Reklama

Niedziela Wrocławska

Młodzi szlifują talenty

„Czemu nie?” – pod tym hasłem upłynęło tegoroczne, 26. Salwatoriańskie Forum Młodych w Dobroszycach. Młodzi ludzie z Polski i zagranicy mieszkali przez 10 dni w ośrodku Caritas, gdzie stworzyli niezwykłą, chrześcijańską wspólnotę

Niedziela wrocławska 30/2019, str. 4

[ TEMATY ]

Salwatoriańskie Forum Młodych

Anna Majowicz

Młodzi uczyli się dostrzegać Boga w drugim człowieku

Młodzi uczyli się dostrzegać Boga w drugim człowieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Salwatoriańskie Forum Młodych to największa wakacyjna akcja organizowana przez apostolat RMS-u. 6 lipca skupiła w Dobroszycach wielu młodych ludzi, którzy łączyli się nie tylko na modlitwie, ale również podczas niezwykłych warsztatów, na których mogli rozwijać swoje pasje i talenty. W tym roku przewidziano aż 29 grup warsztatowych, w tym: mozaikę, gospel, decoupage, samoobronę, łyżworolki, teatr, animację poklatkową czy warsztat dziennikarski.

Chrystus daje moc

Co istotne, młodzież za otrzymane dobra mogła podziękować Bogu podczas codziennej Eucharystii. Jednym z obecnych tam kapłanów był ks. Adam Teneta SDS, wicegenerał Salwatorianów. Zwrócił się on do młodzieży, by zaangażowała się w głoszenie Ewangelii Chrystusa. – Chrystus, który jest obecny wśród nas, daje nam siłę, żeby uwierzyć w Niego i w siebie. On daje nam moc, aby się nie bać, aby odważyć się na coś nowego, właśnie z Nim i dla Niego – zachęcał ks. Adam Teneta SDS.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Porzuć pychę

Salwatoriańskie Forum Młodych to także okazja do spotkania z ciekawymi gośćmi. Jedną z prelegentek była Sylwia Jaśkowiec, która dała świadectwo wiary opowiadając o swojej karierze biegaczki narciarskiej oraz drodze, która zaprowadziła ją do Chrystusa. – Moje serce podbiły biegi narciarskie. Ten sport dał mi poczucie spełnienia, ale przede wszystkim motywował mnie do skorzystania z szansy w życiu na bycie kimś, żeby uwierzyć w siebie i swoje możliwości. Sport stał się dla mnie najważniejszą rzeczą w życiu. Niestety, przez emocjonalne braki w miłości rzuciłam się całkowicie w wir pracy. To był mój mechanizm obronny. To było kosztem wielu wyrzeczeń, ale i też niestety kosztem niezdrowej ambicji sportowej. Doszłam do poziomu, gdzie zaczęłam gardzić słabszymi ode mnie. Nie było w tym wszystkim Boga, bo liczyłam się tylko ja. To było coś, co później Pan Bóg w sposób sobie właściwy wyciągnął, uświadomił mi, że moje serce było przepełnione pychą i egoizmem. Punktem zwrotnym w moim życiu był wyjazd na Mszę św. do Częstochowy. Moje serce zostało zalane Bożą miłością. Usłyszałam, że może nie było ze mną ziemskiego ojca, ale Pan Bóg był cały czas obecny w moim życiu, że Jego obecność była nieustanna i On się cały czas o mnie troszczył. Usłyszałam od Boga, że wszyscy mogą o mnie zapomnieć, ale nie On, bo oddał za mnie życie na krzyżu. Przyjęłam do swojego życia Pana i Zbawiciela i to jest cudowne. To był najważniejszy wybór w moim życiu. Wybór, który obrócił moje życie do góry nogami! – opowiadała Sylwia Jaśkowiec.

Reklama

Święto w Dobroszycach

Zwieńczeniem Forum Młodych były trzy ostatnie dni spotkania, czyli Święto Młodych. To czas zabawy, licznych koncertów (m.in. Patrycji Markowskiej) oraz prezentacji grup warsztatowych.

Forum tradycyjnie koordynowali księża salwatorianie – ks. Maciej Szeszka SDS, ks. Daniel Jamrozy SDS, ks. Łukasz Anioł SDS i ks. Jerzy Lazarek SDS. – W Dobroszycach gromadzimy się w imię Jezusa Chrystusa. To spotkanie z Bogiem i wspaniałymi ludźmi. Kiedy tu przyjeżdżam czuję stałą obecność Pana Boga. Jest z nami na Jutrzni, na śniadaniu, w pracach codziennych, które tu wykonujemy, podczas warsztatów, w których pozwala nam się rozwijać, ale przede wszystkim widzę Go w drugim człowieku. Cudowna jest każda Msza św. i adoracja Najświętszego Sakramentu. To wspaniały czas. Jestem pewna, że za rok tu powrócę – mówi Emilia Chrzanowska, uczestniczka 26. Salwatoriańskiego Forum Młodych.

2019-07-24 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czemu nie uwierzyć w siebie?

[ TEMATY ]

Salwatoriańskie Forum Młodych

Anna Majowicz

Sylwia Jaśkowiec

Sylwia Jaśkowiec

O przyczajonych tygrysach, dwóch stronach medalu i mocnej relacji z Bogiem – Sylwia Jaśkowiec poruszyła serca uczestników 26. Salwatoriańskiego Forum Młodych w Dobroszycach.

- Od szkolnych lat uprawiam sport, a moją wiodącą dyscypliną są biegi narciarskie. W 2010 roku pojechałam na swoje pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie do Vancouver. One otworzyły mi drzwi do świata sportu. Miałam potencjał, ludzie mówili o dużym talencie, uzyskiwałam dobre wyniki sportowe. I nagle w moim życiu wydarzyło się coś niesamowitego. Po powrocie z sezonu zimowego do akademika w Katowicach, gdzie studiowałam na Akademii Wychowania Fizycznego, przydzielono mi pokój z dziewczynami, które na co dzień formowały się we Wspólnocie Przymierza Rodzin ,,Mamre”. Dziewczyny namówiły mnie na wyjazd na Mszę św. o uzdrowienie do Częstochowy. I tu muszę wspomnieć, że po powrocie z igrzysk miałam dobry moment sportowy, ale psychicznie czułam, że coś się kończyło, bo dążyłam do tego, aby zakończyć współpracę z trenerem, z którym bardzo dużo osiągnęłam. Wiedziałam, że nasza dalsza współpraca nie podniesie mojego sportowego poziomu, że mnie nie rozwinie. Człowiek miał w sobie ogromne sportowe ambicje, a przede wszystkim marzył nie tylko o igrzyskach, ale i o medalu mistrzostw świata i medalu olimpijskim. Te moje marzenia powodowały, że muszę iść dalej, wziąć sprawy w swoje ręce. Na tej Mszy św. stało się coś niesamowitego - pierwszy raz w życiu doświadczyłam żywego Pana Boga. Ten żywy Bóg powiedział mi ostre słowa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję