Feministki powinny być zadowolone, bo postęp jest spory. W Sejmie są obecnie 134 kobiety, a ich udział w polityce rośnie nie tylko w statystykach, bo zajmują wysokie stanowiska. Gdy 100 lat temu dekret Józefa Piłsudskiego przyznał kobietom prawa wyborcze, w Sejmie Ustawodawczym (1919-22) znalazło się tylko 8 posłanek. Ich losy i działalność opisuje w reporterskim stylu książka Olgi Wiechnik „Posełki. Osiem pierwszych kobiet”. Nie miały łatwo, zrobiły sporo, a nie mają swoich ulic, nie mają pomników, nie uczy się o nich w szkole. Wspólnie walczyły o zniesienie obowiązującego w Polsce Kodeksu Napoleona, który bardzo ograniczał prawa kobiet. Część z niesprawiedliwych przepisów zniknęła z kodeksu cywilnego za kadencji pierwszych posłanek. Najbardziej znaną z nich była Zofia Moraczewska, przede wszystkim ze względu na męża – premiera Jędrzeja Moraczewskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu