Reklama

Niedziela Kielecka

Liczy na was Chrystus

Niedziela kielecka 8/2019, str. IV-V

[ TEMATY ]

KSM

Archiwum

Młodzi z KSM-u z bp. Janem Piotrowskim

Młodzi z KSM-u z bp. Janem Piotrowskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji kieleckiej 25 lat temu reaktywowane zostało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Wcześniej komuniści zakazali działalności Stowarzyszenia. Wydawało im się, że nigdy się nie odrodzi i że jego likwidacja w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku to jego ostateczny kres. Tak się jednak nie stało.

historia Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży wiąże się nierozłącznie z historią Akcji Katolickiej w Polsce. W 1930 r. erygowano Naczelny Instytut Akcji Katolickiej z siedzibą w Poznaniu, a papież Pius XI zatwierdził statut organizacji. Wtedy to rozpoczęto budowanie struktur Akcji Katolickiej w diecezjach. Po ujednoliceniu struktury organizacji powstały: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej, w skład których weszli dotychczasowi członkowie działającego od 1919 r. Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej. Te młodzieżowe stowarzyszenia podporządkowane były Akcji Katolickiej. Posiadały one jednak odrębność: prowadziły własną działalność posiadały własne władze i strukturę organizacyjną. W okresie międzywojennym młodym z KSM-u przyświecało jedno hasło: Budujmy Polskę Chrystusową. W 1934 r. stowarzyszenia liczyły 100 tys. członków. Ówczesna działalność KSMM i KSMŻ prowadzona była na czterech płaszczyznach: religijnej, kulturalno-oświatowej, charytatywnej i społeczno-patriotycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wojna i odrodzenie

Wybuch II wojny światowej spowodował, że działalność Akcji Katolickiej w Polsce została zaprzestana. Po wojnie władze komunistyczne kontynuowały działania hitlerowców, zabraniając wszelkiego niezależnego zrzeszania się. Jednak na skutek bałaganu administracyjnego funkcjonował KSMM w archidiecezjach: krakowskiej i poznańskiej. Niestety, nie udało się reaktywować KSMŻ, którego odpowiednikiem miał być powołany przez kard. Adama Sapiehę Żywy Różaniec Dziewcząt. W 1953 r. po dalszych represjach władz komunistycznych rozwiązano KSMM I ŻRD. Wielu KSM-owiczów zamordowano, wielu skazano na śmierć lub więzienie. Aż trudno uwierzyć, że mimo nasilających się represji KSM kontynuował swą działalność nieoficjalnie.

Reklama

Na reaktywację trzeba było czekać do 10 października 1990 r., kiedy to Konferencja Episkopatu Polski wydała dekret powołujący do życia KSM jako ogólnopolską organizację i nadając jej kościelną osobowość prawną. Trzy lata później 12 lutego 1993 r. dokonano rejestracji stowarzyszenia KSM, nadając mu także osobowość cywilno-prawną. Po reaktywacji KSM-u św. Jan Paweł II w przemówieniu mówił: „Liczy na was Chrystus, liczy na was Pani Jasnogórska, liczy na was Kościół. Liczy na was i potrzebuje was Polska! Właśnie jako KSM”.

KSM Diecezji Kieleckiej

Początki KSM w naszej diecezji miały miejsce w Proszowicach w 1993 r. Ks. Jan Kukowski, ówczesny wikariusz, wysłał pięcioro młodych ludzi z parafii na wakacyjne kurso-rekolekcje do „Domu Orłów” w Zębie koło Zakopanego. Po wakacjach powstało kierownictwo w oddziale parafialnym. Udało się zorganizować spotkanie 200 młodych ludzi z dekanatu proszowickiego i sędziszowskiego z udziałem bp. Kazimierza Ryczana i księży z dekanatów. Stopniowo zaczęły powstawać oddziały w kolejnych parafiach, m.in. w Kościelcu i w Koniuszy.

Oficjalnie 23 lutego 1994 r. biskup kielecki Kazimierz Ryczan wydał dekret o erygowaniu stowarzyszenia. W tym historycznym dokumencie czytamy: „Mając na uwadze dobro duchowe młodzieży katolickiej oraz potrzebę ożywienia duchem Ewangelii porządku doczesnego, działając na podstawie przepisów prawa kościelnego, eryguję Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kieleckiej, które będzie działać na jej terenie i będzie miało siedzibę w Kielcach”. Bp Ryczan Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kieleckiej oddał pod opiekę patronów – św. Stanisława Kostki i bł. Karoliny Kóźkówny. „Początki były trudne, bo wszystko było nowe – wspomina ks. Stanisław Zieliński, pierwszy asystent diecezjalny w latach 1994-97 – wszelkich spraw związanych z funkcjonowaniem uczyliśmy się od KSM-u krakowskiego, poza tym wiele razy trzeba było pojechać do Warszawy, by uprawomocnić nasz KSM”. Wreszcie 6 maja 1994 r. Szef Urzędu Rady Ministrów nadał kieleckiemu KSM-owi osobowość prawną. Po ks. Stanisławie kolejni asystenci z ramienia Kościoła czuwali nad stowarzyszeniem: w latach 2000-01– ks. Tomasz Cieniuch, 2001-06 – ks. Bogdan Adamus, 2006-11 – ks. Sylwester Iwan, a od 2011 – asystentem jest ks. Marek Blady. Obecnie funkcję prezesa Zarządu KSM Diecezji Kieleckiej pełni Tomasz Gębski z parafii pw. św. Jadwigi w Kielcach.

Reklama

Kształtować młodych

– Zjazd Diecezjalny to najważniejsze spotkanie w roku wszystkich KSM-owiczów. Ustalamy wtedy plan roczny naszych działań, a co dwa lata są wybierane władze w diecezji – mówi ks. Marek Blady. – Chcemy docierać do młodych i dla nich organizujemy coroczne wydarzenia, np. Pielgrzymkę Młodych Diecezji Kieleckiej do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie, Wieczór z bł. Karoliną (18 listopada), Nocną Drogę Krzyżową z Kielc na Święty Krzyż czy Konferencję Walentynkową – kiedy to zapraszamy znanego prelegenta, np. ks. Piotra Pawlukiewicza, o. Adama Szustaka, ks. Michała Olszewskiego, Szymona Hołownię czy tak jak w tym roku małżeństwo Monikę i Marcina Gomułków. Zaproszeni goście mówią w przystępny sposób o miłości, przyjaźni, wierze – mówi ks. Blady. Właśnie spotkania z takimi ludźmi, którzy mogą dać świadectwo z własnego życia, bardzo mocno zapadają w serca młodych słuchaczy.

Najnowszym projektem, który przynosi niesamowite efekty są „Bierzmoreko”, czyli weekendowe dni skupienia dla kandydatów do bierzmowania. Spotkania odbywają się w Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej w Skorzeszycach. Są one prowadzone metodami aktywizującymi, słowo głoszone przez księży jest połączone ze scenkami przedstawianymi przez młodzież z KSM-u lub z krótkimi filmikami przybliżającymi omawiane zagadnienie.

Reklama

Wielu z młodych nabrało odwagi wiary, zrozumieli, że obok siebie mogą znaleźć wierzących rówieśników. Julia, uczestniczka tego spotkania, opowiada, że oprócz wielu nowych przyjaciół spotkała tam jeszcze Kogoś: – Poznałam bliżej jeszcze jedną Osobę, a mianowicie Jezusa. Byłam z Nim bliżej niż kiedykolwiek, jadłam z Nim śniadanie, obiad i kolację i był przy mnie w każdej chwili. Nawet jakbym, była tam sama to miałabym przyjaciela – Jezusa. Czułam w sercu, że moje życie się zmienia. Nowe znajomości i bliskość Boga dały mi „kopniaka” do działania. Teraz wiem, że nie mogę się przejmować błahostkami, ale iść i nie poddawać się, mieć swoje zdanie.

Perły rzadko spotykane

Po takich modlitewnych spotkaniach młodzież zaczyna się angażować w życie wspólnoty parafialnej. Jak sami mówią, wcześniej, niektórzy z nich przychodzili na Msze św., żeby ją „odbębnić”, dziś dla nich Eucharystia jest duchowym przeżyciem, zrozumieli, jak wielki jest to dar. W podobnym stylu prowadzone są rekolekcje przed przyrzeczeniami dla wszystkich członków i sympatyków KSM-u. Magda z Buska-Zdroju, która rozpoczyna przygodę z KSM-em, tak wspomina ten czas: „Poznaliśmy fantastycznych ludzi, którzy zajmują się KSM-em od wielu lat. Tłumaczyli nam, jak to wszystko wygląda u nich w oddziałach, dzielili się swoimi doświadczeniami. Dzięki temu zobaczyliśmy, co powinniśmy poprawić u nas, abyśmy funkcjonowali lepiej”.

– Po odpowiednim przygotowaniu, by stać się pełnoprawnym członkiem KSM-u kandydaci składają swoje ślubowanie na ręce Księdza Biskupa. Przyrzekają pracę nad sobą, wierną służbę Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, czynienie dobrze bliźnim oraz bycie dobrym członkiem KSM – mówi ks. Marek Blady.

Reklama

W czasie ostatnich przyrzeczeń w Skale biskup Jan wzywał młodych, aby dawali przykład rówieśnikom, jak żyć w przyjaźni z Bogiem, Młodych nazwał perłami. – Jesteście jak perły, rzadko spotykane, które ciężko znaleźć. Wszyscy, którzy tutaj dzisiaj przyjechaliście jesteście perłami naszej diecezji – mówił Ksiądz Biskup 16 grudnia.

23 lutego w Zespole Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej odbyły się uroczyste obchody 25-lecia KSM Diecezji Kieleckiej. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 12 Mszą św. Później był obiad i uroczysta gala, podczas której wszyscy wspominali to, co było i opowiadali o znaczeniu stowarzyszenia w ich życiu. Spotkanie zakończył bal jubileuszowy.

Formacja duszy i ciała

– To, co najistotniejsze, do czego zobowiązujemy wszystkich członków, to cotygodniowe spotkania formacyjne w oddziałach – mówi ks. Marek Blady. – Spotykając się z rówieśnikami, młodzi ludzie umacniają się w wierze, omawiają aktualne wydarzenia, którymi żyje Kościół, świat i które są im bliskie. Podstawą jest wspólna modlitwa. Prawdziwy duch KSM-u to formacja ciała i duszy. Najważniejsza jest relacja z Panem Bogiem, nie zapominając o właściwych relacjach z drugim człowiekiem. Po to są rekolekcje, wspólna modlitwa, zaangażowanie młodych w liturgię w parafii. Organizując wspólne wyjazdy dla dzieci, ferie, festyny rodzinne, sprawiają, że w parafiach czuje się ducha jedności i mobilizacji do działania – mówi ks. Blady, dodając, że młodzi ludzie są zaradni – sprzedając kremówki wadowickie, flagi, wieńce adwentowe, pozyskują w ten sposób środki na swoją działalność. Wspólnie spędzany czas w kinie, teatrze czy bardziej rozrywkowo na kręglach, dyskotekach, łyżwach, nartach i wędrówkach górskich jest świetną okazją do integracji, do otwierania się wśród osób, które myślą i czują podobnie – podkreśla.

