w tej części swoją siedzibę ma Diecezjalne Centrum Służby Rodzinie i Życiu. Wypalona znaczna część dachu musi być poddana kapitalnemu remontowi. W przeciwnym razie deszcz zalewał będzie drewniany sufit Centrum. Koszt na pewno będzie wysoki. Poza tym budynek podlega Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków, co wymaga zgody na remont. Wiąże się to z kolei z czasem. Częściowemu zniszczeniu uległa też sygnaturka na dachu plebanii. Znacznie się przechyliła. Tą sprawą też należy się niezwłocznie zająć. W Mariankach, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, od płonących traw zajęły się stodoły i budynek gospodarczy. Z kolei przy ul. Sokolskiej spalono ponad 4-hektarową łąkę. Pożar rozprzestrzenił się i ogarnął też składowane na polu opony. Po ugaszeniu pożaru okazało się, że rozszczelnił się rurociąg gazowy. To było dodatkowym niebezpieczeństwem dla okolicznych mieszkańców. Z kolei w okolicach Dobieszowic spłonęło 200 hektarów traw. Do poważnego pożaru doszło też między Niegowonicami a Łośniem, gdzie spaliło się 60 hektarów traw. Spłonął domek letniskowy, a bezpośrednio położone budynki mieszkalne były poważnie zagrożone. Wypalone połacie ziemi można spotkać nie tylko na wsiach, ale i w miastach, np. na terenie Warpia.
Problem wypalania traw istnieje od niepamiętnych czasów. Akcje gaśnicze trwają długo, nieraz kilkanaście godzin. W ostatni weekend marca w Dąbrowie Górniczej odnotowano 20 wezwań do płonących traw, w Sosnowcu zaś strażacy gasili do tej pory pożary ponad 200 razy. Mimo ciągłych akcji prewencyjnych wśród młodzieży i dorosłych ludzie wciąż uważają, że tym sposobem poprawiają jakość gleby. "Wypalaczy" nie odstrasza kara za wzniecenie pożaru - mandat może wynieść nawet do 500 zł, a w przypadku, gdy ogień rozprzestrzeni się na znaczne obszary leśne lub zabudowy mieszkalne, sąd może orzec nawet do 8 lat więzienia. Tymczasem "użyźnianie gleby trwa"!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tylko przez Niego można znaleźć drogę by być spełnionym

2025-04-12 13:32

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 10,1-10

Czytania liturgiczne na 12 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na „Anielski piknik rodzinny”

2025-05-12 12:09

[ TEMATY ]

zaproszenie

Mat.prasowy

W tym roku Siostry Loretanki zapraszają na jubileuszowy „Anielski piknik rodzinny”.

„Anielski piknik rodzinny” odbędzie się w sobotę 14 czerwca w Loretto koło Wyszkowa. Świętujemy na nim 25 lat od wznowienia czasopisma dla dzieci „Anioł Stróż”. Rozpoczynamy już od 10.00 rano. Matka Boża Loretańska czeka w swoim sanktuarium, a anielski wodzirej przywita wszystkich uczestników. O godzinie 11.00 rozpocznie się Msza święta w nowym kościele. Po niej będzie czas na posiłek, a następnie zabawy i konkursy, a także warsztaty muzyczne. Całość wydarzenia zakończymy Koronką do Bożego Miłosierdzia. Grupy zorganizowane prosimy o wcześniejsze zgłoszenia do redakcji: aniol@loretanki.pl lub tel. 22 673 50 96.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję