Reklama

Niedziela Sandomierska

Krzemień pasiasty – nasze bogactwo

Lista Światowego Dziedzictwa kulturalnego i środowiska wzbogaciła się o kolejną pozycję. Na 43. sesji Komitetu Światowego UNESCO w Baku na listę został wpisany kompleks kopalń krzemienia pasiastego. W skład zabytkowego obiektu wchodzą również kopalnie „Borownia” i „Korycizna” oraz osada na wzgórzu Gawroniec

Niedziela sandomierska 33/2019, str. 4

[ TEMATY ]

historia

Archiwum autora

Podziemna trasa turystyczna

Podziemna trasa turystyczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkrywcą unikatowego kompleksu kopalń jest pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego geolog prof. Jan Samsonowicz, który w 1922 r. po informacjach od mieszkańców badał ten teren. W okresie lat 20. ub. wieku oraz w czasach powojennych na terenie Krzemionek Opatowskich prowadzone były badania archeologiczne. To dzięki nim mogliśmy poznać metody wydobywcze stosowane przez prehistorycznych górników. Oprócz podziemnej trasy, która jest główną atrakcją Krzemionek, odwiedzający mogą przenieść się w czasy epoki neolitu. Udostępniono bowiem dla zwiedzających wioskę neolityczną.

Neolit i współczesność

Ludzie na tym terenie pojawili się ok. 5 tys. lat temu. Wtedy również zaczęli wydobywać krzemień. Dla żyjących w tamtym czasie była to ówczesna stal. Wykonywali z niego szereg narzędzi codziennego użytku. Wydobycie krzemienia odbywało się na różne sposoby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Archeolodzy na terenie kompleksu odkryli 4 rodzaje kopalń: jamowe, niszowe, filarowo-komorowe oraz najgłębsze – komorowe, schodzące do 8-9 m w głąb ziemi. Naukowcy na polu eksploatacyjnym doliczyli się ok. 4 tys. kopalń. Widoczną dziś pozostałością po nich są małe wgłębienia w ziemi.

Duże emocje budzi przejście podziemną trasą turystyczną, gdzie można zobaczyć wyrobiska, komory wydrążone przed tysiącami lat oraz „górników” przybierających różne pozy, aby wydobyć krzemień. Na jednym z filarów zachował się charakterystyczny znak wykonany węglem, który stał się logo Rezerwatu „Krzemionki”.

Wielkie zasługi dla utrzymania Krzemionek ma prof. Stefan Krukowski, którego staraniem w 1939 r. został ustanowiony tutaj rezerwat chroniący pas pola górniczego. W związku z poszerzaniem terenu rezerwatu po II wojnie światowej nastąpiło stopniowe wysiedlanie wioski Krzemionki. Ostatni mieszkaniec opuścił ją w latach 80. ub. wieku. Wędrując ścieżką edukacyjną, zwiedzający mogą – dzięki rekonstrukcjom neolitycznym – poznać ubiór ówczesnych ludzi, narzędzia, jakimi się posługiwali, a także poznać realia pracy w tutejszych kopalniach. Zrekonstruowane szyby górnicze, fantomy prehistorycznych górników schodzących w kopalnianą otchłań lub obrabiających wydobyty krzemień doskonale działają na wyobraźnię.

Reklama

Dziedzictwo ludzkości

Krzemionki opatowskie cieszą się popularnością wśród turystów. Rocznie odwiedza je ok. 36 tys. osób. Najwięcej odwiedzających jest oczywiście w sezonie typowo turystycznym od wiosny do jesieni. Są to nie tylko wycieczki szkolne, ale również turyści indywidualni z kraju i zagranicy.

Wpisanie Krzemionek Opatowskich na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO spowoduje wzrost zainteresowania tym unikatowym miejscem. O wpis na tą listę Polska wystąpiła już w 2018 r. We wrześniu ubiegłego roku do Krzemionek przyjechał ekspert ciała doradczego UNESCO – ICOMOS (Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków). Na spotkaniu w Krzemionkach w lutym tego roku wicedyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Mariusz Czuba powiedział: – O tym mówiono od wielu lat, od momentu odkrycia. Okazało się, że w centrum Polski znajduje się coś, co możemy określić pierwszym w dziejach ludzkości zagłębiem przemysłowym. Wydobywając kamień, obrabiając go i transportując na daleką odległość, żyjące tu społeczności stworzyły coś na wzór cywilizacji przemysłowej.

2019-08-13 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed 60 laty narodziła się praktyka spotkań papieża z wiernymi na modlitwie "Anioł Pański"

[ TEMATY ]

historia

Joachim Specht / pl.wikipedia.org

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 1954 Pius XII po raz pierwszy odmówił z wiernymi w południe modlitwę Anioł Pański. Nastąpiło to w letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo w związku z trwającym (od 8 września 1953) pierwszym w dziejach Kościoła Rokiem Świętym Maryjnym. Całe zdarzenie spodobało się zarówno wiernym, jak i samemu Ojcu Świętemu i od jesieni tegoż roku wspólne odmawianie modlitwy przez papieża i wiernych w niedzielne południe na Placu św. Piotra stało się cotygodniową praktyką.

Długoletnia osobista sekretarka papieża (jeszcze w czasach, gdy jako abp Eugenio Pacelli był on nuncjuszem apostolskim w Niemczech), niemiecka zakonnica Pasqualina Lehnert wspominała po latach, jak do tego doszło. Podczas pobytu w Castel Gandolfo, dokąd Ojciec Święty mógł się udać dopiero po względnym ustaniu spiekoty w Rzymie 31 lipca 1954, zapragnął on, aby 15 sierpnia – w uroczystość Wniebowzięcia – odmawiany przezeń w samo południe Anioł Pański był transmitowany przez Radio Watykańskie, do którego była podłączona krajowa sieć Radia i Telewizji Włoskiej (RAI). I rzeczywiście – zgodnie z jego wolą - media włoskie nadały na świat modlitwę odmawianą prywatnie przez papieża, w którą dzięki temu mogli się włączyć liczni wierni na całym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję