Reklama

Z zakonnej kuchni

Piernik adwentowy

Tradycyjnie Adwent w kuchni kojarzy się z zapachem korzennych przypraw i pomarańczy – czyli tradycyjnego piernika. Ciasto nie tylko jest aromatyczne, ale też wręcz rozpływa się w ustach... Można je przełożyć powidłami śliwkowymi lub masą, np. orzechową czy marcepanową – według upodobania. Z wierzchu polukrować lub polać czekoladą...

Niedziela Ogólnopolska 48/2019, str. 58

[ TEMATY ]

adwent

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Składniki:

• 45 dag przesianej mąki pszennej

• 4-5 jajek (białka osobno)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

• 1/2 kostki margaryny

• 1 szklanka gęstej śmietany

• 1 szklanka cukru

• 25 dag sztucznego miodu

• 1 przyprawa piernikowa

• 1 łyżeczka sody

• 1 łyżeczka amoniaku

• bakalie

• polewa czekoladowa

Wykonanie:

Cukier, miód, śmietanę, tłuszcz i przyprawę piernikową włożyć do rondla i mieszając, zagotować. Odstawić z ognia. Do gorącej masy wsypać przesianą mąkę. Mieszać, aby nie było grudek, i pozostawić do wystygnięcia. Gdy ciasto będzie letnie, dodać żółtka, amoniak i sodę oczyszczoną zmieszane z odrobiną śmietany. Wymieszać.

Z białek ubić pianę. Bakalie pokroić grubo i oprószyć mąką. Do ostudzonego już ciasta stopniowo dodawać ubitą pianę i bakalie. Lekko, lecz dokładnie wymieszać.

Ciasto przełożyć do podłużnych blaszek.

Piec ok. 1 godz. w temp. 170°C.

2019-11-26 12:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Napełnieni Duchem Świętym

Niedziela przemyska 49/2017, str. I

[ TEMATY ]

list

adwent

Graziako

Bazylika św. Piotra w Watykanie – Katedra św. Piotra

Bazylika św. Piotra w Watykanie – Katedra św. Piotra

List Pasterski Metropolity Przemyskiego abp. Adama Szala na I Niedzielę Adwentu 2017 r.

W pierwszą niedzielę Adwentu Słowo Boże wzywa nas do czuwania. Nie chodzi tu jednak o całodobową czujność, jaka cechuje stróżów, strażaków czy różnego rodzaju służby porządkowe. Czuwanie w sensie religijnym to rozumne i konsekwentne wyciąganie wniosków z analizy znaków czasu, które towarzyszą życiu człowieka. Refleksja nad losami ludzkości oraz obserwacja życia codziennego przekonuje nas przede wszystkim o kruchości i znikomości ziemskiego życia, które jest bardzo niepewne wobec żywiołów tego świata. Dzisiejszy fragment Ewangelii przypomina wydarzenie potopu, który przyszedł niespodziewanie dla większości ludzi. Wyjątkiem był Noe, którego kataklizm nie dotknął, ponieważ na ten tragiczny dzień był przygotowany. Swoją gotowość zawdzięczał szlachetnemu życiu, zgodnemu z wiarą w Jedynego Boga oraz otwartości serca na Jego orędzie. Potop stał się tragicznym końcem dla tych, którzy prowadzili bezrefleksyjne życie i nie zwracali uwagi na znaki czasu. Nie używali rozumu, który pomógłby im przygotować się na ten dzień. Rozum, oparty w sposób pewny na wierze i zaufaniu Jedynemu Bogu, może w znaczący sposób pomóc przygotować się nie tyle na dotykające nas kataklizmy, ale na coś o wiele ważniejszego, czyli na przyjście Syna Człowieczego. Wydarzenie to było zapowiadane przez Objawienie Boże już w Starym Testamencie, szczególnie w Księdze proroka Daniela (rozdz. 7). Proroctwa o przyjściu Mesjasza dotyczyły jednak nie tylko tajemnicy Wcielenia, a więc ziemskiego życia Nauczyciela z Nazaretu. Jezus, podczas swojej ziemskiej działalności wielokrotnie przygotowywał uczniów do swego odejścia do Ojca, ale jednocześnie zapewniał, że powróci powtórnie. Tym razem będzie to przyjście niespodziewane, zaskakujące niczym wejście złodzieja do domu. Postawa gotowości w oczekiwaniu na powtórne przyjście Chrystusa jest kluczowa. Uczmy się od Noego konsekwencji i bezkompromisowego zaufania Panu Bogu. Zaufanie to, podobnie jak za czasów Noego, może być odbierane przez postronnych obserwatorów ze zdziwieniem, zgorszeniem, niezrozumieniem, a niekiedy wrogością. Nas jednak motywować ma wyłącznie zapowiedź nieuchronnego przyjścia Syna Człowieczego – Jezusa Chrystusa. I na to przyjście musimy być dobrze przygotowani.
CZYTAJ DALEJ

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Umorzono postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu prezes Manowskiej!

2025-09-18 20:45

pl.wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję