Reklama

Niedziela Świdnicka

Biegli po radość dla dzieci

Grudzień to przedświąteczny – kończący rok – wyjątkowy czas, który łączy ludzi i otwiera serca dla potrzebujących. Z tą pełną głębokich treści maksymą zorganizowano w Wałbrzychu „I Bieg Mikołajkowy dla Hospicjum w Wałbrzychu”, który odbył się 1 grudnia wokół dzielnicy Piaskowa Góra – ze startem i metą przy Hospicjum Stacjonarnym im. Jana Pawła II.

Niedziela świdnicka 51/2019, str. VI

[ TEMATY ]

bieg

bieg dobroczynności

Ryszard Wyszyński

Edward Baczewski przekazuje medal Paulinie Szarzyńskiej ze Świebodzic, zwyciężczyni biegu

Edward Baczewski przekazuje medal Paulinie Szarzyńskiej ze Świebodzic, zwyciężczyni biegu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bieg zorganizowało Polskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej w Wałbrzychu, IKS Unia Biegowa, OSP Stare Bogaczowice i nieformalna Grupa Biegowa z Wałbrzycha i okolic „Kłosowscy”. Cel imprezy był charytatywny. Na starcie do biegu na jego 5-kilometrowym dystansie stanęło 500 zawodników i zawodniczek. Przed biegiem głównym na krótszych dystansach pobiegły dzieci. Dla wielu innych dzieci, które przyszły z rodzicami, ale nie startowały, było wiele dodatkowych atrakcji, m.in. udział w animacjach i malowanie buziek oraz uczestnictwo w warsztatach krawieckich. W kategorii mężczyzn pierwszy minął metę Bartłomiej Jagodziński ze Świdnicy, drugie miejsce zajął Patryk Łazarski – z grupy biegowej Koksowni Victoria, trzecie – Dariusz Szczepanik ze Świdnicy. Wśród kobiet triumfowała Paulina Szarzyńska ze Świebodzic, II miejsce zajęła Urszula Kujawka z Głuszycy, III miejsce – Aneta Penczar ze Świdnicy. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal, a pierwsze trzy osoby na mecie pamiątkowe puchary. Dla wszystkich był na końcu ciepły posiłek przygotowany przez Hotel Maria w Wałbrzychu.

Reklama

– W biegu zawsze trzeba dać z siebie sto procent sił, czy się jest pierwszym, czy dziesiątym, czy na setnym miejscu – mówił Bartłomiej Jagodziński. – Ten bieg to piękna sprawa, bo możemy pomagać chorym dzieciom z hospicjum, wykupując pakiety startowe. Po biegu także każdy z nas dodatkowo jakiś grosz wrzuca jeszcze do puszek w kweście. Liczę, że za rok znów się spotkamy – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególnym momentem był udział honorowy w „I Biegu Mikołajkowym dla Hospicjum w Wałbrzychu” Edwarda Baczewskiego – znanego biegacza z tego miasta, który pokonał symbolicznie w nim pierwsze kilkanaście metrów. Edek to bohater, który walczył o swoje życie na początku tego roku, gdy doznał udaru. To dla niego i po to, żeby pozyskać środki na jego rehabilitację biegacze z Wałbrzycha i całej Polski zorganizowali w jedną z niedziel w lutym charytatywny „Bieg dla Edka”, który osiągnął dzięki mediom społecznościowym wielki rozgłos w całym kraju i ostatecznie wystartowało w nim 700 biegaczek i biegaczy z całej Polski.

Pan Edward uważa, że to był cud, że żyje i odzyskał siły w całym ciele. A marzeniem jest wystartować i pokonać trasę całego Biegu Mikołajkowego może już w przyszłym roku. Czuje też, wprost nie do opisania, wielką wdzięczność za okazaną mu pomoc przez biegaczy, których tak liczny udział go zaskoczył i zachwycił.

Dzięki tej sportowej solidarności zebrane pieniądze bardzo pomogły w rehabilitacji i mógł stanąć na starcie mikołajkowego biegu. Mówi się – czyń dobro, a ono wróci do ciebie – o czym mogła się przekonać – pierwsza na mecie Paulina Szarzyńska, a której okolicznościowy medal wręczył uroczyście kolega z tras biegowych Edek Baczewski. Był to zbieg okoliczności, a może nie tylko. Pani Paulina uczestniczyła w organizowaniu lutowego „Biegu dla Edka”.

– Jestem zachwycona postawami uczestników naszego „I Biegu Mikołajkowego” – mówi prezes Zarządu PTOP w Wałbrzychu Renata Wierzbicka. – Nie sądziłam, że ta inicjatywa może się cieszyć tak dużym zainteresowaniem wśród amatorów biegania i kibiców. Dziękuję bardzo licznym sponsorom oraz osobom, które bieg przygotowywały, m.in. pomysłodawcy biegu Mirosławowi Lechowi – wójtowi Starych Bogaczowic, którego pasją jest bieganie, radnemu Rady Miejskiej Wałbrzycha Anatolowi Szpurowi. Dzięki biegowi i opłaconym z tej okazji pakietom startowym, a dodatkowo również ze sprzedaży cegiełek i sprzedaży świątecznych ciast, mamy znaczące środki na prezenty i paczki świąteczne dla osieroconych dzieci, których rodzice przebywali w ostatnich tygodniach życia w hospicjum, z którymi utrzymujemy więź, oraz dla naszej dużej grupy dzieci chorych, którymi się sukcesywnie opiekujemy, zapewniając im rehabilitację – podkreśliła Renata Wierzbicka, ubrana w gustowny strój Mikołaja.

2019-12-19 13:32

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biegają dla tych, którzy marzą by chodzić

To ponad moje siły, dlatego spróbuję – tak zaczynały się dwie pierwsze akcje charytatywno – sportowe Zakonu Maltańskiego, w których uczestnicy zmierzyli się pełnym dystansem IronMana oraz ultra maratonem górskim Rzeźnik.

Tym razem, 2 kwietnia, na starcie klasycznego maratonu pojawią się znane osoby – Jurek Skarżyński wracający po 25 latach na trasę 42km, debiutanci – aktorka Karolina Gorczyca, mistrz windsurfingu Przemek Miarczyński oraz byli lekkoatleci Paweł Januszewski i Sebastian Chmara. Wspólnie z innymi osobami pobiegną dla tych, którzy marzą by chodzić – osób niepełnosprawnych, podopiecznych Zakonu Maltańskiego w Polsce. Przebieg akcji, jej szczegóły, można znaleźć na stronie www.maraton.zakonmaltanski.pl .
CZYTAJ DALEJ

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

2025-04-03 08:07

[ TEMATY ]

Hiszpania

profanacja

Archidiecezja Pampeluny

Alfonso Garciandía, kapelan Sanktuarium San Miguel de Aralar w archidiecezji Pampeluny i Tudeli (Hiszpania), potępił profanację trzech krzyży na drodze prowadzącej do sanktuarium. „Dlaczego krzyż przeszkadza niektórym ludziom?” – zapytał.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy dwa z trzech krzyży zostały ścięte „metalowymi narzędziami”.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostne zasłony w Orawce – do podziwiania tylko przez dziewięć dni w roku

2025-04-07 19:56

[ TEMATY ]

Wielki Post

Parafia św. Jana Chrzciciela w Orawce

Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.

Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję