Reklama

Niedziela Przemyska

Przemyśl pod Krzyżem

Święto Podwyższenia Krzyża świętego na długo pozostanie w pamięci Polaków. W całej Polsce katolicy wyszli pod Krzyż, by się modlić, a szczególnie wynagradzać Bogu Miłosiernemu za akty profanacji znaków krzyża, jasnogórskiego obrazu i osoby Jana Pawła II

Niedziela przemyska 39/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Polska pod Krzyżem

Andrzej Dańko

Statuetki RAM dla członków ruchu

Statuetki RAM dla członków ruchu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pokłosiem akcji modlitewnej „Polska pod Krzyżem” była lokalna, oddolna inicjatywa pn. „Przemyśl pod Krzyżem”, która wyszła od Grupy Męskiej Męskiego Różańca w Przemyślu, a której rozmiary i efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Dlatego warto podzielić się kilkoma refleksjami.

Światło Krzyża

Dzień 14 września nie był jak „co dzień”, był wyjątkowy. W tym dniu byłem świadkiem zapierających dech w piersiach obrazów. Najpierw Msza św. i kościół pełen wiernych, pomimo że był to dzień roboczy. Następnie tłum ludzi oczekujących rozpoczęcia Drogi Krzyżowej (szacuje się, że przybyło ok. 2 tys. wiernych). Setki świec i świateł, niesionych pod przemyski Krzyż Zawierzenia. Wydarzenie „Przemyśl pod Krzyżem” rozpoczęło się Mszą św. koncelebrowaną, której przewodniczył bp Stanisław Jamrozek. Kolejnymi punktami była: Droga Krzyżowa, Różaniec, „Słowo spod Krzyża”, Apel Jasnogórski, Akt Zawierzenia Matce Bożej Miłosierdzia wg św. Jana Pawła II. Zaś drugą częścią wydarzenia była całonocna Adoracja wynagradzająca Najświętszego Sakramentu w kościele Ojców Franciszkanów. Wydarzenie zakończono Mszą św. we wspomnienie Matki Bożej Bolesnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na Mszę św. i procesję Drogi Krzyżowej przybyły rodziny, wspólnoty modlitewne, Kapłani, członkowie zgromadzeń zakonnych, reprezentacje przemyskich parafii, które przy kolejnych stacjach Drogi Krzyżowej, podejmowały na swe ramiona Krzyż, za wszystkich, także tych, którzy świadomie tego krzyża nie chcą podjąć. Można było zobaczyć matki i ojców pchających wózki z dziećmi pod górę, ludzi starszych, dzieci i młodzież w różnym wieku. Wszyscy zjednoczeni w duchu wynagrodzenia za bluźnierstwa i zniewagi uczynione Matce Bożej, Jej Synowi i Krzyżowi, jakie mają miejsce w ostatnim czasie na polskiej ziemi.

W tym szczególnym dniu mieszkańcy szli ulicami Przemyśla, „śladami Chrystusa”, zatrzymując się przy kolejnych stacjach Drogi Jego Męki. Pośród kroczących za Krzyżem dało się wyczuć jedność, spokój, i skupienie. Niesamowity kontrast z krzykliwą rzeczywistością, gdzie hałas i roztargnienie w codziennym biegu zdawać się wiodą prym.

Umiłowali Maryję

Oprócz intencji głównej, każdy pod Jezusowy Krzyż przyszedł z setkami innych intencji. Cennym był dar, jaki przynieśli pod Krzyż członkowie Domowego Kościoła, bowiem każdy z nich, na sposób duchowy „wziął pod Krzyż” jednego, wybranego kapłana, w celu omodlenia go, oddając go Jezusowi ukrzyżowanemu.

Jakiż krzepiący był widok mężczyzn, bożych wojowników, przybranych w jednolite koszulki Męskiego Różańca w Przemyślu, z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej na piersi. Tym samym wizerunkiem, który jest Polakom tak drogi i święty, a który w niespotykanej dotąd skali jest profanowany przez nienawistne grupy LGBT, na tzw. „Marszach równości”. Mężczyźni ci, swoją obecnością i umiłowaniem Matki Bożej oraz Jej Różańca, na znak chluby i wynagrodzenia za czyny świętokradcze dumnie noszą ten najsłodszy wizerunek w przestrzeni publicznej, czyniąc zadość prośbom swojej Pani z Fatimy: „odmawiajcie mój Różaniec” oraz prośbom Jej Syna „by Maryja była bardziej znana i miłowana”.

Dziedzictwo narodu

Reklama

Wzruszające obrazy wynagradzającego ludu, poruszały serca, czego byłem świadkiem, gdzie kulminacyjnym punktem było wygłoszone przez bp. Stanisława Jamrozka "Słowo spod Krzyża", następnie odśpiewany Apel Jasnogórski trafiony w punkt 21.00. oraz Akt Zawierzenia Matce Bożej Miłosierdzia przemyślan, naszych miast i wiosek, wszystkich zebranych, kapłanów, zgromadzeń zakonnych, rodzin i dzieci.

Nie sposób nie odnieść się do symboliki tego dnia. Symboliczne były ciemności, które otaczały zewsząd kroczących za krzyżem, ku górze. Jakże sugestywny to obraz, bo oto wierny lud kroczący wąską i stromą ścieżką za krzyżowanym Chrystusem, niosący jego światło, rozpraszające ciemności „świata”. Tego „świata”, który wzgardził swoim Zbawicielem, który Jemu i Jego Matce, niemiłosiernie ubliża, bluźni i profanuje najświętszą świętość. Ten wierny lud ziemi przemyskiej tego wieczoru powiedział światu: „Non possumus”.

Świadectwo rodzin

Reklama

Obok Chrystusa nie da się przejść obojętnie. Dziś trzeba odważnie zająć stanowisko, nie ma nic pośrodku, albo jesteśmy pod Krzyżem, albo nas nie ma. Nadchodzi bowiem czas, owszem, już jest, w którym to co jest dobre, złem jest nazywane, to co złe zaś – dobrem. Iście diabelska inwersja wartości. Jednak „Jeśli Bóg jest z nami, któż przeciwko nam”. To Boże wydarzenie pokazało również, że wielka nadzieja Kościoła – rodziny i dzieci, są także obecne w misterium Krzyża. Właśnie obraz rodzin, które także tam były wraz z dziećmi dzierżącymi w swych małych i szlachetnych rączkach różaniec, dumnie i nierzadko z powagą przystającą mędrcom idących w górę, przesuwających paciorki różańca, pozwala patrzeć z nadzieją w przyszłość „do takich bowiem należy Królestwo Niebieskie”. W sposób szczególny doświadczyłem tego wyjątkowego uczucia, rozpierającej dumy, kiedy na Mszy św. przed ołtarzem ujrzałem modlące się małe dzieci, w geście pięknie złożonych do modlitwy rączek, a za nimi przykład ojców. Tu kolejna refleksja, „pozwólcie dzieciom przyjść do mnie”, jakże miłe są te czyste i małe istoty, tak bezsilne w oczach świata (który nierzadko chce je deprawować), a tak mocne w oczach Boga, który chce je mieć święte. Ponadto dopóki nasz naród ma takich ojców, dopóty wiara w Narodzie nie ustanie.

Zazwyczaj przykład płynie od starszych, jednak w ten dzień przykład starszych przeplatał się z przykładem czystych w swej prostocie i intencji dzieci, szczególnie dla tych, którzy swoje życie uczynili nieczystym.

Ważnym elementem wydarzenia była całonocna Adoracja Najświętszego Sakramentu, w kościele Ojców Franciszkanów, w duchu wynagrodzenia, gdzie Pan Jezus ani na chwilę nie pozostawał sam. Nocne czuwanie zakończyło się Mszą św. we wspomnienie Matki Bożej Bolesnej.

I jeszcze jeden obraz, symbolika zasypiającego, nieświadomego miasta, nad którym rozpościera się potężny Krzyż i czuwający Chrystus, a pod Krzyżem zgromadzeni na modlitwie ci wszyscy, którzy usłyszeli i odpowiedzieli na wołanie Zbawiciela, także za tych, którzy są tam, w dole.

Umocnieni wiarą

Przemyślane pokazali prawdziwą jedność, której najcenniejszym spoiwem jest to, co najdroższe dla Polaków – Bóg, Wiara, Tradycja chrześcijańska i Rodzina! Pod Krzyżem nie widziałem podziałów na poglądy, partie, stronnictwa i inne grupy. W tym zgromadzeniu ludzi wierzących, zobaczyłem "Jeden duch i jedno serce" oraz pragnienie "abyśmy byli jedno", tam pod Krzyżem i przy gromadzącej swoje dzieci Matce Bolesnej. Taka jedność jest możliwa tylko i wyłącznie w zjednoczeniu z Ojcem, Synem i Duchem świętym.

Wydarzenie, którego byłem uczestnikiem i o którym świadczę, było możliwe dzięki zjednoczeniu wielu ludzi, wokół pragnienia wywyższenia w sercach Krzyża, zadośćuczynienia i wynagrodzenia. Dla tego pragnienia w organizację zaangażowało się wiele grup modlitewnych. Dlatego z głębi serca dziękuję najpierw Bogu i Niepokalanej, a następnie wszystkim obecnym, przede wszystkim, jako uczestnik tego wzniosłego wyznania wiary, zbiorowego, ale i indywidualnego przeżycia, za wspaniałe świadectwo, które jest dla mnie i dla wielu, którzy byli świadkami wydarzenia, wspaniałym umocnieniem.

2019-09-25 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydarzenie "Polska pod krzyżem" we Włocławku

[ TEMATY ]

modlitwa

Polska pod Krzyżem

materiały prasowe

14 września na lotnisku Kruszyn we Włocławku odbędzie się spotkanie ewangelizacyjne "Polska pod krzyżem" - poinformowali w środę twórcy wydarzenia. Wcześniej wydarzenie miało odbyć się w sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Łysej Górze, jednak po zastrzeżeniach zgłoszonych przez ojców oblatów, miejsce zmieniono.

W programie wydarzenia zaplanowano konferencje, świadectwa i Mszę świętą. Wieczorem odmówiona zostanie modlitwa w intencji ustanowienia krzyża centralnym punktem życia każdego pielgrzyma, a potem nocne czuwanie, które potrwa aż do rana.
CZYTAJ DALEJ

Włochy chcą przywrócić święto państwowe na wspomnienie św. Franciszka z Asyżu

2025-09-20 13:40

[ TEMATY ]

Włochy

Św. Franciszek z Asyżu

Adobe Stock/canva

Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Według doniesień włoskich mediów głosowanie, które miało odbyć się w zeszłym tygodniu, zostało przełożone na przyszły tydzień. Wniosek o przywrócenie święta złożyła największa partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mniejsze partie. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch.

W 1977 r. dzień 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: bądźmy świadkami miłości i pokoju

2025-09-21 10:52

Vatican media

Dzisiaj, w szczególności, Kościół modli się o to, aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi - by nie zamieniali go w broń niszczącą narody - wskazał Papież podczas Mszy św. sprawowanej w watykańskim kościele św. Anny. Wobec dramatów przemocy oraz bezwstydnej obojętności, które dotykają narody nie można być biernym - zaznaczył Leon XIV i zachęcił, aby słowem i czynem głosić, że „Jezus jest Zbawicielem świata, Tym, który wyzwala nas od wszelkiego zła”.

W niedzielę, 21 września Papież sprawował Mszę św. w kościele św. Anny, który znajduje się na terenie Watykanu, tuż przy wejściu od bramy św. Anny. Opiekę duszpasterską w tym miejscu pełnią ojcowie augustianie. Jak zauważył Papież w homilii, jest to miejsce szczególne, „na granicy” Państwa Watykańskiego. Tędy przechodzą wszyscy, którzy wchodzą lub opuszczają Watykan. „Są tacy, którzy przechodzą tu z powodu pracy, inni jako goście lub pielgrzymi, jedni w pośpiechu, inni z niepokojem albo w spokoju ducha. Niech każdy z nich doświadczy, że tutaj są otwarte drzwi i serca - otwarte na modlitwę, słuchanie i miłość!” - zaznaczył Papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję