Na kilka dni przed świętem Niepodległości na przemyskim Rynku o godz. 11.11 wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, wyśpiewany przez dzieci i młodzież ze szkół i przedszkoli, którzy przybyli wraz ze swoimi opiekunami i nauczycielami. – To jest święto, z którego powinniśmy być dumni i podczas którego powinniśmy się cieszyć – mówił do zgromadzonych prezydent Wojciech Bakun, który następnie zaprosił do zaśpiewania hymnu państwowego.
Mazurkowi Dąbrowskiemu, który wybrzmiał z ust młodych mieszkańców Przemyśla, przewodniczył dyrygent Piotr Szelążek wraz z młodzieżowym chórem „Vox Iuventum” oraz chórem I Liceum Ogólnokształcącego w Przemyślu. Podniosłość tej chwili podkreślały stroje w barwach narodowych. Najmłodsze dzieci zachwycały zaangażowaniem i wzruszały szczerością.
- Trzeba pilnować demokracji, za dużo krwi wylaliśmy już za ojczyznę. Idźcie dalej za współczesnym dowódcą - św. Janem Pawłem II - mówi KAI przed 101 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości major Władysław Dąbrowski, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Armii Andersa, który walczył m.in. pod Monte Cassino. Major Dąbrowski przebywa na emigracji w Argentynie.
Major Władysław Dąbrowski przed 101 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości apeluje do wszystkich Polaków, aby nigdy nie zdradzili swojej ojczyzny. - Nie przelękliśmy się komunizmu, szliśmy za bardzo dobrym przywódcą - św. Janem Pawłem II. Nie dajmy się kupić innym systemom - mówi KAI major Władysław Dąbrowski.
Szef zespołu medycznego opiekujący się papieżem Franciszkiem podał w wywiadzie szczegóły dotyczące ostatnich dni i śmierci papieża. Został wezwany przez pielęgniarza Franciszka Massimiliano Strappettiego około godz. 5:30 w Poniedziałek Wielkanocny.
„Powiedział mu, że papież jest w bardzo złym stanie i musi zostać ponownie hospitalizowany w klinice Gemelli”, powiedział chirurg Sergio Alfieri włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Dwadzieścia minut później byłem w Domu św. Marty, ale nadal wierzyłem, że hospitalizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna”.
Sześć kilometrów będzie liczyła trasa konduktu pogrzebowego papieża Franciszka z Bazyliki św. Piotra do bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie zostanie pochowany - podały władze Rzymu.
Ostatnia podróż papieża Franciszka z placu św. Piotra do Bazyliki Santa Maria Maggiore będzie miała sześć kilometrów długości i po raz kolejny, tak jak miało to miejsce przez dwanaście lat jego pontyfikatu, będzie mu towarzyszył lud Boży, który będzie mógł go oglądać zza barier.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.