Reklama

głos Kościoła

Uratować sakrament małżeństwa

Dziekan Trybunału Roty Rzymskiej przyjeżdża do Polski. Jaki jest cel jego wizyty? Z ks. prał. Pio Vito Pinto rozmawiają ks. Michał Wieczorek i ks. Tomasz Kubiczek

Niedziela Ogólnopolska 42/2019, str. 48-49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Michał Wieczorek: – Od 2012 r. jest Ksiądz Prałat dziekanem Roty Rzymskiej. Proszę przybliżyć Czytelnikom „Niedzieli”, czym zajmuje się Trybunał Roty Rzymskiej?

Ks. prał. Pio Vito Pinto: – Trybunał Roty Rzymskiej jest trybunałem apelacyjnym Stolicy Świętej i sądzi sprawy w trzech obszarach: dotyczącym ewentualnej nieważności małżeństwa, w sprawach karnych przede wszystkim osób duchownych i w sprawach spornych, które odnoszą się do praw podmiotowych osób i rzeczy. Nasz trybunał jest jednym z najmocniej obsadzonych i liczy 56 stałych pracowników. Rota Rzymska różni się także od innych dykasterii tym, że ma swoją strukturę – jest kolegium sędziów, na którego czele stoi dziekan, tzw. pierwszy wśród równych („primus inter pares”). W sądzeniu spraw wyznacza się turnusy składające się z różnej liczby sędziów w zależności od powagi spraw czy decyzji samego dziekana. Działalność naszego trybunału związana jest także z relacjami z papieżem i innymi dykasteriami. Oprócz sędziów Rota Rzymska ma w swoim składzie innych pracowników – obrońców węzła małżeńskiego, promotorów sprawiedliwości, notariuszy, urzędników – którzy służą swoją pomocą w różnych wymiarach.

Reklama

– Można się domyślać, że pierwsza grupa spraw, czyli tych dotyczących ewentualnej nieważności małżeństwa, jest najbardziej liczna w Rocie Rzymskiej. Jak Wasz trybunał spełnia swoją funkcję po reformie procesu małżeńskiego i czy dużo spraw trafia do Was z Polski?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wraz z reformą procesu małżeńskiego przeprowadzoną przez papieża Franciszka i zniesieniem obowiązku podwójnej zgodnej sentencji wyrok po raz pierwszy stwierdzający nieważność małżeństwa może stać się wykonalny i kończy instancję sporu. Część apelacji może być uznana za bezpodstawną, przedłużającą proces. W tej optyce Rota osądza część spraw, ale robi to, po pierwsze, szybciej, a po drugie – nasz trybunał wykonuje swoją ważną funkcję: jest nauczycielką jurysprudencji. Bardzo dużo spraw trafia do Roty Rzymskiej z Polski, ale oznacza to również, że w Polsce jest dużo ślubów kościelnych. To wyróżnia Polskę od innych krajów europejskich, gdyż niestety, w niektórych regionach nie zawiera się tak dużo małżeństw sakramentalnych. Mamy też dużo spraw pochodzących ze Stanów Zjednoczonych.

Ks. Tomasz Kubiczek: – Nasza rozmowa związana jest z przyjazdem Księdza Prałata do Częstochowy. To będzie już druga wizyta w tej archidiecezji. Jaki jest jej cel?

Reklama

– Papież poprosił mnie, a raczej jako dziekanowi Roty Rzymskiej zlecił mi zadanie wizyt w poszczególnych Kościołach partykularnych, aby pomagać ich pasterzom i wikariuszom sądowym w skutecznym aplikowaniu prawa małżeńskiego dla większego dobra duchowego wiernych. Sprawne procesy kościelne mogą otworzyć drogę do Eucharystii wiernym, którzy znaleźli się w sytuacjach nieregularnych. Będzie także promocja książki papieża Franciszka na temat małżeństwa i rodziny na drodze synodalnej.

– Z jakimi kwestiami związana jest książka?

– Książka może być pomocą w różnych obszarach działalności pastoralnej: wikariuszy sądowych, proboszczów, którzy przygotowują do zawarcia małżeństwa, ale będzie także pomocą dla wiernych, szczególnie tych, którzy angażują się w duszpasterstwo małżeństw i rodzin. Książka przedstawia eklezjologię papieża Franciszka, w szczególności w kwestii małżeństwa i rodziny, zaczerpniętą z dwóch synodów dotyczących rodziny. Warto wspomnieć także, że trzeci synod – dotyczący powołania – na pierwszym miejscu stawia rodzinę, a dopiero później kapłaństwo i życie konsekrowane. Jeśli nie będzie małżeństw sakramentalnych, to nie będzie powołań.

KS. M. W.: – Jakie zatem kwestie są w nauczaniu papieża Franciszka najważniejsze?

Reklama

– Papież kwestię małżeństwa i rodziny stawia na pierwszym miejscu. Ta troska zaczerpnięta jest bezpośrednio od jego dwóch wielkich poprzedników – Piusa XI i św. Jana Pawła II. Ojciec Święty wyjaśnia w swoim nauczaniu, że małżeństwo jest sakramentem permanentnym, ale rozwija tę myśl o neokatechumenat małżeński. Nie jest on antytezą neokatechumenatu chrzcielnego, lecz wyrasta niejako jako kwiat na płodnej ziemi katechumenatu chrzcielnego. Nauczanie papieża Franciszka zwraca uwagę na rodziny i sakrament małżeństwa. Kościół uratuje ten sakrament tylko i wyłącznie wtedy, gdy wszystkie siły, aktywności w różnych Kościołach partykularnych będą działać jako jedność, czyli wspólnie i współodpowiedzialnie.

– Zapytam tu o pojęcia, które możemy uznać za pewną nowość. Co to jest „katechumenat małżeński”? Na czym w tej optyce ma polegać „droga małżonków”? Jaka jest w tym rola biskupa i prezbiterów?

– Papież w swoich wypowiedziach jasno naucza i rozwija nauczanie św. Jana Pawła II, który wyróżnił trzy etapy sakramentu małżeństwa: przed jego zawarciem, w którym jest czas na przygotowanie do małżeństwa, a jednym ze środków jest przykład ludzi, którzy żyją w sakramentalnych związkach małżeńskich i są w stanie zaoferować przyszłym małżonkom piękno i łaskę sakramentu; w małżeństwie – nie chodzi tylko o moment zawarcia małżeństwa, nie jest to wyłącznie zewnętrzna ceremonia, gdyż małżeństwo sakramentalne musi zmieniać życie dwojga ludzi, którzy tworzą jedno ciało; wreszcie chodzi o pewną drogę do pokonania, ogromną drogę, czyli przejście z wizji małżeństwa jako ceremonii do sakramentu małżeństwa. Szczęście małżeństwa w dużej mierze zależy od tego, czy proboszcz i inni współpracownicy w trosce pastoralnej potrafili przekazać narzeczonym wiedzę dotyczącą pewnej nowości życia małżeńskiego – inną sprawą jest indywidualne życie człowieka ochrzczonego, a inną życie razem w małżeństwie.

Reklama

– Jak zatem należy podchodzić do pewnych kwestii związanych np. z VIII rozdziałem adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”? Na czym powinno polegać rozeznanie, o którym dzisiaj tak dużo się mówi?

Reklama

– Proszę pamiętać, że Franciszek jest jezuitą, czyli synem św. Ignacego z Loyoli, który rozwój duchowy artykułuje w trzech słowach kluczach. Papież jezuita jest darem Opatrzności Bożej dlatego, że kryterium formacji duchowej sumienia i osoby rozszerza ze wspólnoty Towarzystwa Jezusowego na cały Kościół – parafie i poszczególne wspólnoty. Towarzyszenie, rozeznawanie i włączenie to są słowa klucze do dyspozycji wszystkich, zarówno poszczególnych małżonków, jak i osób duchownych. Papież wraz z synodem zaproponował drogę rozeznawania. Jeżeli mamy do czynienia z prawdziwymi nadużyciami, to wynikają one z mniej lub bardziej uświadomionego zamknięcia na nauczanie papieża i biskupów w tej materii. W ogóle nie powinno się mówić czy reagować na głosy, które interpretują wąsko lub szeroko tę koncepcję w odniesieniu do Eucharystii. Ona jest darem, który zstępuje do nas z wysoka, i nie można jej traktować jako środka przetargowego. Ewidentnie trzeba rozróżniać te sytuacje z zastosowaniem mądrości i zdawać sobie sprawę, że nie wszyscy wierni znajdują się w takiej samej rzeczywistości. Należy podchodzić do różnych sytuacji w sposób obiektywny i subiektywny. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi i w gruncie rzeczy Papież chce, aby duszpasterstwo było racjonalne, ale zarówno przy wsparciu biskupa, jak i proboszczów, którzy prowadzą swoich wiernych. Ogromną rolę mogą odegrać wierni, którzy współpracują z duszpasterstwem rodzin. W zasadzie nie byłoby problemów, gdyby biskupi i księża więcej czasu poświęcili wiernym. To jest sposób na rozwiązanie wielu problemów.

– Mam nadzieję, że ta rozmowa zachęci Czytelników do udziału w spotkaniu, nad którym patronat medialny obejmie „Niedziela”. Jak Ksiądz Prałat zachęciłby do wzięcia w nim udziału?

– Serdecznie zapraszam na spotkanie i promocję książki. Dla mnie bardzo ważne jest spotkanie i rozmowa. Zadaniem Roty Rzymskiej nie jest napominanie, ale służba.

„Małżeństwo i rodzina na synodalnej ścieżce papieża Franciszka”

Program wizyty dziekana Trybunału Roty Rzymskiej w Częstochowie (23 października br.)

SESJA I:

Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Częstochowskiej (ul. św. Barbary 41), godz. 9.00

SESJA II:

Archidiecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin „Nazaret” (ul. Krakowska 15/17), godz. 15.00

2019-10-16 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd uniewinnił księdza oskarżonego o molestowanie seksualne siedmiolatka

2025-06-10 17:44

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Adobe Stock

Sąd w Kozienicach uniewinnił księdza z Pionek oskarżonego o molestowanie seksualne siedmioletniego chłopca. Zdarzenie miało dotyczyć sytuacji sprzed kilkunastu lat. Pokrzywdzony – już jako 18-latek – zaatakował duchownego na ulicy. Śledczym tłumaczył, że kiedyś kapłan go skrzywdził.

Proces w sprawie 82-letniego księdza Leona C. toczył się od marca 2024 r. w Sądzie Rejonowym w Kozienicach (Mazowieckie). Ze względu na charakter sprawy wszystkie rozprawy odbywały się z wyłączeniem jawności.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ

Wszywka alkoholowa Esperal Łódź – czy warto?

2025-06-11 13:42

[ TEMATY ]

Łodź

wszywka alkoholowa

Materiał własny sponsora

Jakie są sposoby skutecznego leczenia alkoholizmu

Jakie są sposoby skutecznego leczenia alkoholizmu

Alkoholizm to choroba przewlekła, która niesie ze sobą poważne konsekwencje zdrowotne, społeczne i psychiczne. Dotyka nie tylko osoby uzależnionej, ale także jej najbliższych – rodziny, przyjaciół, współpracowników. Skuteczne leczenie wymaga kompleksowego podejścia, determinacji pacjenta oraz odpowiednio dobranych metod terapeutycznych. Jedną z najczęściej stosowanych form wspomagania terapii uzależnień w Polsce jest wszywka alkoholowa Esperal. Na czym polega to rozwiązanie, czy rzeczywiście jest skuteczne, oraz kiedy warto zdecydować się na zaszycie alkoholowe? Przeczytaj, by poznać odpowiedzi.

Regularne spożywanie alkoholu w nadmiernych ilościach prowadzi do uzależnienia fizycznego i psychicznego. Organizm zaczyna funkcjonować w rytmie dostarczanego etanolu, a jego brak wywołuje szereg objawów abstynencyjnych, takich jak drżenie rąk, lęk, bezsenność czy napady agresji. Alkohol wpływa destrukcyjnie na wątrobę, trzustkę, serce, układ nerwowy oraz psychikę. Osoba uzależniona często traci kontrolę nad własnym życiem, zaniedbuje obowiązki, pogarsza relacje rodzinne, a niekiedy traci pracę lub popada w konflikt z prawem. Dlatego leczenie alkoholizmu nie powinno być odkładane na później – im szybciej zostanie wdrożona terapia, tym większe szanse na powrót do zdrowia i trzeźwego życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję