Reklama

Niedziela Łódzka

Wakacje ze Świętą Rodziną

Maryja i Józef wraz z kilkuletnim Jezusem w Pieninach i nad Bałtykiem, we włoskiej Kalabrii, przed stadionem narodowym i w zwykłym mieszkaniu na drabinie. Rok temu Świętą Rodzinę widziano nawet na murze chińskim. To nie fotomontaż i nie prowokacja, ale zdjęcia nadesłane w ramach projektu „Zabierz Świętą Rodzinę na wakacje”

Niedziela łódzka 35/2019, str. 3

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Archiwum parafii

Zdjęcia, które przysyłają parafianie

Zdjęcia, które przysyłają parafianie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacyjną akcję swoim parafianom zaproponował już po raz drugi ks. Ireneusz Węgrzyn – proboszcz w parafii pw. Świętej Rodziny w Łodzi. Zasady są proste. Wystarczy zapisać w smartfonie wizerunek figur Świętej Rodziny z parafialnej kaplicy i sfotografować się z nim w miejscu wakacyjnego odpoczynku.

– Oczywiście, to nie fotografie są najważniejsze, tylko więź ze Świętą Rodziną oraz wspólnotą parafialną pod Jej wezwaniem – wyjaśnia ks. Ireneusz. – W naszej parafii co poniedziałek odprawiana jest Nowenna do Świętej Rodziny ciesząca się dość dużym zainteresowaniem, a sama parafia poświęcona Świętej Rodzinie stara się życie duszpasterskie kształtować w rodzinnym duchu – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pomysł spodobał się parafianom, którzy chętnie nadsyłali zdjęcia z różnych zakątków Polski i świata. – Podobnie jak nosi się zdjęcia najbliższych, ważnych i kochanych osób w portfelu, mam przy sobie zdjęcie Świętej Rodziny w smartfonie – pisze Monika Olejnik, która wakacyjne pozdrowienia wraz z synem przesłała z nadmorskiej Karwii. Z kolei dla Agnieszki Forzpańczyk jest to też sposób na szukanie obecności Boga wokół siebie. – Wraz z rodziną szukamy niezwykłych miejsc, które – wzbudzając prawdziwy zachwyt – kierują nasze myśli ku Bogu – opowiada i podkreśla, że symboliczne zrobienie zdjęcia ze Świętą Rodziną jest też dla niej wyrazem jedności z rodziną parafialną. – Dzięki temu we wszystkich tych miejscach, bliższych i dalszych, pamiętamy o modlitwie za księży i parafian – dodaje.

Więź z parafią podkreśla też Joanna Mater (pracująca tam jako organistka), która – wyjeżdżając na urlop – zarówno w ubiegłych latach, jak i w tym roku pamiętała o zdjęciu z patronami parafii, z którymi, jak mówi, czuje silną łączność. Z kolei Kamil Ryś, spędzający wakacje z żoną i dziećmi w Lubiatowie, przyznaje, że wakacyjna akcja jest dla niego naturalnym przedłużeniem tego, co dzieje się w parafii w ciągu roku. – To dzięki parafii zbliżyłem się do Boga. Kiedyś, nie ukrywam, byłem wierzący, ale z dużym dystansem do Kościoła – wyznaje. Podkreśla też, że zaangażowanie zarówno świeckich, jak i księży przyciągnęło go z powrotem do Kościoła. – Zaczęliśmy uczęszczać z dziećmi na scholę rodzinną. Od tego momentu nie tylko jesteśmy w niedzielę 45 minut, by spełnić swój obowiązek, ale tworzymy Mszę św. – podsumowuje.

Zaproszenie na wakacje Świętej Rodziny jest też otwarciem się na Bożą obecność w codzienności. A ta czasem oznacza wakacyjne remonty. Planowane lub zupełnie niespodziewane. Tak przydarzyło się Katarzynie Żejmo, u której skończyło się na generalnym remoncie całego mieszkania zalanego w przeddzień urlopu. Zrobiła więc zdjęcie wśród puszek farby na drabinie.

Dzięki odpowiedzi tylu osób wakacje w towarzystwie Świętej Rodziny stają się powoli tradycją parafii.

2019-08-27 12:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodziny u Świętej Rodziny

Niedziela sandomierska 2/2019, str. VI

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Adam Stachowicz

W Trześni odbyło się niewątpliwie wielkie diecezjalne święto rodzin

W Trześni odbyło się niewątpliwie wielkie diecezjalne święto rodzin

Wspólne świętowanie rodzin odbyło się w parafii Trześń, której patronuje Święta Rodzina z Nazaretu. W tę jakże ważną dla rodzin niedzielę odbyło się diecezjalne spotkanie rodzin i małżeństw

Na wspólne spotkanie i modlitwę do Trześni przybyli członkowie Domowego Kościoła, rodzinnej gałęzi Ruchu Światło-Życie, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Rycerzy Kolumba, doradcy życia rodzinnego oraz osoby na co dzień posługujące w Katolickich Centrach Pomocy Rodzinie. Byli także liczni parafianie oraz pary małżeńskie dotychczas nie zaangażowane w różnorakie ruchy i stowarzyszenia.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Leon XIV: nigdy nie przeszło mi przez myśl, że zostanę wybrany

2025-05-21 07:35

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV wyznał, że nigdy nie przeszło mu przez myśl, że zostanie wybrany na głowę Kościoła katolickiego. Mówił o tym podczas spotkania z pielgrzymami z diecezji Chiclayo w Peru, której był biskupem. Wyjawił im też, że przed laty usłyszał od zakonnicy, że spotka go "niespodzianka" od Boga.

Włoskie media odnotowują, że to podczas spotkania z przybyłą na inaugurację pontyfikatu delegacją z diecezji swojej dawnej posługi misyjnej Leon XIV opowiedział szczerze o swoich przeżyciach w minionych tygodniach i przywołał także wspomnienie sprzed lat. Opublikowano nagranie z tej rozmowy.
CZYTAJ DALEJ

Przy grobie św. Jana Pawła II

2025-05-21 20:08

Biuro Prasowe AK

    - Prosimy, aby ten jego pontyfikat był równie poruszający, równie bogaty dla świata, równie budzący jego nadzieję jak tego, wobec którego mamy tyle powodów, by Panu Bogu dziękować i tak bardzo być odpowiedzialnymi za to, by dzisiaj światu także jego myśl nieustannie przekazywać — mówił abp Marek Jędraszewski przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra, modląc się w intencji Ojca Świętego Leona XIV.

Metropolita krakowski sprawował Mszę św. dla członków Fundacji Jana Pawła II. Nawiązując do Liturgii Słowa, podkreślił, że kluczowe pytanie dotyczy tego, co lub kto jest fundamentem zbawienia. Pierwsze czytanie, nawiązuje przybyszów z Antiochii, według których tym fundamentem było obrzezanie według Prawa Mojżeszowego. Stało się to osią sporu chrześcijan, w tym także Pawła i Barnaby, którzy – jak wyjaśniał abp Marek Jędraszewski – udali się do Jerozolimy, aby spotkać się z Apostołami i znaleźć odpowiedź na to pytanie. Wówczas stronnictwo nawróconych faryzeuszów także postulowało konieczność obrzezania. – Więc prawo jest najważniejsze. Nie Chrystus – ocenił metropolita krakowski, dodając, że podobne stanowisko jeszcze jako Szaweł reprezentował św. Paweł. – To po to udał się do Damaszku – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję