Reklama

Niedziela Kielecka

Kochajcie waszą świątynię

Po 36 latach od erygowania parafii w podkieleckich Nowinach 20 października bp kielecki Jan Piotrowski poświęcił ukończony kościół parafialny, dedykowany Chrystusowi Odkupicielowi

Niedziela kielecka 45/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

Kościół

świątynia

parafia

WD

Namaszczenie ołtarza przez Biskupa

Namaszczenie ołtarza przez Biskupa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzyszy nam dziś radość i duma – mówili parafianie tłumnie zgromadzeni na uroczystościach. Budowa świątyni trwała od 2001 r. Dziś to okazały, piękny kościół w pełni spełniający wszelkie potrzeby do kultu religijnego.

Uroczystość

Witając licznie przybyłych kapłanów, władze samorządowe, gości, siostry zakonne i parafian ks. kan. Józef Kubicza powiedział: „Nadszedł piękny dzień, w którym pragniemy ofiarować Panu Bogu świątynię. Jest ona owocem pragnień, modlitw, pracy i ofiar wielu ludzi, a nade wszystko jest ona znakiem Bożego błogosławieństwa. Tutaj spotkała się miłość Pana Boga z naszą miłością. Praca, którą wykonaliśmy, jest świadectwem naszej wiary i miłości wobec Boga i współczesnego świata” .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Jan poświęcił ściany świątyni i zebranych. Ołtarz został namaszczony, a następnie zapłonęło na nim kadzidło. Namaszczenia zacheuszek dokonał proboszcz ks. Kubicza. Przy ołtarzu zapalono światło – jako symbol Żywego Jezusa.

W homilii bp Jan przypomniał początki nowińskiej parafii, zaznaczając że tę historię tworzyli wierni i duszpasterze, którzy trudzili się nad wzniesieniem tej świątyni dedykowanej Chrystusowi Odkupicielowi. Podkreślił, że ten tytuł jest wyjątkowy ponieważ „odnosi się do istoty naszej wiary, bo Bóg objawia się w Jezusie Chrystusie, naszym Panu i Odkupicielu”

– Ośrodkiem wszechświata i historii jest Chrystus Odkupiciel. Do Niego i ku Niemu zwracają się ludzkie myśli i pragnienia, myśli wszystkich ludów i narodów – mówił. – Podkreślił, że ta „świątynia jest otwarta dla wszystkich, którzy szukają prawdy i sensu życia”. Zaznaczył że najpiękniejszą ozdobą tej świątyni są sami parafianie, którzy się w niej gromadzą.

– Kochajcie waszą świątynię, w której jest tak wiele waszego trudu i ofiary, modlitwy i nadziei, ale jeszcze bardziej dlatego, że tutaj jest Żywy Jezus Eucharystyczny – prosił zebranych.

Reklama

Ks. kan. Józef Kubicza na zakończenie Mszy św. podziękował bp. Janowi Piotrowskiemu za poświęcenie świątyni, budowniczym, architektom, wykonawcom i swoim parafianom – za ogrom pracy, ofiary i zaangażowanie.

Historia

Ośrodek duszpasterski w Nowinach powstał ze względu na rozrastające się osiedle, w którym zamieszkiwali robotnicy zatrudnieni głównie w Cementowni Nowiny i innych zakładach przemysłowych we wrześniu 1982 r. Już w 1983 r., dzięki staraniom duszpasterza ks. Henryka Byszewskiego bp Stanisław Szymecki poświęcił plac pod budowę kaplicy. Najbliższe kościoły na Słowiku i w Chęcinach były zbyt daleko. Osobna parafia została wydzielona z parafii na Słowiku i w Chęcinach i erygowana 16 października 1983 r. przez bp. Stanisława Szymeckiego. Najpierw parafianie gromadzili się w kaplicy, a od 2009 r., z chwilą przeniesienia Najświętszego Sakramentu, jej miejsce przejął nowy kościół parafialny pw. Chrystusa Odkupiciela. Wybudowano go według projektu architekta Włodzimierza Cichonia, wnętrza zaprojektowała architekt Aneta Barańska. W głównym ołtarzu znajduje się obraz Chrystusa Odkupiciela, nawach bocznych ołtarze Jezusa Miłosiernego i Matki Bożej Częstochowskiej. W oknach – witraże z motywami świętych i błogosławionych wykonane przez pracownię Furdyny.

Przygotowania

Parafia przygotowała specjalną publikację – „Kronikę parafii w Nowinach”. Jej autorem jest ks. dr Tomasz Gocel. Uroczystości poprzedziły misje święte, które prowadzili redemptoryści. Nauki misyjne oscylowały wokół odnowienia i umocnienia wiary, tematyki rodziny i małżeństwa. Był specjalny dzień dla chorych i cierpiących oraz podniesienie Krzyża Misyjnego. W parafii istnieją schola dziecięca Iskierki Boże i młodzieżowa, Grupa Modlitewna Rodzin, Róże Różańca, Apostolat Maryjny, ministranci. Wspólnota parafialna liczy ok. 3400 wiernych. Rozrasta się Zgórsko, gdzie sprowadzają się nowe rodziny, samo osiedle zamieszkuje dużo osób starszych – zauważa proboszcz.

– Nie spodziewałam się, że doczekam że takie dzieło zostanie po nas. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym duszpasterzom. Ks. Byszewski przyszedł na pola ze zbożem, a postawił świątynię i uczył nas wrastania w wierze. Ludzie są bardzo zgrani, zarówno jeśli chodzi o pracę jak i różne działania duszpasterskie. Życzliwi i chętnie pomagają. Od początku mamy cudownych proboszczów i wikarych. W tym roku mija 34. rok mojej pracy jako doradcy życia rodzinnego w parafii św. Józefa. Piętnaście lat temu w naszej parafii założyłam Grupę Modlitewną Rodzin św. Józefa. Mamy regularne czuwania w kościel pw. Świętej Trójcy w Kielcach w intencji powołań i w kaplicy Boga Ojca w intencji Ojczyzny – powiedziała Teresa Zwierzchowska.

2019-11-05 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół w Polsce 2018 – najważniejsze wydarzenia

[ TEMATY ]

Kościół

Polska

Polska

kalendarium

Bożena Sztajner/Niedziela

Publikujemy kalendarium najważniejszych wydarzeń 2018 roku w Kościele w Polsce:

STYCZEŃ

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję