Reklama

Felietony

Felieton Matki Polki

Trudno być królem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po imprezie należy posprzątać. Uzbrojeni w ścierki, płyny i mopy wybieramy się zmywać ślady degustacji, tańców i ciekawych rozmów. Na miejscu sprawnie dzielimy pracę i – do dzieła!

On zamiata, ona zmywa podłogi, one bawią się i zajmują najmłodszą. Ale nasza pełna współpraca nie uszła czujnemu spojrzeniu specjalistki. I oto nadchodzi! Ciągnie za sobą wózeczek, a w nim chemię gospodarstwa domowego. Pani niewielka wzrostem, o surowym, badawczym spojrzeniu. Zasadnicza. Nie podoba jej się, że się tu kręcimy. Komentuje nasze poczynania, zmywa powierzchnie już umyte, poucza i układa plan naszej pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„ – Oto poddany! (...)

– Widzisz mnie przecież po raz pierwszy, w jaki więc sposób mogłeś mnie rozpoznać?

Nie wiedział, że dla królów świat jest bardzo prosty. Wszyscy ludzie są poddanymi.

– Zbliż się, abym cię widział lepiej – powiedział Król, bardzo dumny, że nareszcie może nad kimś panować” – przypomina mi się fragment „Małego Księcia” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.

Reklama

Cóż robić? Wchodzę w rolę poddanego, widząc, jak bardzo cieszy to „królową”. Ostatecznie jest mi to również na rękę, bo samozwańczy szef powinien być osobą decyzyjną, odpowiadać za efekt wykonanej pracy, tymczasem nie znam tutejszych praw i tradycji – po prostu wypożyczyliśmy salę na jeden wieczór i chcemy oddać czystą. Okazuje się jednak, że kto zapłacił, ten nie sprząta, stąd zdziwienie naszą – skądinąd naturalną przecież – reakcją i chęcią ogarnięcia po sobie.

Na zebraniu bunt rodziców. Nie podoba im się sposób prowadzenia lekcji przez jednego z nauczycieli i skarżą się wychowawcy. Po spotkaniu w klasie między rodzicami aż wrze! Ale na rozmowę z oskarżonym nie wybiera się nikt. Choć mógłby, bo ten, w ramach konsultacji, czeka w pokoju nauczycielskim. Zabrakło odwagi. Pewności siebie?

Pokory raczej...

Ciężko być królem. W jeszcze trudniejszym położeniu zdaje się być poddany, zwłaszcza jeśli służy nieroztropnemu królowi.

Żyjemy w sieci relacji. Warto uzmysławiać sobie co jakiś czas, kim w danej relacji jestem i czy dobrze wypełniam swoją rolę. I wziąć odpowiedzialność za słowa, czyny, decyzje – obojętne, czy jestem królem czy poddanym.

2019-09-25 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

W Barcelonie beatyfikacja Lycariona Maya. Chciał być bratem wszystkich

2025-07-11 17:18

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Vatican Media

Brat Lycarion May, marysta

Brat Lycarion May, marysta

Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, będzie przewodniczył jutro, 12 lipca, Mszy Świętej, podczas której młody szwajcarski zakonnik, wychowawca ubogich w Hiszpanii, zamordowany w czasie rewolt ludowych w 1909 roku, zostanie wyniesiony na ołtarze. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów.

„Aby udać się do Pueblo Nuevo, trzeba być gotowym oddać życie”. Tak mawiał Lycarion May (z domu François Benjamin), brat marysta, który 12 lipca, zostanie beatyfikowany w Barcelonie, w Hiszpanii. Uroczystość odbędzie się w południe w kościele św. Franciszka Salezego i będzie jej przewodniczył w imieniu Papieża kardynał Marcello Semeraro.
CZYTAJ DALEJ

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję