Reklama

Głos z Torunia

Kiedy mogę wszystko?

Czy rodzi się w nas refleksja, że wszystko zawdzięczamy Panu? Czy zdajemy sobie sprawę, że bez Boga nie stać nas na wiele? Do takiej postawy zachęcają nas święci

Niedziela toruńska 46/2019, str. 4

[ TEMATY ]

Toruń

święci

Renata Czerwińska

Duch Święty rozwija w nas zaufanie, że Stwórca da nam to, czego potrzebujemy

Duch Święty rozwija w nas zaufanie, że Stwórca da nam to, czego potrzebujemy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święci i ci, którzy od nas odeszli, bardziej niż my doceniają otrzymane od Pana łaski, stąd bł. Maria Karłowska pisze: „Widok tych cudownych skutków łask odebranych będzie nas kiedyś zachwycał całą wieczność! Gdyby żal był możliwy w Niebie, to jak byłby on wielki na myśl, żeśmy nie dosyć z łaską współpracowali i tyle jej daremnie w nas ginęło! Czeka on nas w czyśćcu, jeżeli mu na ziemi zadość nie uczynimy” („Rekolekcje roczne. Zakonnica Pasterka w samotności”). Dobrze, gdy zdajemy sobie sprawę, że bez Boga nie stać nas na wiele. Wstrzemięźliwość to kolejny dar Boży, z którym możemy uczynić więcej, a nawet wszystko.

Wstrzemięźliwość = opanowanie

Słowo „wstrzemięźliwość” z języka greckiego i łaciny ks. Michał Twarkowski tłumaczy jako „samokontrola”, co w znaczeniu chrześcijańskim oznacza kontrolę nad sobą. Chodzi tu o kontrolę będącą owocem naszej współpracy z Trzecią Osobą Boską. Pierwsza zachęta do wstrzemięźliwości kryje się w Starym Testamencie, kiedy Bóg mówi w Księdze Rodzaju: „Czyńcie sobie ziemię poddaną” (Rdz 1,28). Zaproszenie to nie odnosi się tylko do działalności poprzez pracę i wykorzystywanie przez ludzi dóbr materialnych stworzonych przez Boga, ale i do panowania nad samym sobą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pułapki posiadania

Reklama

Wstrzemięźliwość jest dzisiaj niemodna. Ludzie starają się o to, by jak najwięcej zdobyć, jeździć drogim samochodem czy ubierać się w najmodniejsze ubrania. Tymczasem autor Listu do Tymoteusza zachęca i przestrzega: „Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubie i zatraceniu” (1 Tm 6, 8-9).

Opanowania potrzebują także pokusy i słabości popychające w nałogi: alkohol, seks, narkotyki, przemoc, kłamstwo, itd. Zawsze wtedy powinniśmy podjąć świadomą pracę, by być panem trudnych sytuacji, wnoszącym w nie pokój i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli otworzymy przed Bogiem swoje wnętrze, Duch Święty pobudzi nas, abyśmy rozwijali w sobie wstrzemięźliwość i inwestowali w siebie nie przez zdobywanie doczesnych dóbr, ale przeznaczanie czasu na rozwój duchowy.

Mówić jak Jezus

Jezus używał języka we właściwy sposób, aby zachęcać i przemieniać. Uczynił go instrumentem w służbie Bogu i ludziom. Zaprasza również nas do opanowania w wypowiadaniu sądów i oskarżeń wobec innych i o innych. Święci, a pośród nich bł. Maria Pasterka, zachęcają do wstrzemięźliwości w mowie i do milczenia, ponieważ „milczenie ochrania od wielu i licznych grzechów nie tylko mówiącego, lecz także słuchających. Zapobiega wielu nieporozumieniom, kłótniom, niechęciom, a jest oznaką mądrości i przezorności, dodając wielkiego uroku i wagi wypowiedzianym słowom. Milczenie żywi i utrzymuje dobre uczucia i myśli, nie dopuszcza tak łatwo roztargnienia, ustala umysł i czyni go bystrzejszym. Zachowuje upodobanie do rzeczy Bożych, ułatwia bardzo rozmyślanie i modlitwę i łączy duszę z Bogiem, czyniąc ją uważną na wszelkie natchnienia Jego woli. Jest również zadatkiem wielu łask Bożych”.

Zaufać Bogu

Wstrzemięźliwość jako owoc Ducha Świętego pomaga zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze. Duch Święty rozwija w nas zaufanie, że Stwórca da nam to, czego potrzebujemy. Z wdzięcznością mamy przyjmować wszystko.

Wydając owoce Ducha, nie tylko stajemy się dziećmi Bożymi, lecz także wnosimy w życie codzienne światło. Módlmy się o gorliwość w służbie Bogu i Kościołowi na wszystkich drogach powołania słowami bł. Marii: „O ukochany Jezu, wyrwij duszę moją z jej odrętwienia tą samą siłą, którą użyłeś do wyjścia z grobu Twego! Wskrześ mnie w duchu! Muszę zacząć życie nowe! Czy nie od dawna powinnam być utwierdzona w takim życiu? Ale teraz przyłożę ku temu wszystkich starań. Racz mi dopomóc, o Boże!”. Wydawajmy dobre owoce, aby świat, widząc nasze dobre uczynki, mógł pójść śladami Tego, który nas prowadzi.

2019-11-13 11:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żniwo wprawdzie wielkie

Niedziela toruńska 43/2024, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Ks. Przemysław Witkowski

Na spotkanie przybyło blisko 200 osób

Na spotkanie przybyło blisko 200 osób

Są tacy, dla których Kościół nie jest potrzebny. Są też tacy, którzy nieustannie modlą się o powołania kapłańskie oraz za tych, którzy już pełnią służbę w Kościele.

W Toruniu 12 października miało miejsce wydarzenie, które przyciągnęło aż 200 osób. Spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego miało na celu wyrażenie wdzięczności dla wszystkich, którzy otaczają modlitwą wspólnotę seminaryjną. Zjazd rozpoczął się powitaniem przybyłych przez rektora seminarium ks. kan. Stanisława Adamiaka oraz ojca duchownego seminarzystów ks. Michała Oleksowicza. Klerycy przygotowali prezentację multimedialną, w której przedstawili inicjatywy i działania, jakie prowadzili w ciągu ostatniego roku zarówno w seminaryjnych murach, jak i poza nimi. Były to ważne wydarzenia, począwszy od rekolekcji, które wprowadziły alumnów w nowy rok formacyjny, skończywszy na różnorodnych aktywnościach wakacyjnych, w tym inicjatywach modlitewnych w parafiach oraz wspólnotach, a także przedsięwzięciach charytatywnych. Kluczowym momentem spotkania była Msza św., sprawowana przez ks. kan. Adamiaka, podczas której wygłosił homilię. Eucharystia poprzedzona została konferencją wygłoszoną przez ks. Michała Oleksowicza, w trakcie której podjął istotne tematy związane z kapłaństwem, wskazując na jego znaczenie w życiu społeczeństwa oraz w odniesieniu do każdego z nas jako wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu

2025-05-03 12:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP/Tomasz Gzell

Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię - podkreślił abp Adrian Galbas SAC w warszawskiej archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny sprawowanej w uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny i święto Konstytucji 3 Maja.

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przewodniczył Mszy świętej w koncelebrze z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzim i biskupem polowym Wiesławem Lechowiczem.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję