Zorganizowany po raz trzeci w stolicy Żywiecczyzny marsz rozpoczął się od Mszy św. odprawionej 9 czerwca w żywieckiej konkatedrze. Razem z biskupem przy ołtarzu stanęli duszpasterze miasta, w modlitwie licznie wzięły udział całe rodziny.
W homilii biskup zwrócił się z apelem o ochronę życia, podkreślając, że działania mające na celu pozbawienie życia dziecka nienarodzonego są grzechem ciężkim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W sprawach dotyczących poszanowania ludzkiego życia nie ma miejsca, bo nie może być, na żadne kompromisy. Nie da się zawrzeć kompromisu tam, gdzie kwestia dotyczy rozstrzygania, co jest dobre, a co złe – mówił bp Piotr Greger. Zwrócił też uwagę na walkę między cywilizacją chrześcijańską a cywilizacją śmieci. – Chrześcijaństwo jest jedyną religią, która głosi, że naszym wzorem jest Dziecko narodzone w Betlejem. Jeśli gdzieś gardzi się dziećmi, tam nie ma prawdziwego chrześcijaństwa. Diabelski smok mający siedem głów, który jest obrazem cywilizacji śmierci, stoi przed kobietą mającą porodzić dziecko. To jest walka między życiem a śmiercią – mówił. Podczas liturgii pasterz udzielił trojgu małym dzieciom sakramentu chrztu św.
W kolumnie szli przedstawiciele kilku pokoleń. Maszerowały całe rodziny z małymi dziećmi, można było również zauważyć dużą grupę osób starszych. W amfiteatrze zorganizowany został festyn z licznymi konkursami, atrakcjami. Tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny zorganizowany został przez przez parafię konkatedralną i wspólnoty ewangelizacyjne z terenu całego miasta Żywca.