Reklama

Zapraszamy do KSM-u

Trzy razy w roku organizowane są ogólnopolskie zjazdy, podczas których przedstawiciele poszczególnych diecezji prezentują swoją działalność, dzielą się swoimi doświadczeniami i opracowują formy współpracy. W całej Polsce do KSM-u należy ok. 15 tys. osób. Stowarzyszenie działa prawie we wszystkich diecezjach. – Nie da się ukryć, że KSM wymaga zaangażowania i poświęcenia czasu, co nie jest łatwe i naprawdę trzeba podziwiać młodzież, że im się chce, że znajdują czas na formowanie się, i na poszczególne akcje. W diecezji mamy 10 oddziałów (Bieliny, Bodzentyn, Busko-Zdrój – św. Albert, Chęciny, Kielce – Duch Święty, Kielce – św. Jadwiga, Leszczyny, Łopuszno, Skała, Stojewsko) – wyjaśnia Tomasz Gębski, prezes Zarządu KSM DK. – Dla mnie KSM jest jak rodzina. Ludzie pozytywnie nastawieni do życia, na których zawsze można liczyć. To dzięki KSM-owi zacząłem otwierać się na ludzi, zacząłem brać aktywny udział w życiu Kościoła, co pomogło mi zbliżyć się do Chrystusa. Młodzież, która przez cnotę, naukę i pracę jest gotowa służyć Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie przez swoje działanie w parafiach, diecezjach czy na szczeblu ogólnopolskim pokazuje, że nie tylko słowami modlitw można wielbić Chrystusa!

Widząc zaangażowanie tak wielu młodych, jest nadzieja, że stowarzyszenie będzie się rozwijać. – Bardzo ważne jest, by młodzi ludzie pozwolili się prowadzić Duchowi Świętemu i czuli się odpowiedzialni za funkcjonowanie danego oddziału, to jest bardzo istotne, na przykład podczas zmian personalnych księży – mówi ks. Marek, zachęcając wszystkich młodych do wstąpienia w szeregi KSM-u. – Tu znajdziecie wielu przyjaciół, a przede wszystkich Jezusa Chrystusa – mówi.

2019-02-20 11:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa w ważnej sprawie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 15/2023, str. IV

[ TEMATY ]

KSM

Maciej Krawcewicz

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zaprasza do wspólnej modlitwy

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zaprasza do wspólnej modlitwy

Staramy się, żeby te Msze św. odbywały się regularnie. Przychodzi młodzież szkolna, studenci i osoby, które już pracują. Na spotkaniach mamy też pary, które dopiero zaczynają związek, albo już przygotowują się do małżeństwa – mówi Basia Krumholc.

Pięć lat temu Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zainicjowało w Zielonej Górze Msze św. o dobrego męża i dobrą żonę. Młodzi widzą wielką potrzebę takiej modlitwy i zachęcają do włączenia się w nią. Msze św. dla poszukujących drugiej połówki są odprawiane w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Zawsze wtedy jest wygłaszana homilia, która porusza temat relacji. Sam pomysł zaczerpnięty został z diecezji rzeszowskiej, ale bardzo dobrze przyjął się na naszym gruncie. – Staramy się, żeby te Msze św. odbywały się regularnie i, nie licząc przerwy pandemicznej, to się udaje. Przychodzi młodzież szkolna, studenci, ale również osoby, które już pracują. Na spotkaniach mamy też pary, które dopiero zaczynają związek, albo już przygotowują się do małżeństwa – mówi Basia Krumholc. – Do udziału zapraszamy każdego, kto poszukuje i kto chciałby zainwestować w swoją przyszłość, bez względu na wiek – dodaje Marta Dudek. – Po Mszach św. w sali pod kościołem odbywają się spotkania z różnymi specjalistami, np. psychologami, psychologami rodziny, ale też z osobami, które chcą podzielić się świadectwem swojego małżeństwa. Od nich wszystkich możemy się czegoś nauczyć: jak się wspierać, jak budować relację i ją wzmacniać – podkreśla Marta. – Warto korzystać z tych spotkań również dlatego, że przychodzą tu bardzo różne osoby i kto wie, może akurat tutaj ktoś spotka swoją drugą połówkę. Spotkania są otwarte dla wszystkich chętnych, jeśli jednak ktoś z jakiegoś powodu nie chce w nich uczestniczyć, może po prostu przyjść na Mszę św. i modlić się we wspólnocie– mówi Basia.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję