Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Armia nie od parady

Strach się bać. Parada w Pekinie z okazji obchodów 70. rocznicy utworzenia komunistycznej Chińskiej Republiki Ludowej mogła przekonać niedowiarków, że Państwo Środka to potęga nie tylko gospodarcza, ale i militarna. Paradę wojska poprzedziło okolicznościowe przemówienie chińskiego przywódcy Xi Jinpinga, który podkreślił, że Chiny pozostaną na ścieżce pokojowego rozwoju, ale żadna siła nie może powstrzymać narodu chińskiego przed marszem naprzód. Chwilę później pozdrawiał on poszczególne formacje chińskiej armii, które wzięły udział w paradzie wzdłuż ulicy Chang’an w centrum Pekinu.

Po raz pierwszy pokazano pociski DF-17, zdolne do przenoszenia ładunków jądrowych, które – według ekspertów – są w stanie przebić się przez tarcze antyrakietowe USA i ich sojuszników. Osiągana przez pocisk prędkość ogranicza czas na podjęcie decyzji o odwetowym ataku jądrowym. Pocisk może przenosić wiele osobno celowanych ładunków nuklearnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pokazano także międzykontynentalne pociski balistyczne DF-41 o rekordowym zasięgu 12-15 tys. km. Według analiz, pociski są w stanie dolecieć do kontynentalnej części USA w pół godziny. Parada przeszła m.in. po Placu Niebiańskiego Spokoju (Tian’anmen). Z trybun odbierali ją, obok Xi Jinpinga – ubranego w szary mundurek w stylu przewodniczącego Mao Zedonga, który proklamował ChRL 1 października 1949 r. – przywódcy kraju: Hu Jintao oraz Jiang Zemin. Według szacunków, w 2018 r. Chiny wydały na swe liczące 2 mln żołnierzy siły zbrojne 250 mld dol. To jednak wciąż mniej – o 399 mld dol. – niż Stany Zjednoczone.

Wojciech Dudkiewicz

* * *

Specjalny status

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpiera zarzuty opozycji po tym, jak zgodził się na tzw. formułę Steinmeiera w sprawie rozwiązania konfliktu w opanowanym przez prorosyjskich separatystów Donbasie. Formuła ta przewiduje procedurę przyznania Donbasowi specjalnego statusu. Najpierw ma on być tymczasowy, a po wyborach lokalnych władz i zaaprobowaniu ich przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) – wprowadzony na stałe. Donbas mieliby opuścić Rosjanie walczący po stronie separatystów, wraz z uzbrojeniem. Jak tłumaczy Zełenski, bez przyjęcia tej formuły nie byłoby możliwe spotkanie tzw. czwórki normandzkiej – przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji w celu prowadzenia negocjacji o zakończeniu wojny i odzyskaniu ukraińskich terytoriów. Tyle że przyjęcie formuły – zwracają uwagę krytycy Zełenskiego – przybliża nadanie Donbasowi autonomii i jego oddziaływanie na całą Ukrainę. Autonomia Donbasu zarządzanego z Moskwy utrudni Ukrainie zbliżenie się do Zachodu.

Reklama

jk

* * *

Nie ma kryzysu

Grupa ok. 500 naukowców z 4 kontynentów w liście do sekretarza generalnego ONZ Antónia Guterresa napisała, że kryzys klimatyczny nie istnieje. Ocieplenie klimatu może mieć przyczyny zarówno antropologiczne, jak i naturalne, a globalne ocieplenie postępuje znacznie wolniej, niż zakładano – dowodzą naukowcy. Dwutlenek węgla – zdaniem ekspertów ONZ, jedna z głównych przyczyn ocieplenia – nie jest zanieczyszczeniem, a elementem niezbędnym dla życia na Ziemi. Zerowej emisji CO2, która została zaproponowana jako cel do 2050 r., trzeba się zdecydowanie przeciwstawić. Zdaniem naukowców, osłabi to system gospodarczy i zagrozi krajom, którym odmawia się dostępu do stałej i taniej energii elektrycznej. Inicjatorem listu jest geofizyk Guus Berkhout, emerytowany profesor Uniwersytetu w Hadze. Autorzy listu domagają się, aby ich deklaracją zajął się ONZ na następnej sesji.

wd

* * *

Niejasne obietnice

Wielotysięczne antyrządowe demonstracje w Iraku miały przynieść ok. 100 ofiar śmiertelnych i kilka tysięcy rannych. Najkrwawsze niepokoje – od czasu ogłoszenia w 2017 r. zwycięstwa nad tzw. Państwem Islamskim – wstrząsnęły technokratycznym rządem premiera Adila Abd al-Mahdiego, który zareagował niejasnymi obietnicami reform. Odbyło się też, transmitowane na żywo, spotkanie szefa parlamentu z przedstawicielami protestujących, w czasie którego zapowiedziano poprawę sytuacji mieszkaniowej młodych ludzi, zwiększenie liczby miejsc pracy i ukaranie odpowiedzialnych za brutalne tłumienie protestów, ale szansa, że to rozładuje napięcia, jest niewielka.

jk

* * *

Ukryci w skale

Szwecja nie wierzy w pokojowe nastawienie Rosji. Po 25 latach przerwy szwedzka marynarka wojenna znów będzie dowodzona z centrum na wyspie Muskö, 40 km na południe od Sztokholmu. Do podziemnej bazy ukrytej w skale – gdzie znajdują się centrum dowodzenia, szpital, pomieszczenia biurowe i 3 doki dla niszczycieli i okrętów podwodnych – prowadzi 3-kilometrowy tunel, biegnący prawie 70 m pod powierzchnią morza. Także dowództwa szwedzkich wojsk lądowych i sił powietrznych przenoszą się w lepiej umocnione miejsca.

wd

2019-10-08 14:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję