Reklama

Polska

Kaganek z gromochronem

Była tu piąta największa biblioteka średniowiecznej Europy. I pierwszy na obecnych ziemiach polskich obiekt, który już od 1769 r. miał piorunochron. To także tu powstało jedno z pierwszych w Europie obserwatoriów astronomicznych i stała stacja meteorologiczna.

Niedziela Ogólnopolska 3/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

nauka

astronomia

klasztor

Ks. Adrian Put

Wnętrze żagańskiej biblioteki kryje m.in. unikatowe egzemplarze ksiąg z XVII czy XVIII wieku

Wnętrze żagańskiej biblioteki kryje m.in. unikatowe egzemplarze ksiąg z XVII czy XVIII wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mowa o dawnym opactwie Kanoników Regularnych Reguły Świętego Augustyna w Żaganiu, na terenie województwa lubuskiego. To miejsce koniecznie trzeba odwiedzić. Zachęcają do tego nie tylko zabytki, ale i wspaniała historia.

Księstwo

Reklama

– Księstwo żagańskie zostało wydzielone z księstwa głogowskiego ok. 1274 r. W rękach Piastów Śląskich było ok. 200 lat. W 1472 r. książę Jan II żagański sprzedał je Sasom. Oni panowali tu przez ponad 70 lat. Następnie rządzili Habsburgowie, Luksemburczycy, zaś w 1628 r. księstwo zdobył Albrecht von Wallenstein, wódz z czasów wojny trzydziestoletniej. Po nim w księstwie panowali Lobkowicze (ok. 140 lat), a w końcu kupili je książę Piotr Biron i francuscy Talleyrandowie – powiedziała Halina Gacek, przewodniczka po żagańskim klasztorze. Warto odnotować, że jedna z przedstawicielek tego rodu – Dorota de Talleyrand-Périgord, księżna kurlandzka i księżna żagańska, uczyniła z Żagania prawdziwą perłę kultury i życia towarzyskiego tej części Europy. W czasach Adolfa Hitlera księstwo żagańskie było enklawą francuską na terenie III Rzeszy, którą anektowano w 1935 r. To spowodowało, że po II wojnie światowej sprawa dóbr żagańskich była, mówiąc delikatnie, niewyjaśniona. – Decyzje wielkich mocarstw dotyczyły ziem niemieckich nad Odrą i Bałtykiem, ale przecież dobra żagańskie należały do francuskiego obywatela. W latach 1947-67 prowadzone były pertraktacje między rządem polskim a Francuzami na temat księstwa żagańskiego. Ostatecznie zostało ono przez nas kupione za 2,5 mln dol. Jak wieść gminna niesie, płaciliśmy za nie węglem. Ponoć ostatni wagon poszedł na Zachód w 1983 r. Tytularnie księstwo istnieje więc dalej, ale jest ono własnością Polski – wyjaśniła Halina Gacek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Księstwo żagańskie, wraz z biblioteką, kupiła Polska za 2,5 mln dolarów. Płaciliśmy węglem

Podziel się cytatem

Miasto

– Żagań to prawdziwa perła zabytków, jednak ciągle jeszcze mało odkryta. To nie tylko dawny klasztor, ale także pałac książęcy z parkiem czy też znany w całej Europie dawny obóz jeńców wojennych z II wojny światowej, w którym miała miejsce słynna tzw. wielka ucieczka jeńców alianckich (zekranizowana w amerykańskim filmie wojennym z 1963 r. w reżyserii Johna Sturgesa – przyp. ks. A.P.). Także tu znajduje się słynna kaplica Grobu Pańskiego – opowiadał z pasją Sebastian Kulesza, zastępca burmistrza Żagania.

Legenda głosi, że Żagań został założony przez księżną Żagannę w VIII wieku. Była to wówczas osada rybacka nad Bobrem, która później została przeniesiona na miejsce, gdzie dziś znajduje się plac Klasztorny. Trudno dokładnie określić, kiedy miało to miejsce, jednak już w 1184 r. stał tu murowany kościół. W drugiej połowie XIII wieku urzędował w Żaganiu książę Przemko, prawnuk Henryka Brodatego, i to on w 1284 r. sprowadził na ten teren Kanoników Regularnych Reguły Świętego Augustyna. Ci na początku XIV wieku zaczęli wznosić klasztor. Książę Konrad Garbaty przeniósł swoją siedzibę na teren obecnego pałacu książęcego, a zamek zostawił kanonikom. Książę ten po drugiej stronie miasta ufundował także klasztor Franciszkanów. W XV wieku zatrzymał się w nim i nauczał św. Jan Kapistran.

Klasztor

Reklama

Klasztor Kanoników istniał w Żaganiu do 1810 r. Dzisiaj jest to najwspanialszy przykład budownictwa sakralnego między Wrocławiem a Szczecinem oraz między Berlinem a Poznaniem. – Od połowy XIV wieku działało w nim skryptorium. Zakonnicy kopiowali księgi, kupowali je lub dostawali w darze. To spowodowało, że na przełomie XIV i XV wieku założono tu stałą bibliotekę, która w XVI wieku miała ok. 800 rękopisów i ok. 250 inkunabułów. W tamtym czasie takich bibliotek, które miały zbiory liczące powyżej 1000 woluminów, było ok. dziesięciu w Europie. Nasza żagańska była piątą z kolei pod względem liczby zgromadzonych ksiąg. Po likwidacji opactwa te najstarsze zbiory zostały wywiezione do Wrocławia i znajdują się w Bibliotece Uniwersyteckiej. W 1965 r. przeprowadzono badania, z których wynika, że do dzisiaj zachowało się we Wrocławiu jeszcze 518 rękopisów. I jest to największy zbiór rękopisów na terenie Polski pochodzący z jednej biblioteki. Obecne książki przechowywane tu, w Żaganiu, to oryginalne druki kanoników pochodzące z XVII, XVIII i XIX wieku, a także książki przywiezione tu po wojnie z okolicznych bibliotek. Mamy tego jeszcze ok. 2 tys. tomów. Biblioteka jest dla nas cudem. Samo to, że się do dzisiaj zachowała i ma tak unikalny zbiór – mówiła p. Gacek.

Niestety, tak naprawdę księgozbiór żagański do dzisiaj nie jest przebadany. Wiemy, że przez lata w bibliotece przechowywano ponad 10 tys. tomów. Najgorsze ogołocenie nastąpiło jednak w czasach powojennych. Aż do lat 80. XX wieku książki były stąd systematycznie wywożone. Gdy wybudowano nową bibliotekę w Zielonej Górze, zabrano wówczas z Żagania 650 tomów. Niestety, nie wiemy, gdzie znajdują się pozostałe zbiory. – Znane są czasem historie poszczególnych książek, jak ta z Biblioteki Jagiellońskiej, gdzie znajduje się tzw. Śpiewnik głogowski. Obecnie jest to najstarszy, bo pochodzący z XV wieku, śpiewnik w Europie. Choć z nazwy „głogowski”, to powstał tutaj, w Żaganiu – podkreśliła p. Gacek.

Kaganek oświaty

Z klasztorem związany był m.in. opat Johann von Felbiger, główny komisarz edukacji cesarstwa, reformator edukacji i pedagog. – Za jego czasów Żagań stał się centrum edukacyjnym Śląska, a wprowadzane przez niego sposoby edukacyjne określano jako „metoda żagańska”. Działały tu seminarium nauczycielskie i drukarnia. Dzięki jego zabiegom wydano tzw. Katechizmy śląskie w językach niemieckim i polskim. Jemu zawdzięczamy tak wspaniałe wydawnictwo jak Nowo zebrane obiecadło do sylabizowania y czytania dla potrzeby osobliwie Gornego Sląska szkół, po polsku y po niemiecku wyprawione. To za jego czasów założono na wieży klasztoru stałe obserwatorium astronomiczne i stację meteorologiczną, a na wieży kościoła w 1769 r. położono jeden z pierwszych w Europie piorunochronów, czy jak to się wówczas mówiło: gromochron – zaznaczyła p. Gacek.

– Biblioteka jest dziś po renowacji, która zakończyła się w 2018 r. Teraz rozpoczął się kompleksowy remont całego obiektu. Trwają przygotowania do udostępniania zwiedzającym kolejnych pomieszczeń, m.in. sali multimedialnej. Przed nami jeszcze wiele pracy, ale już dzisiaj serdecznie zapraszamy każdego, kto chce odkryć to wspaniałe miejsce – dodał ks. kan. Władysław Tasior, kustosz dawnego opactwa i proboszcz miejscowej parafii.

2020-01-14 10:24

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Obserwatorium Watykańskiego: nauka to rodzaj modlitwy

[ TEMATY ]

astronomia

Rb85/pl.wikipedia.org

To, że Watykan posiada własne obserwatorium pokazuje, że Kościół wspiera naukę, która również „stanowi drogę do spotkania z Bogiem jako Stwórcą, jest swoistą modlitwą”. Wskazuje na to dyrektor tej placówki, br. Guy Consolmagno SJ, w wywiadzie dla włoskiej Agencji SIR.

Przypomniał on sytuację, kiedy jako dziecko, grając z mamą w karty, zrozumiał, że ona nie stara się wygrać, ale po prostu pragnie mu w ten sposób okazać swoją miłość. „Dziś, gdy pracuję jako naukowiec, zauważam, jak Bóg, niczym Ojciec, bawi się ze mną, aby pokazać swoją miłość do nas” – dodał amerykański jezuita.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy europejskim liderem ataków na kościoły

2025-11-17 10:06

[ TEMATY ]

Niemcy

Adobe Stock

Niemcy

Niemcy

Niemcy są europejskim liderem pod względem liczby podpaleń kościołów. Wynika to z nowego raportu rocznego 2025 pozarządowej organizacji Obserwatorium ds. nietolerancji i dyskryminacji wobec chrześcijan w Europie (OIDAC Europe).

Zgodnie z nim w 2024 r. odnotowano łącznie 2211 przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan, w tym 274 ataki na osoby. „Za tymi liczbami stoją konkretne przypadki wandalizmu, podpaleń i przemocy fizycznej, które mają realne konsekwencje dla życia lokalnych społeczności” - wyjaśniła Anja Tang, dyrektor OIDAC Europe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję