Reklama

Kościół

Rozgrywanie Franciszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda sytuacja, gdy papież senior Benedykt XVI zabiera głos – w trakcie tych niemal 7 lat od ustąpienia czynił to niezmiernie rzadko – staje się wydarzeniem. Z trzech powodów. Po pierwsze dlatego, że to najwybitniejszy współczesny teolog. Po drugie – że to były papież. Po trzecie – właśnie dlatego, że zabiera głos bardzo rzadko.

O ile poprzednie przypadki wzbudzały co najwyżej spore zainteresowanie, tak ten ostatni wywołał burzę albo – lepiej – niektórzy perfidnie go wykorzystali, by wywołać burzę. Zaznaczmy z góry, że na 100% nie było zamierzeniem Benedykta wywołanie tego fermentu. Sam wielokrotnie, w ten czy inny sposób, dawał wyraz synowskiemu oddaniu Franciszkowi – swojemu następcy, chcąc w ten sposób zapobiec ewentualnym próbom instrumentalizowania sytuacji, prawnie do końca niezdefiniowanej, której Kościół się dopiero uczy, tzn. koegzystencji emerytowanego biskupa rzymskiego z urzędującym papieżem. Uwzględniając powyższe, należało się spodziewać, że próby ustawiania w opozycji urzędującego papieża do papieża seniora, albo na odwrót, będą się zdarzały, a ich autorami mogą być niezadowoleni z wewnątrz Kościoła i nieprzychylni z zewnątrz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego w ogóle Benedykt zdecydował, że mimo tego, iż nie czuje się najlepiej, to jednak napisze jeszcze parę słów o kapłańskim celibacie i pozwoli je wykorzystać kard. Robertowi Sarahowi? W moim przekonaniu, wynikało to przede wszystkim z miłości do Kościoła i do Ojca Świętego Franciszka, jako widocznego znaku jego jedności.

Z jednej strony, od dłuższego czasu jesteśmy świadkami, wydaje się, zorganizowanej kampanii wywierania presji na papieża Franciszka w kwestii kapłańskiego celibatu i przypisania mu poglądu, który nie jest jego.

Podziel się cytatem

Chodzi o to, że zwolennicy wyświęcania na kapłanów żonatych mężczyzn, wsparci przez większość mediów głównego nurtu, próbują wbić w głowę opinii publicznej, iż poglądom tym przychylny jest sam Franciszek. Ojciec Święty, jak przypomniał w środku całego zamieszania rzecznik Watykanu, potwierdzał wielokrotnie, jak postrzega celibat kapłański. Ostatnio rok temu, najjaśniej jak tylko można, posługując się słowami Pawła VI, powiedział, że „woli oddać życie niż zmienić prawo w sprawie celibatu”, i dodał od siebie, że celibat jest darem dla Kościoła i że prawa w tej kwestii zmieniać nie będzie ani nawet tego nie rozważa.

Reklama

Z drugiej zaś strony, w ostatnim czasie obserwujemy nasilenie działań medialnych niechętnych Franciszkowi ludzi z przeciwnego bieguna, którzy na różne sposoby, niekiedy brudne, próbują zablokować zmianę kursu łodzi Piotrowej, na który chce ją wprowadzić Franciszek.

I tak media, szczególnie niemieckie, kibicując gorąco niemieckiemu pomysłowi drogi synodalnej, której nieskrywanym specjalnie celem jest m.in. postulat zniesienia kapłańskiego celibatu, wykorzystały okazję, aby przyłożyć Benedyktowi – skomentowały, że wbił Franciszkowi nóż w plecy.

Jednocześnie obóz obrony status quo, niewahający się rzucać w stronę Ojca Świętego insynuacji o herezję, gardłował, że „mamy dwóch papieży”, a Benedykt XVI, decydując się na ten nadzwyczajny krok, uznał, że sprawa jest tak poważna, iż trzeba się sprzeciwić Franciszkowi.

Benedykt znalazł się między młotem a kowadłem. Szybko, swoją wolną decyzją o wycofaniu podpisu jako współautora książki kard. Saraha i zmianie okładki, o której nie wiedział i na którą nie miał wpływu, jeszcze raz dał wyraz swojemu posłuszeństwu Franciszkowi, bo czasy papieży i antypapieży, czasy, w których ludzie Kościoła dawali się rozgrywać jego wrogom, już dawno minęły.

2020-01-21 09:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: przemoc wobec kobiet jest hańbą ludzkości

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kobiety

Papież apeluje, aby wsłuchać się w wołanie kobiet, które doznają przemocy. Mówi o tym w intencji na luty, przekazanej za pośrednictwem światowej sieci modlitewnej. Nie wolno ignorować i przechodzić obojętnie wobec ich krzyku – podkreśla Franciszek.

Zauważa on, że pandemia spowodowała wzrost nadużyć wobec kobiet. Zwraca uwagę, że jeśli chcemy lepszego świata, jeśli pragniemy, aby to był dom pokoju, a nie pole wojenne, to wszyscy powinniśmy zrobić więcej dla obrony godności kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję